Order Uśmiechu przyznawany jest od 50 lat. Od 40 jako odznaczenie o randze międzynarodowej (z nadania ONZ). Zasady od początku są niezmienne: z wnioskiem o przyznanie odznaczenia ze słoneczkiem wystąpić mogą wyłącznie dzieci, rozpatruje go Międzynarodowa Kapituła Orderu Uśmiechu (ta już złożona z dorosłych), a po przypięciu orderu na piersi odznaczonej osoby, jest ona poddawana “próbie pucharu” - wypełnionego sokiem z cytryny.
- Nowych Kawalerów Orderu Uśmiechu najczęściej widzę po raz pierwszy podczas ceremonii dekoracji, ale z Anną Czerwińską-Rydel znamy się od lat - powiedział Marek Michalak, kanclerz Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu przed dekoracją gdańszczanki. - Nie tylko z jej twórczości, ale także jej zaangażowania na rzecz ochrony praw dziecka i popularyzacji idei orderu.
Jednak, jak podkreślił kanclerz: - Napisanie książki o Orderze Uśmiechu to za mało, by go dostać. Musiała przekonać dzieci, które zaproponowały jej kandydaturę do tego najlepszego z najlepszych odznaczeń. Odznaczone orderem postaci z całego świata, i znane, i nie znane, łączy jedno - to, że swoją pracą, życiem i zaangażowaniem potrafią wyzwalać uśmiech na buziach dzieci.
W ceremonii dekoracji orderem Markowi Michalakowi towarzyszyła trójka dziecięcych heroldów oraz Henryka Krzywonos-Strycharska, wcześniejsza gdańska kawaler (a może lepiej - dama?) Orderu, a obecnie członkini kapituły “najsłoneczniejszego z odznaczeń”. W wyciśnięciu porcji soku na potrzeby próby uśmiechu pomagała dziecięca publiczność uczestnicząca w ceremonii.
- Próba jest po to, by sprawdzić, czy kawaler ma dystans do siebie i poczucie humoru. Jeśli duszkiem nie wypijesz i nie uśmiechniesz się po przełknięciu soku, jestem zobowiązany odpiąć ten order - zastrzegł Marek Michalak.
Na szczęście Anna Czerwińska-Rydel doskonale poradziła sobie z cytrynową próbą i została 1037 kawalerem w historii Orderu Uśmiechu.
- Bardzo wszystkimi dziękuję. Najbardziej dzieciom, które zgłosiły moją kandydaturę. Kiedy pisałam książkę o kawalerach - “Medal za uśmiech”, szukałam też informacji, jak przyjmowali ten order. Genialna pisarka Astrid Lindgren tak bardzo ucieszyła się z tego, że powiedziała “chodzę od rana uśmiechnięta, śpiewam i tańczę, że właśnie mnie wybrały dzieci” - mówiła wzruszona pisarka. - I ja mogę się pod tymi słowami podpisać, bo to jest naprawdę niesamowite uczucie i poczucie, że właśnie mnie wybrano, spośród tylu wspaniałych ludzi, którzy tyle robią dla dzieci.
Anna Czerwińska-Rydel podkreśliła, że odznaczenie Orderem odczuwa jako nowe wyzwanie i zadanie, które przed nią stoi, czyli jak powiedziała: - Ciągłe służenie dzieciom, bycie z nimi i dla nich, jeśli będą chciały żebym z nimi była jako autorka, czy jako osoba, która może sprawiać, że będą się uśmiechać, choć lubią się uśmiechać zawsze.
Zanim świeżo odznaczona Orderem pisarka przystąpiła do rozdawania autografów, odczytano list gratulacyjny od prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz (fragmenty):
(...) To szczególne wyróżnienie, bowiem wnioskują o nie bezpośrednio dzieci, najbardziej szczerzy recenzenci. (....) Pani twórczość, życiowa postawa, oddanie i bezinteresowność, zostają dziś docenione. Kocha pani dzieci i działa na rzecz dzieci, daje im radość, a przede wszystkim sprawia, że na ich twarzach pojawia się uśmiech i nadzieja.
Życzę Pani dalszych sukcesów. Chciałabym żeby Pani życie inspirowało innych do podobnych działań na rzecz dzieci, żebyśmy potrafili na co dzień dawać im miłość i bezpieczeństwo, ponieważ dzieci mają swoje prawa i niezbywalną podmiotowość.
Ze swojej strony chciałabym bardzo serdecznie pani podziękować za te elementy pani twórczości, które popularyzowały wśród najmłodszych naszych wybitnych gdańszczan: Jana Heveliusza, Artura Schopenhauera, Daniela Fahrenheita.
Anna Czerwińska-Rydel ma wykształcenie muzyczne i pedagogiczne. Napisała ok. 40 książek dla dzieci i młodzieży o tematyce muzycznej, historycznej, społecznej (także dla dzieci - o prawach dzieci). Spod jej pióra wyszła seria biograficznych powieści dla młodych czytelników o wielkich postaciach, w tym także o wybitnych gdańszczanach i gdańszczankach. Na podstawie jej książki “Ciepło-zimno. Zagadka Fahrenheita” powstał spektakl dla dzieci w reżyserii Michała Derlatki, którego premiera odbyła się w 2013 roku w Teatrze Miniatura.
Przez wiele lat współpracowała z radiem, tworząc m.in. słuchowiska dla dzieci. Ma dwójkę dorosłych dzieci.
KAWALEROWIE ORDERU UŚMIECHU
W zaszczytnym gronie Kawalerów są m.in.: Astrid Lindgren, Dalajlama XIV, Jan Paweł II, papież Franciszek, Matka Teresa z Kalkuty, królowa Szwecji Sylwia, Irena Sendlerowa, Anna Dymna, Zbigniew Religa, Peter Ustinov, ale także babcia Zofia Sławińska spod Krakowa, która piekła ciasto, zapraszała do siebie dzieci z sąsiedztwa i opowiadała im najpiękniejsze bajki świata.
Więcej na temat Orderu Uśmiechu przeczytać można TUTAJ.