Dotychczas ci turyści, którzy chcieli w sezonie zwiedzać centrum Gdańska - a jednocześnie dowiedzieć się czegoś o historii miasta - korzystali z popularnych meleksów. Jednak miasto nie było zadowolone z jakości usług i w ubiegłym roku pojazdom nie zezwolono na wjazd do ścisłego centrum miasta. W zamian, wzorem dużych europejskich miast, jak Amsterdam czy Barcelona, proponuje nową linię turystyczną „hop on hop off”.
Nowa trasa, za którą odpowiedzialna będzie Gdańska Organizacja Turystyczna oraz spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje (dawne ZKM) zabierze pasażerów przez największe atrakcje Gdańska: Stare, Główne i Dolne Miasto, ze szczególnym uwzględnieniem takich obiektów, jak Katownia, Teatr Szekspirowski, Europejskie Centrum Solidarności czy Muzeum II Wojny Światowej.
Linię będą obsługiwać trzy charakterystyczne czerwone autokary turystyczne z miejscami dla 30 pasażerów każdy. Proponowana trasa zajmie około 1 godziny i 15 min i obejmie około 20 przystanków. Odjazdy z punktu początkowego będą odbywały się co pół godziny, w godz. 9-19. Co ważne, pasażerowie będą mieli do dyspozycji audioprzewodniki w ponad siedmiu językach, które ciekawie opiszą oglądane zabytki i atrakcje. Pojazdy będą także przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Znana jest już wstępna cena biletu: 45 złotych za bilet 24-godzinny. Nowe miejskie autobusy umożliwią zwiedzanie najważniejszych atrakcji Gdańska prawdopodobnie już od lipca tego roku, a więc jeszcze w tym sezonie. Przetarg zostanie ogłoszony w najbliższych dniach, a ZKM, które zamówiło pojazdy, liczy na to, że autokary zostaną dostarczone do końca czerwca.
Gdańska usługa będzie pierwszą taką inicjatywą miejską w Polsce. Podobną ofertę mają Warszawa czy Kraków, ale realizowana jest komercyjnie przez podmioty zewnętrzne. Koszt jednego autobusu to około 1 mln złotych.