Jednorazowe, wspólne inicjatywy pomiędzy dzielnicami, z różnych obszarów Gdańska, zdarzały się już w poprzednich latach. Tym razem jednak ma to być współpraca długofalowa, nastawiona na wzajemnie wspieranie się i współpracę. Inicjatorami Górnego Tarasu Gdańska są: Bartosz Stefański z Rady Dzielnicy Osowa, Łukasz Richert z Rady Dzielnicy Matarnia, Edyta Peplińska z Rady Dzielnicy Kokoszki, Kamil Ziętara i Magdalena Nowicka z Rady Dzielnicy Jasień, a także dwaj miejscy radni - Karol Ważny i Jan Perucki oraz Marek Jurewicz ze Stowarzyszenia Kreatywnie dla Kiełpina.
Marek Jurewicz przyznaje, że wpływ na utworzenie tej inicjatywy miały...wyniki głosowań w ostatnich edycjach Budżetu Obywatelskiego w Gdańsku.
- Okazywało się bowiem, że koalicje zawierane pomiędzy np. tylko dwiema dzielnicami i zgłaszanie przez nie wspólnego projektu, są niewystarczające, bo i tak przegrywają na koniec z "kotami" (chodzi o projekty związane m.in. z leczeniem i dożywianiem bezpańskich kotów - red.) - ocenia.
Zdarzało się też, że poszczególne dzielnice Górnego Tarasu zgłaszały różne atrakcyjne projekty, które ostatecznie nie wygrywały.
Budżet Obywatelski 2021. Od 8 czerwca można zgłaszać projekty ogólnomiejskie, dzielnicowe i "zielone"!
- Poszliśmy po rozum do głowy. Stwierdziliśmy, że nie tędy droga i zamiast naciągać tą przykrótką kołderkę na którąś z dzielnic, warto byłoby działać zespołowo, dogadywać się wspólnie co do tego, jakie projekty miałyby być realizowane, na korzyść jakich dzielnic, i przede wszystkim: długofalowo zaplanować tę współpracę. Po to, by wspólnie zadbać o nasze interesy, bo jest trochę opóźnień inwestycyjnych do nadrobienia - wyjaśnia pan Jurewicz.
Nowa inicjatywa ma być "wspólnym frontem" także w rozmowach z Urzędem Miejskim w Gdańsku i staraniu się o realizację różnych, także wspólnych projektów.
- Naszym zamierzeniem jest to, żeby zjednoczyć siły i lobbować, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, za rozwiązaniami i działaniami, które "nadgonią" braki, jakie mamy w zachodnich dzielnicach Gdańska. Chcemy, by odbywało się to w sposób skoordynowany - dodaje.
Budżet Obywatelski 2021 ma być pierwszym krokiem, ale już planowane są inne działania, które związane będą m.in. z funkcjonowaniem komunikacji miejskiej w tych czterech dzielnicach.
- Chcemy wspólnie doprowadzić do tego, by nasze dzielnice były bardziej zauważalne przez Miasto. Będziemy starać się o realizację projektów infrastrukturalnych, dzięki którym możliwe będzie wyrównywanie różnic z tzw. dolnym tarasem. Uważamy, że takie dzielnice jak Wrzeszcz, Oliwa czy Śródmieście są bardzo dobrze rozwinięte. Z kolei nasze dzielnice wymagają bardzo podobnych inwestycji, takich jak: oświetlenie, kanalizacja, wykonanie dróg czy chodników. Dlatego w ramach tej inicjatywy chcemy wspólnie o to zabiegać i działać na rzecz rozwoju naszych dzielnic - tłumaczy Bartosz Stefański.
Rady Dzielnic rezygnują z części swojego budżetu. Niewykorzystane pieniądze przeznaczają na walkę z epidemią
Górny Taras Gdańska to inicjatywa oddolna, nieformalna.
- Jesteśmy grupą osób, które podjęły inicjatywę współpracy na rzecz dzielnic tzw. górnego tarasu, ponieważ łączą nas te same problemy i bolączki, dla których wspólnie chcemy znaleźć rozwiązanie - podkreśla Bartosz Stefański. - Nie jesteśmy żadnym stowarzyszeniem czy ugrupowaniem politycznym.
Członkowie nowej inicjatywy zamierzają wrócić m.in. do pomysłu uruchomienia Autobusu Górnego Tarasu, a więc tzw. zachodniej linii autobusowej.