Przystań promowa w Świbnie znajduje się przy ul. Boguckiego 127. Rejs tym gdańskim promem trwa zaledwie kilka minut. Charakterystyczna zielona jednostka przemieszcza się po wodach Wisły za pomocą statku holowniczego. Jest to bowiem prom linowy, prowadzony za pomocą liny zamocowanej z obu stron rzeki. Jego napęd stanowi wspomniany holownik, który płynie obok.
Tak kształtują się ceny za przeprawę promem (bez zniżek):
- samochód osobowy: 25 złotych
- kamper / bus: 30 złotych
- motocykl: 10 złotych
- rower: 8 złotych
- pieszy: 5 złotych
- autobus: 200 złotych
- samochód dostawczy: 30 złotych
- samochód ciężarowy: 150 złotych
- przyczepa mała: 20 złotych
- przyczepa duża: 100 złotych
Prom służy przede wszystkim lokalnej społeczności - dzięki niemu mieszkańcy Wyspy Sobieszewskiej, a także Żuław Wiślanych nie muszą nadrabiać kilkudziesięciu kilometrów drogą lądową, by dostać się na drugi brzeg. Przykładowo: droga z Gdańska do Krynicy Morskiej jest dzięki niemu krótsza o 23 kilometry.
Historia pływania promu na tej trasie sięga jeszcze XIX wieku, a dokładnie roku 1895, kiedy przekopano tu nowe ujście Wisły i zrodziła się potrzeba zorganizowania komunikacji wodnej pomiędzy dwoma brzegami. Przypomnijmy. W latach 1889-1895 na prostym przedłużeniu Wisły Leniwki przekopano kanał o długości 7,1 km. Chodziło o to, żeby ułatwić odpływ wód wiślanych, szczególnie wiosną, kiedy występowały na rzece zlodowacenia. Decyzję w tej sprawie podjął cesarz Wilhelm II (ujście Wisły znajdowało się w ówczesnym zaborze pruskim).
Za oficjalną datę powstania Wyspy Sobieszewskiej przyjmuje się 31 marca 1895 roku. To wtedy fragment mierzei, położonej na wschód od Gdańska, został bezpowrotnie oddzielony od jej pozostałej części, która dziś nazywana jest Mierzeją Wiślaną. Powstało nowe, główne ujście Wisły, a półwysep zamienił się w wyspę.
Przeprawa promowa na obecnym odcinku, w ciągu drogi 501, działa od 1945 roku. Obecną jednostkę zbudowano w 2006 roku. Ma ona nośność 90 ton. Na pokładzie promu jest miejsce dla 100 pasażerów, ale też dla 21 aut. Może tu wjechać nawet samochód ciężarowy. Chętnie korzystają z niego rowerzyści. To największa w swojej klasie jednostka w Polsce posiadającą europejski certyfikat niezatapialności.
Prom „Świbno”, czyli niezapomniana atrakcja turystyczna. Poznaj jego historię
Ceny biletów, które sprzedawane są wyłącznie w trakcie rejsu, są uzależnione od tego, jakim pojazdem wjedziemy na pokład. Przykładowo: pieszy, bez żadnego pojazdu, zapłaci 5 złotych, osoba z rowerem - 8 złotych, za samochód osobowy - 25 zł, a za autobus - 200 złotych. Co ważne, stali mieszkańcy Wyspy Sobieszewskiej i gminy Stegna, podróżujący samochodami, po okazaniu specjalnych identyfikatorów zapłacą połowę tych cen.
Prom kursuje w godzinach 7 - 21, co 30 minut - o pełnych godzinach i o "wpół do" odpływa ze Świbna. Po kilku minutach przypływa na drugi brzeg. Po opuszczeniu pokładu przez pasażerów ze Świbna wpuszczani są ci, którzy czekają od strony Mikoszewa. Trwa to kilka minut, po czym prom rusza ponownie w kierunku Świbna. Od strony Mikoszewa nie ma więc stałych godzin odjazdu. Jeżeli samochodów jest więcej niż prom jest w stanie jednorazowo pomieścić, wówczas kursuje on częściej - by wszyscy chętni mogli jak najszybciej dostać się na drugi brzeg.
My zachęcamy do skorzystania z promu wraz z rowerem. W Mikoszewie rozpoczyna się bowiem kolejny odcinek europejskiej trasy rowerowej R-10, prowadzący zarówno po terenach leśnych, jak też w pobliżu plaży. Poza tym po obu brzegach przekopu Wisły powstały nowe drogi rowerowe, które także warto "przetestować".
Majówka 2022. Wolne dni spędź na rowerze. Sprawdź, gdzie warto pojeździć
