16 listopada prezydent Aleksandra Dulkiewicz poprowadziła Lekcję Obywatelską dla uczniów szkoły Conradinum
fot. Piotr Wittman/www.gdansk.pl
Lekcje Obywatelskie, czyli co?
Gdańskie Lekcje Obywatelskie to projekt, którego celem jest edukowanie dzieci i młodzieży do aktywnego życia obywatelskiego. W ich trakcie uczniowie rozmawiają z prezydent m.in. o funkcjonowaniu lokalnego samorządu, ale też o planowanych czy realizowanych inwestycjach miejskich i sytuacji młodych ludzi.
Książka Snydera dla każdego
Podczas każdej lekcji obywatelskiej z prezydent, dla uczniów i uczennic przygotowywane są egzemplarze książki prof. Timothy Snydera pt. “O tyranii. XX lekcji z XX wieku". Esej prof. Snydera to 20 wskazówek dla obywateli, jak postępować wobec dyktatury państwa. Po zwycięstwie w wyborach prezydenckich Donalda Trumpa, prof. Snyder w eseju przeanalizował zwycięstwa populistycznych kandydatów w wyborach w USA i Europie w ostatnich latach, przywołując tragiczne doświadczenia Europy w XX wieku, a więc rozwój nacjonalizmu, faszyzmu i komunizmu.
- Mam nadzieję, że ta mała książeczka nie będzie dla was wyzwaniem. Zajrzyjcie do niej. Nie musicie jej czytać od deski do deski - zachęcała prezydent Dulkiewicz. - Prof. Timothy Snyder, amerykański naukowiec, badacz historii, napisał tę książkę, kiedy w Stanach Zjednoczonych do władzy doszedł Donald Trump. Napisał książkę ku przestrodze: po czym poznać, że tyrania jest blisko, po jakich zachowaniach społecznych, używając przy tym przykładów z historii. Ta książka została przetłumaczona na język polski, kiedy do władzy w naszym kraju doszło Prawo i Sprawiedliwość. Mamy dziś w Polsce już inną sytuację, ale to nie oznacza, że tyrania nie czai się wkoło. Indeks Demokracji pokazuje, że na całym świecie spada corocznie liczba państw demokratycznych - dodała.
Szkoły Okrętowe i Techniczne Conradinum to szkoły mundurowe. Mieszczą się we Wrzeszczu, przy ul. Piramowicza
fot. Piotr Wittman/www.gdansk.pl
Okazja do rozmów "oko w oko" z prezydent Gdańska
Po krótkim omówieniu tej lektury, uczniowie zaczęli zadawać pytania prezydent Gdańska. Jedno z pierwszych pytań, jakie zadali, dotyczyło organizacji właśnie otwartych spotkań prezydent z młodzieżą. Jeden z uczniów stwierdził, że prezydent Gdańska jest jedyną w naszym kraju, która tego typu spotkania organizuje.
- Mam nadzieję, że to sprawdziliście. Ja tego nie wiem. Moi koledzy - samorządowcy z innych miast też organizują różne spotkania z mieszkańcami - zaznaczyła prezydent Gdańska. - Mi zależy na tym, by wiedzieć, co wam w duszy gra, czego pragniecie. Nie chcę być "oderwana od rzeczywistości". Na tych spotkaniach młodzież zadaje czasem pytania egzystencjalne, w tym dotyczące kondycji psychofizycznej, problemów psychicznych, itp. Ten konkretny przykład, problemów psychicznych, przełożył się na konkretne decyzje i kontynuację miejskiego programu poświęconego zdrowiu psychicznemu. Co warto zaznaczyć, kwestie związane ze zdrowiem powinny być finansowane z budżetu państwowego. Kiedy jednak to wsparcie jest niewystarczające, lub po prostu go nie ma, wówczas zajmuje się tym samorząd. To jest wartość tych spotkań - staramy się reagować na zgłaszane przez was potrzeby.
Jak prezydent Gdańska radzi sobie z hejtem?
Uczniowie Conradinum zwrócili uwagę, iż prezydent Gdańska - jako osoba publiczna - jest szczególnie narażona na hejt. Widać to m.in. w internecie. Byli więc ciekawi, jak sobie z nim radzi.
- Dziękuję za to pytanie, świadczy o waszej dużej empatii - stwierdziła na wstępie Aleksandra Dulkiewicz. - Różne badania dotyczące wizerunku osób publicznych pokazują, że powinniśmy: od rana do nocy być w pracy, zawsze w super kondycji, świetnie wyglądać, uśmiechać się do każdego i jeszcze być świetnie przygotowanym do każdego spotkania. Problem w tym, że moja doba też ma tylko 24 godziny, tak jak każdego innego człowieka. Nie ukrywam więc, że jest to presja. Wchodzę już w piąty rok bycia prezydentem. Widzę, że się zmieniłam przez ten czas - także w trosce o samą siebie. Staram się przynajmniej raz w tygodniu pójść na godzinę tenisa. Kiedy trenuję skupiam się tylko na tym, czy "piłka wchodzi", nie myślę wtedy o niczym innym, nie zaglądam telefonu. Na pewno mam większą świadomość troski, o siebie - jeżeli nie będę w dobrej kondycji, nie będę w stanie spełniać oczekiwań czy pokładanych nadziei. A tak samo, jak inni, też mam dom, współpracowników bliższych i dalszych. Trzeba być asertywnym. Nie dam rady zrobić wszystkiego, nie jestem w stanie być na każdym spotkaniu, wydarzeniu w mieście. Dobrze, że mam czterech zastępców, którzy są wsparciem - dodała.
Prezydent przyznała, że poza uprawianiem sportu, lubi spędzić też chwilę w samotności. Stara się też nie przejmować negatywnymi, czasem obraźliwymi komentarzami na swój temat w internecie. Stanowczo reaguje natomiast na wiadomości, listy, mające znamiona pogróżek - wszystkie takie sytuacje zgłasza na policję.
Po zakończeniu lekcji, był czas na wspólne pamiątkowe zdjęcia i swobodne, niezobowiązujące rozmowy
fot. Piotr Wittman/www.gdansk.pl
Kto jest autorytetem dla Aleksandry Dulkiewicz?
Prezydent przyznała, że nie ma jednej konkretnej osoby. Stwierdziła też, że to kogo podziwiamy, zmienia się wraz z wiekiem, doświadczeniem, tym jak sami się zmieniamy na przestrzeni lat, dojrzewamy. Autorytetem dla niej na pewno były babcia i prababcia, choć obie już nie żyją.
- Obie babcie miały prawo jazdy, a dziadkowie nie. W tamtych czasach nie było to typowe. To były kobiety, które nie widziały ograniczeń, ciężko pracowały, umiały i chciały też pomagać ludziom - opowiadała prezydent.
Podkreśliła przy okazji, że w społeczeństwie obserwowany jest kryzys dawnego autorytetu nauki, naukowców. Dziś chętniej oglądamy w internecie nieprawdziwe, czasem głupie informacje, nie weryfikując ich. Niechętnie słuchamy natomiast przedstawicieli świata nauki.
Jaki Gdańsk chce pozostawić po zakończeniu swojej kadencji prezydent Gdańska?
Do końca obecnej kadencji pozostało około pół roku. Prezydent Dulkiewicz poinformowała obecnych, że dobiegają końca konsultacje społeczne dotyczące wypracowanych wizji - czterech Programów Rozwoju. Są one elementem wdrażającym zaktualizowaną Strategię Rozwoju Miasta Gdańsk 2030 Plus. Wyznaczają kierunki działań, które w najbliższych latach posłużą realizacji czterech celów strategicznych: Zielone Miasto, Wspólne Miasto, Dostępne Miasto i Innowacyjne Miasto. Chcemy, by nasze miasto miało przystępną dla wszystkich infrastrukturę, by przyciągało ludzi, ale też by wykorzystywało ich potencjał, stąd ważne jest połączenie świata nauki z biznesem i samorządem.
Uczniowie Conradinum w Paradzie Niepodległości
Szkoły Okrętowe i Techniczne Conradinum w Gdańsku to szkoły z tradycją trwającą 229 lat. Od 1900 roku ich siedzibą jest budynek przy ulicy Piramowicza we Wrzeszczu. Conradinum zostało ufundowane przez Karola Fryderyka Conradiego, ostatniego przedstawiciela znanego gdańskiego rodu. Zgodnie z jego wolą, ta szkoła jest mundurowa. Jej uczniowie kształcą się w kierunkach technicznych m.in. w zawodzie technik mechatronik, technik mechanik, technik urządzeń dźwigowych, technik chłodnictwa i klimatyzacji, technik elektryk czy technik budowy jednostek pływających w dwóch typach szkół: w Technikum Nr 18 oraz Branżowej Szkole I Stopnia nr 18.
Conradinum od lat aktywnie uczestniczy też w miejskich Paradach Niepodległości organizowanych 11 listopada w naszym mieście. Przed kilku laty uczniowie tej szkoły stworzyli projekt "Budzimy Gdańsk". Jednym z działań, w jego ramach, było recytowanie Inwokacji przez kilka grup uczniowskich - w różnych miejscach przechodzącej Parady Niepodległości. W zorganizowanie udziału w paradach samych uczniów, angażują się nauczyciele szkoły: Karolina Urbanowicz, Elżbieta Olszak i Jurand Dekowski.