Węgiel w preferencyjnych cenach już trafił do mieszkańców
- Węgiel w Gdańsku jest już dostarczany. Dogadaliśmy się ze składami węgla, służąc za pośrednika. Jednak pośredniczenie to chociażby kwestie związane z wprowadzeniem do budżetu środków, które wpłacają mieszkańcy Gdańska - podkreśla Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - To także zaangażowanie kilkunastu urzędników z Gdańskiego Centrum Świadczeń oraz ze spółki Gdańskie Usługi Komunalne. Nie tak to powinno wyglądać. Czekamy, jakie kolejne zadanie spadnie na samorząd. Skoro jednak musimy to robić, realizujemy to zadanie bardzo dobrze.
Pierwsze dostawy już zrealizowane
Z zakupu węgla w preferencyjnej cenie mogą skorzystać osoby, którym przyznano dodatek węglowy oraz wszyscy, którzy nie składali wniosku o dodatek węglowy, ale spełniają warunki do jego otrzymania. W Gdańsku, dotychczas, wniosek o tę dopłatę złożyło ponad 8 tys. mieszkańców i została ona przyznana już 5700 gospodarstwom domowym.
- Do wczoraj do Gdańskiego Centrum Świadczeń wpłynęło nieco ponad 300 wniosków na zakup węgla. Spodziewamy się wzrostu, bo o dodatki węglowe wystąpiło nieporównywalnie więcej gospodarstw domowych. Liczymy się jednak z tym, że część tych osób kupiła już węgiel gdzie indziej. Od wtorku, od kiedy trwa dystrybucja, ponad 80 rodzin węgiel otrzymało - mówi prezydent Gdańska.
Pierwsze ciężarówki z węglem w cenie 2 tys. zł za tonę jadą już do gdańskich domów
Realizacja dostaw zgodnie z planem
- Tak, jak deklarowaliśmy, potrzebowaliśmy około dwóch tygodni, aby uruchomić cały proces. Ten czas potrzebny był także, aby dopiąć wszelkie formalności związane z podpisaniem umowy ze spółką PGE Paliwa, czyli przedsiębiorstwem, które wprowadza węgiel do dystrybucji. Obecnie mamy też podpisaną umowę z jednym składem. Jest to podmiot, który dysponuje wystarczającymi siłami, aby w pełni zrealizować zapotrzebowanie, które mamy we wnioskach - mówi Piotr Kryszewski, zastępca prezydenta ds. usług komunalnych.
Zapotrzebowanie na węgiel, wynikające ze złożonych wniosków, wynosi ponad 420 ton, z czego 28 proc. to groszek, a 72 proc. to orzech. Zdecydowana większość mieszkańców, bo aż 70 proc. dokonuje wpłat w wysokości 3 tys. zł, co pozwala na zakup 1,5 t węgla. Prawie jedna czwarta wpłat opiewa na kwotę 2 tys. zł, co pokrywa koszt 1 tony tego surowca.
Niepokojące dane
W kontekście umiarkowanego zainteresowania węglem po preferencyjnych cenach, bardzo martwią statystyki dotyczące odbioru odpadów wielkogabarytowych.
- W ostatnim czasie na obszarze, który obsługuje spółka Gdańskie Usługi Komunalne, spada radykalnie liczba wystawek. Przypominam, że wystawki to głównie meble. Według danych z analogicznego okresu ubiegłego roku tych odpadów było 1256 ton, teram mamy 1058 ton, czyli mamy spadek o 19 proc. – mówi Janusz Kupcewicz-Szwoch, wiceprezes spółki Gdańskie Usługi Komunalne, zajmujący się koordynacją akcji dystrybucji węgla do mieszkańców. - Może to świadczyć o spadku koniunktury gospodarczej. Ale to, co zauważam, jeżdżąc po sektorze, który obsługujemy, to jest niestety gromadzenie opału w postaci płyt meblowych - dodaje Janusz Kupcewicz-Szwoch.
Dlatego warto przypomnieć, że gospodarstwa domowe należy ogrzewać wyłącznie paliwami do tego przeznaczonymi. W przypadku paliw stałych będzie to drewno, pellet, węgiel oraz brykiet. Używanie jako opału nieprzeznaczonych do tego wkładów stanowi zagrożenie ekologiczne powodujące emisję szkodliwych substancji oraz zapylenie powietrza. Ponadto niewłaściwe postępowanie może przyczynić się do zwiększenia ryzyka pożarów z powodu nieprzystosowanych instalacji kominowych.
oprac. IB