• Start
  • Wiadomości
  • Brama nr 2 Stoczni Gdańskiej otwarta w 44. rocznicę zwycięstwa Sierpnia

Brama nr 2 otwarta w 44. rocznicę zwycięstwa Sierpnia. Tutaj rodziła się Solidarność

W samo południe, 31 sierpnia, symbolicznie i bardzo uroczyście otwarto historyczną bramę stoczniową. W wydarzeniu wzięli udział sygnatariusze i bohaterowie Sierpnia 80’, a także władze Gdańska i całego województwa. Dziś najbardziej znana gdańska brama prowadzi nie tylko na dawne tereny stoczniowe, ale też do Europejskiego Centrum Solidarności.
31.08.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
na zdjęciu tłum ludzi, kilka osób otwiera na oścież historyczną bramę stoczniową
31 sierpnia, w samo południe, otwarto symbolicznie historyczną Bramę nr 2
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Tradycja otwierania stoczniowej bramy

Przejście 31 sierpnia przez Bramę nr 2 Stoczni Gdańskiej jest już od lat tradycją. Mogą w nim uczestniczyć wszyscy: członkowie oficjalnych delegacji, gdańszczanki i gdańszczanie, turyści. Tradycją jest też, że historyczna Brama nr 2 tego dnia jest dodatkowo przystrojona kwiatami - żeby jak najbardziej przypominała bramę z dni strajku w sierpniu 1980 roku. 

W sobotę, 31 sierpnia, jeszcze przed południem na Placu Solidarności w Gdańsku pojawiło się około 200 osób. Byli mieszkańcy Gdańska, ale też goście naszego miasta, nawet z południa Polski. Na miejscu byli również bohaterowie i uczestnicy Sierpnia 80’, m.in. Danuta Wałęsa, Henryka Strycharska - Krzywonos, Jerzy Borowczak, Bogdan Lis, Bogdan Borusewicz, senator Sławomir Rybicki. Obecne były władze Gdańska z prezydent Aleksandrą Dulkiewicz i przewodniczącą Rady Miasta Gdańska Agnieszką Owczarczak na czele, a także wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz, marszałek województwa pomorskiego, Mieczysław Struk i marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki. Byli także przedstawiciele rządu RP: ministra kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska oraz minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Nie zabrakło licznej reprezentacji liderów samorządowych z całego kraju, w tym Unii Metropolii Polskich z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim i prezydentem Białegostoku Tadeuszem Truskolaskim, a także Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski. 

Program obchodów 44. rocznicy podpisania Porozumień Gdańskich

“Marzy mi się, żeby tamta strona była z nami”

Zanim nastąpiło wspólnotowe otwarcie  bramy, głos zabrała Danuta Wałęsa, honorowa obywatelka Gdańska, żona legendarnego przywódcy Solidarności Lecha Wałęsy. 

- W przyszłym roku przypada 45. rocznica. Mam nadzieję, że będzie nas wówczas o wiele więcej. Marzy mi się, by “tamta strona”, która poszła dalej, też była razem z nami - przyznała Danuta Wałęsa. - Po październikowych wyborach, wyborze nowej władzy, mam pewną refleksję: mamy tak jakby sprawiedliwość, a o prawo będziemy dalej walczyć. Zachęcam, abyśmy nie osiadali na laurach, ale nadal, razem walczyli o lepsze jutro dla naszych dzieci i wnuków - zaapelowała. 

Wzruszenia nie kryła podczas sobotniej uroczystości Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Hanna Wróblewska. Ministerstwo to jest jednym z organizatorów Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. 

- Tutaj, w Gdańsku, 31 sierpnia 1980 roku podpisano dokument, który stał się symbolem walki o wolność, godność i prawa człowieka. Porozumienia sierpniowe były wyrazem niezłomnej woli Polek i Polaków do zmiany swojego losu, i zainspirowały miliony ludzi na całym świecie - podkreśliła ministra Hanna Wróblewska.

na zdjęciu dwie kobiety i jeden mężczyzna, stojąca po środku starsza kobieta mówi do mikrofonu
Wśród gości, bohaterów Sierpnia 80' była Danuta Wałęsa, żona legendarnego przywódcy Solidarności. Nz. z prezydent Aleksandrą Dulkiewicz i Basilem Kerskim, dyrektorem Europejskiego Centrum Solidarności
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Ta gdańska brama nigdy nie dzieliła

Marszałek Województwa Pomorskiego, Mieczysław Struk, stwierdził z kolei, że historyczna brama stoczniowa jest dziś symbolem wspólnoty. 

- Ta brama nigdy nie dzieliła, nie zamykała się przed nikim. W czasie sierpniowych strajków stała się wręcz węzłem wspólnoty, jaka powstała pomiędzy strajkującymi po jednej stronie, a wspierającymi ich po drugiej stronie. Gdziekolwiek się wówczas znaleźliśmy, byliśmy razem - zwracał uwagę marszałek Mieczysław Struk. 

Zaznaczył on, że Polacy są prawdziwie dumni z historii Sierpnia 80’.

- Nie kopiujmy dziś złych wzorców historii - tutaj i w całej Europie, które przynosiły ból i cierpienie. Wzorujmy się na historiach, jak ta sprzed 44 lat. Bo zmieniła ona na lepsze Polskę, Europę i świat - zaapelował marszałek Struk. 

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz przypomniała, że gdańska, pokojowa rewolucja dawała nadzieję. 

- Płynie z  niej wielka lekcja solidarnego działania, wolnego od prywaty, życzliwego i konstruktywnego. Wciąż za mało czerpiemy z tego źródła - stwierdziła prezydent Dulkiewicz. - Za lekcję solidarności dziękuję wszystkim imiennym i bezimiennym bohaterkom i bohaterom rewolucji.

Strajk w Stoczni Gdańskiej. Zwycięstwo - tak było 44 lata temu

Rewolucja, która narodziła się z marzeń

Basil Kerski, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności, stwierdził, że rewolucja sierpniowa sprzed 44 lat była sumą doświadczeń i kulminacją polskich powstań. 

- Tamta rewolucja była szalona, mało kto w nią wierzył. Tu nie chodziło o politykę, o coś innego. Ci bohaterowie wokół Lecha Wałęsy, Bogdana Borusewicza, Anny Walentynowicz, mieli marzenia. Nierealne w tamtym czasie. Często śmiejemy się z nierealnych marzeń. A historia świata, Polski to nie tylko wojny, złe rzeczy, to także realizacja niewiarygodnych marzeń. Ja marzę o Polsce i Europie, która nie buduje murów, która szanuje praw każdego - zaznaczył dyrektor Kerski.

Po oficjalnych przemówieniach otwarto, wspólnie, historyczną Bramę nr 2.

TV

Mieszkańcy Młynisk i prezydent Gdańska przy jednym stole