• Start
  • Wiadomości
  • "I łaciate i kudłate, pręgowane i skrzydlate". 4 października w zoo Światowy Dzień Zwierząt

"I łaciate i kudłate, pręgowane i skrzydlate". 4 października w zoo Światowy Dzień Zwierząt

Do wspólnego świętowania Światowego Dnia Zwierząt zaprasza w piątek, 4 października, ZOO Gdańsk. Święto to zostało ustanowione ponad 90 lat temu we Włoszech. W Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym czekać będzie kilka atrakcji, w tym zabawy edukacyjne dla dzieci oraz pokazowe karmienie szarytek morskich oraz pingwinów. Będzie też okazja do obejrzenia nowych mieszkańców oliwskiego zwierzyńca, czyli pary puszczyka uralskiego.   
04.10.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Na zdjęciu widoczna jest sowa siedząca na gałęzi. Sowa ma długie, prążkowane pióra w odcieniach szarości i bieli, z wyraźnym okrągłym, szarym obliczem. Jej dziób jest żółty, a oczy są półprzymknięte, co nadaje jej spokojny, może nieco senny wygląd. Tło jest jednolite, w kolorze żółtawym lub zielonkawym, co sprawia, że sowa wyraźnie się wyróżnia na jego tle.
Puszczyk uralski to jedna z największych europejskich sów
mat. Gdański Ogród Zoologiczny

Dlaczego 4 października?

Pomysł na wprowadzenie Światowego Dnia Zwierząt narodził się już w I połowie XX wieku. W 1931 r. we Florencji (Włochy) odbyła się konferencja naukowców, którzy właśnie w ten sposób chcieli zwrócić uwagę na problem gatunków zagrożonych wyginięciem. 
 
4 października nie jest przypadkową datą. W tym dniu Kościół Rzymskokatolicki wspomina bowiem św. Franciszka z Asyżu, który przeszedł do historii świata jako wielki przyjaciel zwierząt. Żyjący na przełomie XII i XIII wieku założyciel zakonu franciszkanów jest m.in. patronem ubogich, ekologów i więźniów.  

Młode kapibary już na wybiegu w oliwskim zoo

W Polsce Światowy Dzień Zwierząt po raz pierwszy  został zorganizowany w 1993 r.

Jakie atrakcje przygotowało gdańskie zoo?

Miejscem zabawy podczas Światowego Dnia Zwierząt w gdańskim zoo będzie altana naprzeciwko wybiegu słoni. 
 
Znajdzie się tam koło fortuny. Po jego zakręceniu każdy uczestnik wylosuje pytanie w jednej z sześciu kategorii:
 
  • mięsożercy
  • roślinożercy
  • ptaki
  • gady
  • kontynenty
  • zwierzęta udomowione
Po udzieleniu prawidłowej odpowiedzi będzie można wylosować drobny upominek od ZOO Gdańsk.
Na plakacie znajduje się informacja o wydarzeniu z okazji Światowego Dnia Zwierząt, które odbędzie się w ZOO Gdańsk dnia 4 października 2024 roku. Wydarzenie obejmuje zabawy edukacyjne z nagrodami dla starszych i młodszych uczestników. Zabawy będą odbywać się w altanie naprzeciwko wybiegu słoni w godzinach 12:00 - 15:00. Plakat ma brązowe tło z motywem przypominającym plamy zwierzęce. Po lewej stronie znajdują się okrągłe zdjęcia fragmentów zwierząt: oko tygrysa, oko słonia, oko krokodyla oraz oko ptaka drapieżnego (prawdopodobnie orła). Na dole plakatu znajdują się odnośniki do stron internetowych oraz mediów społecznościowych ZOO Gdańsk, w tym do Facebooka, Instagrama oraz TikToka. Tekst na plakacie zachęca do udziału, kończąc się słowem Zapraszamy!
 
mat. Gdański Ogród Zoologiczny
 
Specjalnie dla najmłodszych przeznaczono natomiast zabawę polegającą na ułożeniu najzdrowszego, a jednocześnie najsmaczniejszego posiłku dla mieszkańców oliwskiego zwierzyńca. Dzieci będą musiały zasięgnąć wiedzy czy np. słoń je ryby, a co stanowi przysmak żyrafy. Przy okazji, uczestnicy zabawy dowiedzą się, czy dokarmianie zwierząt przez osoby, które nie są pracownikami zoo, może być dla nich szkodliwe.  
 
Dodatkową atrakcją dla dzieci będzie możliwość zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z maskotką Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.
 
Wszystkie wydarzenia związane ze Światowym Dniem Zwierząt odbędą się w piątek, 4 października, w godzinach od 12.00 do 15.00.

Samiec żyrafy Gienek opuścił gdańskie zoo, by zrobić miejsce dla samicy. Dlaczego?

W tym dniu zoo zaprasza też na pokazowe karmienie szarytek morskich o godz. 11.00 oraz pingwinów przylądkowych o godz. 15.00
 
Aby wziąć udział w Światowym Dniu Zwierząt niezbędny jest zakup biletu do zoo. W sezonie październik-marzec wstęp kosztuje: 30 zł (bilet normalny), 20 zł (ulgowy), 90 zł (rodzinny - przysługuje grupie do 5 osób, w której znajduje się co najmniej dwoje dzieci, do 18 roku życia i nie więcej niż dwóch opiekunów lub rodziców).
Na zdjęciu widoczne są dwie sowy siedzące na gałęzi, umiejscowione na tle żółtawo-zielonkawej ściany. Obie sowy mają charakterystyczne prążkowane pióra w odcieniach szarości i bieli, które układają się w delikatny wzór. Sowa po lewej stronie siedzi wyprostowana, z otwartymi oczami i żółtym dziobem, podczas gdy sowa po prawej wydaje się być skulona i wygląda na to, że odpoczywa. Zdjęcie ukazuje te ptaki w spokojnej i nieruchomej pozycji, tworząc obraz harmonii i spokoju w otoczeniu.
Para gdańskich puszczyków
mat. Gdański Ogród Zoologiczny
 
Podczas wizyty w gdańskim zoo warto też odwiedzić nową parę pięknych ptaków. Są to puszczyki uralskie.
 
To gatunek dużej sowy, który w Polsce występuje bardzo rzadko, głównie w górach południowo-wschodniej części kraju. Krajowa populacja szacowana jest na ok. 750-1000 par. W Polsce puszczyk uralski objęty jest ochroną gatunkową ścisłą. Obowiązuje też zakaz jego fotografowania i filmowania. 

Manul stepowy debiutuje w gdańskim zoo. Wygrzewa się w słońcu i czeka na partnerkę

To duża sowa o rozpiętości skrzydeł ok. 1,3 metra. Cechą wyróżniającą puszczyka uralskiego są czarne oczy kontrastujące na tle szarej szlary (pióra wokół dzioba i oczu sów ułożone w formie talerza - przyp. red.). 
 
Puszczyki uralskie zamieszkują wolierę, nieopodal stawu z ptactwem wodnym. Sowy mają tu idealne warunki: miejsce jest zaciszne i zacienione.
 
Jako pierwsza pojawiła się samica puszczyka uralskiego. To stosunkowo młody, czteroletni ptak o pochodzeniu belgijsko-holenderskim. Dla niej, koordynator gatunku, wytypował starszego, doświadczonego samca, który ze swoją poprzednią partnerką, odchowywał już potomstwo. 
Na zdjęciu widoczny jest puszczyk siedzący w zamkniętym pojemniku lub transporterze. Puszczyk ma gęste, prążkowane pióra w odcieniach szarości, brązu i bieli, co nadaje mu puszysty wygląd. Ma duże, ciemne oczy i żółty, lekko zakrzywiony dziób. Jego postawa sugeruje, że jest zrelaksowany lub osowiały. Widoczne są także jego ostre pazury, które wyraźnie kontrastują z jego miękkim upierzeniem. Puszczyk wygląda spokojnie, a zdjęcie zostało zrobione z bliskiej perspektywy, ukazując szczegóły jego piór i wyrazu twarzy.
Puszczyk uralskiego jeszcze w klatce, w której został przetransportowany z Czech
mat. Gdański Ogród Zoologiczny
 
Samiec, który przybył niedawno do Gdańska z ogrodu zoologicznego w Ostrawie (Czechy), ma 13 lat. 
 
- Mamy nadzieję, że nasze ptaki szybko doczekają się potomstwa. W europejskich ogrodach zoologicznych prowadzony jest program reintrodukcji puszczyka uralskiego (ponowne wprowadzenie na stare miejsca bytowania rodzimych gatunków zwierząt i roślin), którą zajmuje się wiedeński ogród zoologiczny. Jeśli pisklęta urodzone w naszym ogrodzie będą zdrowe to istnieje szansa, że zostaną wytypowane do przywracania do natury - wyjaśnia Emilia Salach, dyrektorka Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.
 
Puszczyki uralskie otrzymały w Gdańsku specjalną budkę lęgową, którą podarowała „Akcja Budka”. Wszystko po to, żeby zapewnić im wygodę i zwiększyć szansę na małe sówki. 

Dwa lemury wari nowymi mieszkańcami zoo. Pierwszy raz w historii oliwskiego zwierzyńca

Puszczyk uralski (łac. Strix uralensis, ang. Ural owl) występuje w lasach mieszanych i borach Półwyspu Skandynawskiego, a także wschodnim wybrzeżu Azji i Japonii
 
Jak przystało na sowę zwykle prowadzi nocny tryb życia, ale bywa też aktywny w ciągu dnia. To gatunek osiadły, nie należący do płochliwych. 
Na zdjęciu widoczna jest sowa siedząca na pniu drzewa, w otoczeniu zielonego, rozmytego tła, przypominającego liście i gałęzie. Sowa ma pióra w odcieniach szarości, brązu i bieli, ułożone w prążki, co daje jej charakterystyczny wygląd. Ma duże, okrągłe, ciemne oczy oraz żółty dziób, nadający jej uważny i czujny wyraz. Wyraźnie widać szczegóły piór, a ptak wydaje się być w pełni świadomy swojego otoczenia. W tle widoczna jest siatka, co sugeruje, że sowa znajduje się w ogrodzie zoologicznym lub woliery.
Samiec puszczyka uralskiego został przywieziony z Ostrawy
mat. Gdański Ogród Zoologiczny
 
W okresie lęgowym samica potrafi być bardzo agresywna. Pierwsze ostrzeżenie to kłapanie dziobem, po którym przystępuje do ataku uderzając intruza ostrymi szponami.
Poluje głównie na drobne ssaki. Rzadziej na małe gady, płazy oraz ptaki. Puszczyk uralski potrafi też zaatakować mniejsze gatunki sów oraz małe koty.
 
W naturze puszczyki łączą się w pary jesienią i zwykle na całe życie. Mogą gniazdować w opuszczonych gniazdach ptaków drapieżnych, w dziuplach drzew, a nawet na ambonach myśliwskich. Samica składa od 2 do 4 jaj, które następnie sama wysiaduje.
 

TV

Mikołaj przypłynął do Gdańska i rozświetlił choinkę na Długim Targu