Dokonując oceny gospodarowania zasobami wodnymi autorzy rankingu brali pod uwagę cztery obszary:
- Życie – bazujące m.in. na następujących wskaźnikach: cena i zużycie wody w mieście, cena i produkcja ścieków, gęstość sieci wodociągowej i kanalizacyjnej w mieście czy wydatki realizowane przez miasta na gospodarkę ściekową i ochronę wód.
- Zagrożenie – tj. udział powierzchni miasta w obszarze zagrożenia powodziowego, długość wałów przeciwpowodziowych w stosunku do powierzchni obszaru zagrożenia powodziowego w mieście, roczne opady w przeliczeniu na powierzchnię uszczelnioną, liczba awarii wodociągów w przeliczeniu na całkowitą długość sieci czy procent terenów biologicznie czynnych w obszarze miasta.
- Gospodarka i biznes - był obliczany natomiast m.in. w oparciu o ceny i zużycie wody przez przemysł, liczbę przedsiębiorstw działających w branży transportu wodnego czy liczbę przekroczeń cieków wodnych (mostów) w stosunku do długości cieków w mieście.
- Kultura i ludzie - był oparty na takich miernikach jak: długość linii brzegowej w mieście, procentowy udział wód powierzchniowych w powierzchni miasta.
- Musi się zmienić podejście do problemu wody – z reaktywnego na prospektywne (from response to preparedness). To pociąga za sobą transformację myślenia o wodzie w mieście i sposobu zorganizowania miasta jako złożonego systemu wodnego. Tylko w ten sposób można dokonać długofalowej adaptacji miasta do zmian klimatu, których cofnąć się nie da - podkreśla Jerzy Hausner, jeden z inicjatorów opracowania raportu.
Brąz i Złoto
W rankingu osobno oceniano metropolie, miasta na prawach powiatu i miasta niebędące miastami na prawach powiatu do 20 tys. mieszkańców. Wśród metropolii Gdańsk znalazł się na trzecim miejscu, co ciekawe pierwsze przypadło mu w kategorii ZAGROŻENIE, obejmującej kwestie związane z powodziami, suszami, zagrożeniami sektorowymi, wodami opadowymi i aktywnością samorządu.
- Miejsce na podium oznacza, że dobrze realizujemy politykę zarządzania zasobami wodnymi – podkreśla Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. – To niezależni eksperci wysoko ocenili politykę miasta związaną z zapobieganiem powodzi. Do kwestii bezpieczeństwa przeciwpowodziowego przykładamy dużą wagę. Regularnie przeprowadzamy ćwiczenia służb, a dzięki unijnemu dofinansowaniu w 2018 r. znacznie rozbudowaliśmy system monitoringu hydrologicznego i ostrzegania o zagrożeniu. Obecnie to największy system w Polsce
- mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Gdańska polityka retencji miejskiej
- Staramy się w Gdańsku znajdować dla wody przestrzeń, respektując ten żywioł, a jednocześnie dbając o bezpieczeństwo mieszkańców oraz o równowagę ekologiczną. Dlatego łączymy rozwiązania hydrotechniczne z wielofunkcyjną zielenią, tworząc sprzyjającą rekreacji i bioróżnorodności niebiesko-zieloną infrastrukturę. W trosce o bezpieczeństwo przeciwpowodziowe w Gdańsku obowiązują jedne z najbardziej rygorystycznych zasad zagospodarowania wód opadowych dla działalności inwestycyjnej – już w planach zagospodarowania przestrzennego wpisywane są specjalne wymogi dotyczące retencji wód opadowych, które uszczegóławiamy w wydawanych przez warunkach technicznych. Jesteśmy też polskim liderem w zakładaniu obiektów małej retencji w tym w szczególności gruntowych ogrodów deszczowych - wyjaśnia Ryszard Gajewski Prezes Gdańskich Wód, spółki miejskiej odpowiedzialnej za utrzymanie miejskiego systemu odwodnieniowego.
Susze i zasoby wody pitnej
Od 12 lat Gdańsk rozbudowuje system monitoringu wód podziemnych – będących głównym źródłem wody pitnej. To wieloletni program badawczy, który pozwala na działania długofalowe – odpowiednie reakcje na ewentualne zagrożenie wód podziemnych ze względu na suszę czy działalność przemysłową lub rolniczą.
– Wiele trudu wkładamy w ochronę obszarów na których znajdują się ujęcia wodne. Te najbardziej znane i kojarzone dotyczą ujęć wodnych, znajdujących w się tzw. dolnym tarasie – w okolicach Parku Reagana oraz Czarnego Dworu. Dzięki wieloletniej działalności edukacyjnej, w ich ochronę zaangażowani są również sami mieszkańcy – mówi Aleksandra Dulkiewicz.
W celu zwiększenia retencji miasto zmienia standardy utrzymania istniejących terenów zieleni – od tego roku znacznie ograniczone zostało np. koszenie traw. Szacując ilość terenów, które objęła akcja przy każdym opadzie zmagazynowane zostało dodatkowe 50 000 m3 wody czyli tyle ile mieści się np. w zbiorniku retencyjnym Jasień.
- We współpracy z Państwowym Instytutem Geologicznym -Państwowym Instytutem Badawczym powstają obecnie kwartalne raporty, które dostarczają bieżących informacji na temat poziomu hydrogeologicznego wód w obszarze głównych gdańskich ujęć wodnych. – Informacje te pozwolą na szybką reakcję taką np. okresowe zmniejszenie poboru wody w jednym miejscu, by zwiększyć je w innym. Pozwolą także na podjęcie odpowiednich decyzji inwestycyjnych jeśli chodzi o lokalizację odwiertów nowych studni ujęć wody. Wszystko to będzie możliwe jeśli zagrożenie rzeczywiście będzie realne – mówi Jacek Skarbek, prezes GIWK.
Water City Index powstał już po raz drugi. Raport przygotowali eksperci firmy Arcadis oraz pracownicy naukowi Kolegium Gospodarki i Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, przy współpracy Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie, Uniwersytetu Warszawskiego i dziennikarzy branżowych mediów. W badaniach ankietowych pomogli studenci Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Ocenę poprzedzały wywiady z pracownikami spółek komunalnych.
Ponad 9 tysięcy osób odwiedziło Gdański Szlak Wodociągowy w sezonie letnim 2019