Plac naprzeciwko Dworca Głównego to tradycyjne już miejsce dorocznych spotkań z biało-czerwonymi flagami w ramach akcji miasta Gdańska i Radia Gdańska. Pierwsze odbywa się zawsze w okolicach Majówki, ponieważ 2 maja obchodzony jest w Polsce dzień flagi RP; drugie zaś zawsze w listopadzie, przed Narodowym Świętem Niepodległości.
Podczas takiego spotkania prezydent Gdańska lub jeden z jego zastępców rozdaje mieszkańcom biało-czerwone flagi. Tym razem tysiąc flag narodowych przekazał gdańszczanom wiceprezydent Piotr Kowalczuk, do którego ustawiła się długa kolejka, głównie seniorów (akcja odbyła się w samo południe). Gdańszczanie brali flagi dla siebie, dla swoich dzieci i wnuków, także dla członków rodziny mieszkających za granicą.
- Fajnie usłyszeć, że ktoś czekał na to spotkanie, by wymienić flagę z wcześniejszych edycji. Wymienić to znaczy, że była używana, a to najważniejsze Miejmy odwagę świętować z flagą nie tylko narodowe, wielkie wydarzenia - mówi prezydent Kowalczuk. - Spotkałem dziś też osoby ze Wschodu, jak i Zachodu, które wybrały Gdańsk na swoje miejsce zamieszkania. To fantastyczne, że wzięli flagi by zaznaczyć to wydarzenie i świętować z Polakami. Dobrze, że czują się bezpieczni pod biało-czerwoną flagą i mają do niej szacunek. Wdzięczny jestem także dyrektorom gdańskich placówek oświatowych za stałe, z sercem i szacunkiem flagowanie, naszych szkół i przedszkoli.