Klubowe chorągiewki umieszczono na każdym z 208 miejskich autobusów i 118 tramwajów, jakie codziennie w Gdańsku wyjeżdżają w trasę.
- Po lewej stronie jest chorągiewka Villarrealu, po prawej Manchesteru United - mówi Zbigniew Weinar, koordynator Miasta Gdańska ds. organizacji meczu. - To nie jest przypadkowe. UEFA musiała zwyczajowo wylosować drużynę, która formalnie wystąpi w roli gospodarza na gdańskiej murawie. Wylosowano Villarreal i dlatego chorągiewka hiszpańskiego klubu musi znajdować się po lewej stronie, angielski finalista jest po prawej.
- Miejskie tramwaje i autobusy będą przystrojone w taki sposób do środy, 26 maja włącznie, kiedy to wieczorem rozegrany będzie mecz finałowy - dodaje Sebastian Zomkowski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.
Do rana, 27 maja, na ulicach będą wisieć flagi związane z finałem Ligi Europy UEFA 2021.
Piłkarze obu klubów są już w Gdańsku. Manchester United przyleciał w poniedziałek wieczorem.
Villarreal wylądował na Rębiechowie we wtorek, po godz. 13.
Od wtorku do miasta docierają też kibice. Hiszpański i angielski fanklub otrzymały od UEFA możliwość zakupu dokładnie takiej samej puli biletów - po 2000 sztuk. To pozwoliło im na przybycie do Gdańska w sposób zorganizowany. Z Hiszpanii przylecieć ma we wtorek i środę w sumie osiem czarterów, z Anglii - sześć.
Zarówno zawodnikom, jak i kibicom zapewne spodoba się sposób, w jaki Gdańsk ozdobił ulice dla uczczenia meczu.
- Byliśmy jedynym miastem Mistrzostw Europy EURO 2012, które wywiesiło na ulicach flagi wszystkich dwunastu krajów, które uczestniczyły w finałach - przypomina Zbigniew Weinar. - Bardzo się to wtedy podobało, były wspaniałe reakcje kibiców, turystów i mieszkańców. Nie jest to teraz dosłowna powtórka, ale pozytywny gest, który pozwoli gościom poczuć się jak u siebie w domu i daje Gdańskowi atmosferę święta.