Jedno jest pewne: nawierzchnia Długiego Targu wymaga gruntownego remontu, podobnie jak nawierzchnia ul. Długiej. Ta która służy do chwili obecnej, ułożona została w początkowych latach PRL, w czasie odbudowy Głównego Miasta - jest w wielu miejscach spękana, ma ubytki. Kompleksowa przebudowa czeka w przyszłości całą Drogę Królewską.
- To jest reprezentacyjny punkt miasta, w pewnym sensie można powiedzieć, że gdański salon - mówi Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska.
Narady trwają od miesięcy - nie jest to bowiem zadanie proste, w związku z wymaganiami, jakie stawia Wojewódzki Pomorski Konserwator Zabytków. W czwartek, 23 stycznia, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni przedstawił urzędowi konseratorskiemu koncepcję wykonania prac, która jest wynikiem ustaleń dokonanych podczas roboczych spotkań między stronami. Do koncepcji dołączono próbkę nawierzchni - granitową kostkę ze Strzegomia, którą będzie wybrukowany Długi Targ, jeśli taki materiał zaakceptuje PWKZ.
Ewentualna pozytywna opinia PWKZ pozwoli GZDiZ na zlecenie projektu budowlanego na potrzeby remontu. Projekt ten będzie następnie podstawą, aby wystąpić o decyzję. Pozytywna decyzja otworzy drogę z kolei na wykonanie projektu wykonawczego i remont. Koszt prac szacowany jest wstępnie na 4 mln zł.
- Bardzo liczymy na to, że ta kostka znajdzie uznanie w oczach Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - mówi Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.