To wszystko kwestia poczucia odpowiedzialności: inscenizacja wywiadu Aliny Kietrys z Lechem Bądkowskim

W 1981 roku dziennikarka Alina Kietrys przeprowadziła rozmowę z Lechem Bądkowskim - dziennikarzem, pisarzem, opozycjonistą, działaczem społecznym, bardzo ważną postacią dla Gdańska i Polski. Wywiad miał zostać wyemitowany w radio. Nigdy nie został. W czwartek, 19 września, można wysłuchać jego inscenizacji. W roli Lecha Bądkowskiego - Jerzy Kiszkis, aktor teatralny i filmowy; w roli Aliny Kietrys - Miłosława Kosmulska, wnuczka Lecha Bądkowskiego. Transmisja m.in. na gdansk.pl.
18.09.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Czarno białe zdjęcie. Na pierwszym planie dwóch mężczyzn: po lewej z wąsem i trzymanymi za głową rękoma, po prawej w okularach i trzymający w dłoni kartki papieru. Przed nimi mikrofon, za nimi na ścianie krzyż i godło państwowe - biały orzeł
Lech Wałęsa i Lech Bądkowski w Sali BHP, sierpień 1980 roku
fot. Leszek Biernacki / Zbiory ECS

Wywiad, który nigdy nie został wyemitowany

Lech Bądkowski - dziennikarz, pisarz, opozycjonista, działacz społeczny. Jest postacią, która wywarła duży wpływ na dzieje Gdańska i Polski. Zmarł po ciężkiej chorobie w 1984 roku. (więcej o Lechu Bądkowskim poniżej)

Kilka miesięcy po strajku w Stoczni Gdańskiej im. Lenina w 1980 roku, dziennikarka Alina Kietrys rozmawiała z Lechem Bądkowskim, który wtedy był już ciężko chory. Wywiad nigdy nie został wyemitowany na antenie radiowej.
 
Teraz - na zakończenie 8. Gdańskiego Tygodnia Demokracji - premierowo będzie można wysłuchać inscenizacji tego wywiadu zatytułowanego "To wszystko kwestia poczucia odpowiedzialności".
  • w roli Lecha Bądkowskiego - Jerzy Kiszkis, aktor teatralny i filmowy
  • w roli dziennikarki Aliny Kietrys - Miłosława Kosmulska, wnuczka Lecha Bądkowskiego

Transmisja z wydarzenia w czwartek, 19 września, o godz. 18.00 na ecs.gda.pl, Facebook ECS, YouTube ECS, www.gdansk.pl.

Organizatorem wydarzenia jest fundacja Samorządność im. Lecha Bądkowskiego, partnerem Europejskie Centrum Solidarności.
Projekt dofinansowano ze środków miasta Gdańska.

Okoliczności wywiadu przeprowadzonego w 1981 roku

– Z Lechem Bądkowskim rozmawiałam wcześniej wielokrotnie. Każde spotkanie to była ważna i inspirująca rozmowa – opowiada redaktor Alina Kietrys. – Większość tamtych moich wywiadów została skasowana w stanie wojennym, bowiem wówczas odbywało się tzw. porządkowanie, czyszczenie taśmoteki, a i potem zresztą też kilkakrotnie, bo był deficyt taśm magnetycznych i nagrywało się audycje po kilka razy na tych samych taśmach.

Było niedługo po wielkim strajku w Stoczni Gdańskiej im. Lenina, który zakończył się podpisaniem Porozumienia Gdańskiego. Lech Bądkowski był już wówczas ważną personą. Pisarz, publicysta, działacz społeczny, współtwórca Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, w 1980 roku wszedł w skład Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego i był jego rzecznikiem, a potem został jednym z negocjatorów podczas rozmów z peerelowską władzą i wszedł do grona sygnatariuszy Porozumienia Gdańskiego. Został pierwszym rzecznikiem prasowym NSZZ „Solidarność” i w lokalnym „Dzienniku Bałtyckim” stworzył autonomiczną rubrykę „Samorządność”. Dla wielu młodych – nie tylko piszących – był nauczycielem, mistrzem i niedoścignionym wzorem obywatelskości.

Alina Kietrys, publicystka radiowa, gdy powstawał ten wywiad była zastępczynią kierowniczki Redakcji Literackiej w Rozgłośni Polskiego Radia w Gdańsku, Reginy Witkowskiej. Promowała na antenie radiowej twórczość pomorskiego środowiska literackiego zarówno poetów, jak i prozaików.

Rejestracja rozmowy odbyła się w gdańskim studiu radiowym na zamówienie Muzeum Literatury w Warszawie. Nie była to wyjątkowa okoliczność, bowiem redaktor Kietrys w tym samym czasie nagrała dla tego muzeum również wywiad z kapitanem Karolem Olgierdem Borchardtem, autorem „Znaczy kapitan” i Stanisławą Fleszarową-Muskat, powieściopisarką i poetką, a wcześniej z kilkoma innymi pisarzami. Zgodnie z umową wywiady należały w pierwszej kolejności do muzeum i nie były montowane.

Lech Bądkowski był już wówczas poważnie chory.

– Do studia przyszedł, podpierając się laską. Wstawał z krzesła z trudem. Poruszał się powoli, majestatycznie, mówił półgłosem. Pamiętam, że Krystyna Pawlak, świetna i spokojna realizatorka dźwięku, dość długo ustawiała jego głos, żeby brzmiał dobrze – wspomina redaktor Kietrys. – W takich rozmowach Lech Bądkowski nie był specjalnie otwarty, ważył słowa, trzeba było go słuchać uważnie i iść za jego tokiem myślenia.

Lech Bądkowski opowiadał m.in. o rodzinnym domu w Toruniu, młodości, wydarzeniach doby wojny i późniejszej działalności politycznej, a także o stosunku do własnej twórczości literackiej.

– Przymierzaliśmy się w redakcji do publikacji tego wywiadu, po uzgodnieniach z muzeum, ale nie doszło do niej z powodów politycznych – przyznaje Alina Kietrys.

Lech Bądkowski zmarł w wieku 64 lat, trzy lata po tym wywiadzie, 24 lutego 1984 roku.

Jego pogrzeb na gdańskim cmentarzu Srebrzysko przerodził się w wielką manifestację. Przy trumnie honorową wartę pełnili Lech Wałęsa, Bronisław Geremek i Zbigniew Herbert.

Wiele szczegółów o kontaktach z Lechem Bądkowskim Alina Kietrys opisała w książce „Niespokojni” (pozycja dostępna w bibliotece ECS) i w kilku tekstach jego dotyczących, które opublikowała.

Kim był Lech Bądkowski

Lech Bądkowski jest postacią, która wywarła duży wpływ na dzieje Gdańska i Polski. Żołnierz kampanii wrześniowej i polskich sił zbrojnych na Zachodzie. Dziennikarz, pisarz, opozycjonista. Autor wielu książek i artykułów. Członek Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego i sygnatariusz porozumień w Sierpniu 80 roku, potem redaktor rubryki „Samorządność”, która aż do stanu wojennego ukazywała się w „Dzienniku Bałtyckim”. W roku 2000 został wyróżniony tytułem Honorowego Obywatela Gdańska. Współzałożyciel Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.

Od 1979 roku był członkiem polskiego PEN Clubu i członkiem jego ostatniego zarządu przed stanem wojennym. Należał również do Związku Literatów Polskich, w latach 1957-1966 był prezesem Oddziału Gdańskiego i członkiem Zarządu Głównego. W Zarządzie Głównym zasiadał też od grudnia 1980 roku do rozwiązania ZLP.

21 sierpnia 1980 roku przybył do Stoczni Gdańskiej i włączony został w skład Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, był jego rzecznikiem prasowym, a także członkiem grupy negocjującej porozumienie gdańskie. Funkcję członka prezydium i rzecznika prasowego pełnił jeszcze przez kilka miesięcy w Międzyzakładowym Komitecie Założycielskim NSZZ „Solidarność” w Gdańsku.

Od września 1980 roku był przewodniczącym kolegium redakcyjnego autonomicznej rubryki „Samorządność” w „Dzienniku Bałtyckim”, a później redaktorem naczelnym tygodnika „Samorządność”, który powstał dzięki jego staraniom.

Czytaj także: Specjalna strona gdansk.pl poświęcona w całości Lechowi Bądkowskiemu

Był współzałożycielem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, w którym pełnił wielokrotnie różnorakie funkcje społeczne (był wieloletnim członkiem Zarządu Głównego i jego prezydium). Był najwybitniejszym autorem działań programowych i organizacyjnych tego ruchu. W jego ujęciu regionalizm kaszubski był otwarty na Pomorze i Polskę. Miał oblicze polityczne i samorządne, a ziemie północne miały wyznaczać obywatelski i demokratyczny program państwowy. Małą ojczyznę uważał za wartość szczególną, szkołę samorządności, dyscypliny, pracy organicznej.

Jest autorem około tysiąca artykułów i prawie trzydziestu książek. 

Od końca lat 70. Lech Bądkowski chorował na raka, zmarł 24 lutego 1984 w swym domu w Gdańsku. Został pochowany na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku. 

W 2001 roku prezydent Paweł Adamowicz ustanowił nagrodę im. Lecha Bądkowskiego, aby honorować i podkreślić udział organizacji pozarządowych w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego i rozwiązywaniu lokalnych problemów. 

TV

Przystanek Port Gdańsk pod Żaglami na 764. Jarmarku św. Dominika