Aleksandra Dulkiewicz kilka razy zachęcała uczniów, aby przeczytali książkę Timothy'ego Snydera poświęconą tyranii
fot. Grzegorz Mehring/ gdansk.pl
Prezydent miasta w krzyżowym ogniu pytań
Aleksandra Dulkiewicz namawiała uczniów do pytań bez żadnego tabu i cenzury. I tak rzeczywiście było. Pytania od uczniów dotyczyły wielu zagadnień.
Gdańskie Lekcje Obywatelskie. Spotkanie prezydent Gdańska z uczniami gastronomika
Młodzież pytała np. o to, kiedy skończą się kłopoty z dojazdem z Osowy do centrum miasta, dlaczego niektóre ulice w mieście są słabo oświetlone, gdzie można skorzystać ze szczepionek przeciwko HPV. Młodzież dociekała też, czy w Gdańsku będzie więcej zieleni, kiedy Złota Brama doczeka się remontu, a na ulice wróci rower do wypożyczenia Mevo. Padło też nawet pytanie o ulubionego piłkarza.
Ważny cytat z książki Snydera
Na początku ponad 1,5-godzinnego spotkania Aleksandra Dulkiewicz odwołała się do książki Timothy’ego Snydera “O tyranii. Dwadzieścia lekcji z dwudziestego wieku”. Każdy z uczniów otrzymał egzemplarz, prawie 130-stronicowej publikacji, amerykańskiego historyka.
Prezydent Gdańska przeczytała tytuł ostatniej 20. lekcji, który brzmi: “Bądź tak odważny, jak potrafisz. Jeżeli nikt z nas nie będzie gotowy zginąć za wolność, wszyscy umrzemy w tyranii”.
- Ja sobie nie wyobrażam, żebyście nie byli obywatelami. Wiem, że to są może górnolotne słowa, ale to jest tak, że dzisiaj bycie obywatelem to jest branie odpowiedzialności nie tylko za “tu i teraz”, ale też za przyszłość - mówiła Aleksandra Dulkiewicz.
Co zrobić, aby Polacy nie byli podzieleni?
Prowadzący spotkanie Maksymilian Szatkowski z III e V LO zapytał, czy jest możliwość porozumienia ponad podziałami podczas obchodów ważnych rocznic takich, jak podpisanie Porozumień Sierpniowych.
- A dla kogo z Was ta rocznica jest ważna? - zapytała Aleksandra Dulkiewicz. Rękę do góry podniosła w tym momencie jedynie dyrektorka szkoły. - No dobrze, a dla kogo to jest totalnie obojętne? - spytała ponownie. Na sali wśród uczniów pojawiło się już w tym momencie sporo rąk w górze.
Od lewej: prowadzący spotkanie w V LO Maksymilian Szatkowski, Aleksandra Dulkiewicz oraz Zofia Montwiłł i Zofia Panek z samorządu uczniowskiego
fot. Grzegorz Mehring/ gdansk.pl
- Robi się podziały, które dzisiaj interesują garstkę ludzi. I kiedy przychodzę dziś pod historyczną bramę nr 2, pod którą moja mama, gdy były strajki, woziła mnie w wózku, kiedy miałam roczek, to tych ludzi przychodzi coraz mniej. Nikogo już to nie interesuje. A dyskusja, czy ten czy tamten złoży pierwszy kwiaty jest w ogóle absurdalna, a dla was - jak widzę - nie ma żadnego znaczenia - oceniła Aleksandra Dulkiewicz.
Zachęcała jednocześnie uczniów, aby, mimo wszystko, interesowali się najnowszą historią Polski i wybrali się np. do Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego na musical „1989”.
- Tak sobie myślę o naszej ojczyźnie, o tej naszej Polsce umęczonej tymi sporami, a my naprawdę osiągnęliśmy wielki sukces. Wasi rodzice, wasi dziadkowie pracowali na to. Naprawdę mamy być z czego dumni. Pokojowo zmieniliśmy nie tylko nasze miasto, region, Polskę, ale też Europę i świat. I na tym trzeba budować. Ja próby rozmowy podejmowałam bardzo wiele i nigdy nie spocznę. Jestem gotowa się wieszać u klamki, żeby rozmawiać, aby to robić wspólnie. Tylko uważam, że te rocznice powinniśmy robić tak, aby budować poczucie wspólnej dumy - podkreśliła.
Czy potrzebna jest edukacja seksualna w szkole?
Jedno z pytań dotyczyło sporów wokół edukacyjnego programu Zdrovve Love.
Zdaniem Aleksandry Dulkiewicz, kontrowersje w tej sprawie wynikają z niezrozumienia i niewiedzy.
- Jeśli czytam badania, że 35 proc. młodych ludzi informacje dotyczące zdrowia seksualnego czerpie od znajomych, a ok. 15 proc. z internetu, to mózg staje w poprzek. Budowanie takich strachów na niewiedzy jest krzywdzeniem młodych ludzi. Ja chcę stanąć po stronie mojej córki, po waszej stronie, bo uważam, że taka rzetelna edukacja seksualna, nie zideologizowana, po prostu się wam należy. To jest w interesie każdego, kto myśli odpowiedzialnie o przyszłości. Ja bym chciała, żeby każdy z was, jeśli będzie tylko chciał, miał dwoje albo troje dzieci. Ale to zależy już dziś od pewnych waszych zachowań zdrowotnych - oceniła.
Jakie są granice aktywności politycznej dla prezydenta miasta?
Jeden z uczniów zapytał też Aleksandrę Dulkiewicz, czy nie angażuje się nadmiernie w politykę na poziomie krajowym.
- Bardzo dziękuję za to pytanie. Okoliczności, w których zostałam prezydentem spowodowały, że wszystkie światła były na mnie. Ja nigdy nie prosiłam żadnej redakcji o wywiad. Siłą rzeczy człowiek stał się popularny. Stąd też taki może być odbiór. Jakbyś zobaczył mój kalendarz, to 95 procent spraw to są absolutnie tematy gdańskie. Tylko, że dla mnie tematem gdańskim są np. zmiany w przepisach podatkowych, które dotykają Gdańska, Wrocławia i Kościerzyny. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że tak samo prawa i wolności obywatelskie są moją sprawą jako obywatelki, ale też prezydent miasta - wyjaśniła Aleksandra Dulkiewicz.
W spotkaniu z prezydent Gdańska wzięli udział uczniowie pięciu klas trzecich V LO
fot. Grzegorz Mehring/ gdansk.pl
Dodała, że bardzo by chciała, aby młodzi ludzi byli świadomymi obywatelami.
- Jeśli nie chcecie skorzystać z karty wyborczej, to też świadomie. Ale wolałabym, żebyście świadomie z niej skorzystali. Bo to ma później wpływ na każdą dziedzinę naszego życia, w szkole i poza nią. Niezależnie od tego, czy władza dzisiaj jest czerwona, zielona, czy niebieska, trzeba być obywatelami, którzy tę władzę punktują. Także mnie. Żeby było jasne: dotyczy to też władzy samorządowej. Ja wiem, że błędów popełniliśmy nie jeden, nie dwa, pewnie z 10 różnych - zaznaczyła.
Jak reagować na hejt?
Młodzież z V LO była też zainteresowana jak reagować na zło i nienawiść w swoim otoczeniu.
- Bądź odważny tak bardzo, jak potrafisz. Natomiast, ja was broń Boże, nie zachęcam was, żebyście ryzykowali. Ale czasem wystarczy drobny gest, żeby podejść do drugiego człowieka, któremu dzieje się krzywda. Jeśli np. nie wiecie, jak zareagować na hejt i dyskryminację, to wiedzcie, że od półtora roku działa Gdańskie Centrum Równego Traktowania, gdzie można zadzwonić i napisać maila. Można tam otrzymać wsparcie psychologiczne i prawne - poradziła.
Kto jest ulubionym piłkarzem Aleksandry Dulkiewicz?
- Żeby tak rozładować atmosferę. Messi czy Ronaldo? - zapytał jeden z uczniów.
Aleksandra Dulkiewicz przyznała, że w ogóle nie zna się na piłce nożnej.
- Na Boga, do dziś nie jestem w stanie zrozumieć, co to jest spalony. Mimo to walnie przyłożyłam się, jako pełnomocnik prezydenta ds. Euro 2012, do budowy naszego stadionu. Co do obu tych panów, to wiadomo, że są legendami i bożyszczami. Ale żadnego z nich nie wybiorę. Ja mam jednego zawodnika z polskiej drużyny, którego uwielbiam. Uwielbiam Kamila Glika, naprawdę. Choć myślę, że nikt nie chciałby go spotkać w ciemnym zaułku - wyznała.
Czym są Gdańskie Lekcje Obywatelskie?
To pilotażowy projekt, który ruszył w 2021 roku. W każdej placówce, która przystąpiła do projektu, w najbliższym roku szkolnym zrealizowanych zostanie sześć lekcji. Ich przesłaniem jest edukowanie dzieci i młodzieży do aktywnego życia obywatelskiego.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z GDAŃSKICH LEKCJI OBYWATELSKICH W V LO:
Scenariusz zajęć przygotowali eksperci - nauczyciele należący do sieci Kreatywna Pedagogika, innowacyjnego projektu doskonalenia zawodowego gdańskich nauczycieli, realizowanego od siedmiu lat przy Wydziale Rozwoju Społecznego gdańskiego magistratu. To unikatowy projekt w skali kraju.
Gdańskie Lekcje Obywatelskie: "Zadawajcie pytania, wyciągajcie wnioski, myślcie krytycznie"
Nauczyciele Kreatywnej Pedagogiki przygotowali 24 scenariusze lekcji na każdym poziomie edukacyjnym - od przedszkola po klasy szkół ponadpodstawowych. Do pilotażu zgłosiło się ponad 60 szkół i przedszkoli, ponad 80 nauczycieli poprowadzi lekcje, a ponad siedem tysięcy uczniów i przedszkolaków weźmie w nich udział.