W sobotę, 16 lipca, około godz. 16 na profilu facebookowym Galerii Bałtyckiej pojawił się wpis:
Przed chwilą mieliśmy kontrolę Sanepidu, która przebiegła pomyślnie i zyskaliśmy pozytywną opinię co do stanu centrum.
Na miejscu jest profesjonalny zespół, który dba o to, aby wszystko przebiegało tak jak powinno w każdym aspekcie. Została także uruchomiona specjalna linia telefoniczna dla najemców. Biuro Galerii jest otwarte. Wciąż pracujemy dla Was i jesteśmy do Waszej dyspozycji.
Rano na profilu facebookowym Galerii Bałtyckiej pojawił się wpis:
Drodzy całą noc pracowaliśmy, aby nasze centrum mogło pracować dzisiaj normalnie.
Galeria Bałtycka będzie dzisiaj otwarta od godziny 10.
Nie wszystkie części będą jednak otwarte dla klientów.
Kolejne części będą otwarte dopiero w momencie kiedy będziemy pewni, że wszystko jest gotowe i bezpieczne do przyjęcia klientów.
Nie wszyscy klienci byli zadowoleni. Narzekano m.in. na unoszący się smród.
- Boze Swiety! Zamknijcie Galerie natychmiast!Niech tylko zostaną Ci, ktorzy beda sprzatac, i odnawiac obiekt,i jego stan, pracownicy i sluzba porzadkowa. Otwarcie niech nastapi wtedy, kiedy juz wszystko bedzie w porzadku, i na swoim miejscu
- Trujecie ludzi tam pracujacych... smrod straszny i gryzacy - info od znajomych pracujacych
- Masakra co tu sie dzieje, śmierdzi, wilgoć... A ludzie chodzą i zwiedzają. Powinni zamknąć i sprawdzić stan! Skandal! Jak tu pracować... nikt nie dba o zdrowie pracownikow, a to jak tu wyglada, w niektórych sklepach istne bagno, wszędzie kable... I nikt nie chce odpowiedzialności
W godzinach popołudniowych w sobotę w całym obiekcie nie było już czuć żadnych nieprzyjemnych zapachów. Zamknięty był jeszcze poziom -1, na którym sprzątano ciągle pozostałości po ulewie. Ta część Galerii Bałtyckiej ma być otwarta dla klientów w niedzielę, 17 lipca.