"GO KREW. Oddaj krew - ratuj życie" w Urzędzie Miejskim. Przyszło aż 70 osób. FOTO I WIDEO

Wielki czerwony autobus Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa (RCKiK) stanął w czwartek, 19 września, na parkingu Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Przez cztery godziny przyjmował chętnych, którzy chcieli podzielić się z innymi najcenniejszym darem, jakim jest krew. Frekwencja była bardzo wysoka. Zgłosiło się ok. 70 osób, w tym wielu urzędników, na czele z prezydent Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz oraz jej dwójką zastępców: Piotrem Borawskim i Emilią Lodzińską, która - jak się okazało na miejscu - krwi oddać nie mogła. 
19.09.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Na zdjęciu widać autobus do poboru krwi zaparkowany przed budynkiem. Autobus jest w kolorach czerwono-białych, z napisem "Ambulans do pobierania krwi" oraz nazwą "GDAŃSK", wskazującą na przynależność regionalną. Z boku autobusu znajduje się także logo Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku. Przed autobusem zgromadzili się ludzie – prawdopodobnie część z nich przygotowuje się do oddania krwi, a reszta pomaga w organizacji. Miejsce zdarzenia wydaje się być przestrzenią publiczną, prawdopodobnie w mieście, sądząc po otaczających budynkach i zaparkowanych samochodach. Cała scena sugeruje lokalną akcję krwiodawstwa.
Ambulans do pobierania krwi przyjeżdża na parking UM raz na kwartał
fot. Piotr Wittman/ gdansk.pl

Jak często przyjeżdża krwiobus do Urzędu Miejskiego?

Aby, nie było żadnych wątpliwości, jakim celom służy autobus, wyposażony jest w tablicę rejestracyjną, na której czytamy: GO KREW. Oddaj krew - ratuj życie.   
 
Pojazd marki Solaris do zbiórki krwi, należący do RCKiK, gości regularnie na parkingu magistratu przy ul. Nowe Ogrody 8/12.

Dla przyszłych pielęgniarek, ratowników medycznych. Otwarcie Centrum Symulacji Medycznych

- Ambulans do pobierania krwi przyjeżdża do nas cztery razy w roku. Ostatni raz był w połowie czerwca. W porównaniu do tej letniej akcji dzisiejsza cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Wówczas udało się zebrać ok. 10 litrów krwi. Teraz na pewno będzie więcej - mówi Anna Zajączkowska-Ciuk, st. inspektor Wydziału Kadr i Organizacji w Urzędzie Miejskim oraz prezes klubu Honorowego Dawcy Krwi PCK w UM. 
Na zdjęciu widać kobietę w niebieskiej sukience, która oddaje krew. Leży na specjalnym fotelu w ambulansie do poboru krwi. Do jej ramienia jest przymocowany zestaw do pobierania krwi, a obok niej stoi osoba z personelu medycznego, ubrana w biały T-shirt i rękawiczki ochronne. W tle widać sprzęt medyczny oraz probówki, które są używane do przechowywania pobranej krwi. Kobieta wygląda spokojnie i zrelaksowanie, co sugeruje, że proces przebiega bez komplikacji. Zdjęcie ukazuje moment podczas akcji krwiodawstwa, mający na celu promowanie tego ważnego działania.
Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, oddaje honorowo krew już od 10 lat
fot. Piotr Wittman/ gdansk.pl
 
Tajemnica wysokiej frekwencji w oddawaniu krwi tkwi być może w tym, że osoba, która się tego podejmie ma prawo do dwóch wolnych dni w pracy. - Nasza poprzednia, czerwcowa akcja przypadła w środę. Oddając krew dzisiaj można więc odpoczywać, zgodnie z prawem, przez cztery dni: czwartek, piątek i weekend - dodaje Anna Zajączkowska-Ciuk. 

Nie żałuj krwi, ratuje życie innym 

Oprócz tego bonusu, każdy kto oddał krew dostał zestaw dziewięciu tabliczek czekolady dla uzupełnienia deficytu kalorycznego, mały sok jabłkowy oraz zawieszkę zapachową do auta z hasłem: "Pamiętaj, pomaganie masz we krwi!". 
- Krew ma każdy z nas. I każdy z nas może się nią podzielić. Staram się regularnie, od 10 lat, honorowo oddawać krew, bo to jest, po prostu, bardzo potrzebne. Ratuje życie innym - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. 
 
Towarzyszyło jej dwoje zastępców: Emilia Lodzińska - odpowiadająca za rozwój przestrzenny i mieszkalnictwo oraz Piotr Borawski, w którego obowiązkach jest mobilność i bezpieczeństwo.
Na zdjęciu widać mężczyznę w formalnym stroju – białej koszuli i krawacie – który oddaje krew w ambulansie do poboru krwi. Leży na specjalnym fotelu, mając podłączoną do ramienia aparaturę do pobierania krwi. Uśmiecha się, co wskazuje na pozytywne nastawienie i dobrą atmosferę podczas procesu. W prawej ręce trzyma piłeczkę, która pomaga w utrzymaniu krążenia krwi podczas pobierania. W tle widoczna jest osoba z personelu medycznego, a także sprzęt używany podczas akcji krwiodawstwa. Zdjęcie oddaje atmosferę zaangażowania i odpowiedzialności społecznej.
Jak widać oddawanie krwi może sprawiać prawdziwą przyjemność. Piotr Borawski - zastępca prezydenta Gdańska ds. mobilności i bezpieczeństwa
fot. Piotr Wittman/ gdansk.pl
 
- Jestem tu dzisiaj, bo zawsze po okresie wakacyjnym brakuje krwi we wszystkich centrach krwiodawstwa. I trzeba te magazyny uzupełnić. Po drugie, myślę, że dajemy w ten sposób dobry przykład i propagujemy akcję oddawania krwi. I może więcej osób skłonimy do tego, aby podzielić się tym darem, jakim jest krew. Gorąco do tego zachęcam: to chwila, moment i bezbolesne. Warto oddawać krew kilka razy w roku, co zresztą sam praktykuję - powiedział Piotr Borawski
 
- Czy skorzysta z dwóch dni wolnych od pracy? - zapytaliśmy trochę prowokacyjnie i żartobliwie. - To już pytanie do pani prezydent ...- odpowiedział śmiejąc się zastępca prezydenta. 

Mieszkanki Gdańska i Gdyni mogą skorzystać z bezpłatnej mammografii

Bez ukłucia igły wyszła natomiast z autobusu Emilia Lodzińska. Okazało się, że z możliwości pobrania krwi wykluczył ją … wirus Zachodniego Nilu. Do końca sierpnia zastępczyni prezydenta Gdańska przebywała z rodziną na urlopie na południu Francji, a kraj ten jest na długiej liście państw, gdzie występuje ta choroba odzwierzęca. Źródłem wirusa są zakażone ptaki, a przenoszenie na ssaki zależne jest głównie od komarów. 
Na zdjęciu widzimy zbliżenie na dłoń trzymającą pudełko oraz kartonik z sokiem. Na pudełku widnieje napis: Łączy nas krew, która ratuje życie, bo tętni w nas dobro . Obok znajduje się grafika przedstawiająca mapę Polski z naniesionymi kroplami krwi, co symbolizuje miejsca, w których można oddawać krew. Pudełko najprawdopodobniej zawiera zestaw upominkowy lub niezbędne rzeczy dla osób, które wzięły udział w akcji krwiodawstwa. Kartonik z sokiem sugeruje, że przekąska i napój są częścią zestawu, który otrzymują dawcy krwi. Zdjęcie ma na celu podkreślenie znaczenia oddawania krwi i promowanie tego szlachetnego działania.
Gwarantowana paczka czekolad i napój dla każdego krwiodawcy
fot. Piotr Wittman/ gdansk.pl
 
Emilia Lodzińska jest całkowicie zdrowa i wolna od egzotycznej infekcji, ale pielęgniarka obecna w ambulansie kwalifikująca dawców wyjaśniła, że profilaktycznie w takiej sytuacji bezpieczne pobranie krwi może odbyć się najwcześniej po 28 dniach po powrocie do Polski. 
 
- Jestem rozczarowana, bo byłam nastawiona, że oddam krew, tym bardziej, że moja grupa O Rh minus jest bardzo pożądana - wyznała Emiliia Lodzińska. 
 
ZOBACZ FILM Z ODDAWANIA KRWI NA PARKINGU URZĘDU MIEJSKIEGO:
 

Wielu urzędników, ale też ludzi z miasta

Większość z ok. 70 osób, które zgłosiły się do pobrania krwi, stanowili pracownicy Urzędu Miejskiego. Wielu urzędników czyni tak od wielu lat. Wśród nich był też śp. Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. To właśnie dzięki jego inicjatywie w magistracie powstał Klub Honorowego Dawcy Krwi.

Żłobki publiczne w Gdańsku bezpłatne od października. Kto na tym zyska?

- Jeśli mogę komuś w ten sposób pomóc, to nie widzę powodu, żeby tego nie robić. Oddawałem już krew wcześniej i w autobusie i w centrum krwiodawstwa. W tym roku robię to pierwszy raz - powiedziała Joanna Popik, główny specjalista biura Miejskiego Rzecznika Konsumentów. 
Na zdjęciu widzimy młodego mężczyznę oddającego krew w ambulansie do poboru krwi. Mężczyzna siedzi na specjalnym fotelu i ma podłączoną aparaturę do pobierania krwi do prawej ręki. Ubrany jest w ciemną koszulkę z nadrukiem i ma słuchawki na szyi. Wydaje się być zrelaksowany, choć nieco zmęczony, co może sugerować, że jest to proces wymagający odpoczynku. Obok niego znajduje się osoba z personelu medycznego w białej koszulce, która kontroluje przebieg pobierania krwi. W tle widoczny jest sprzęt medyczny oraz inne osoby zaangażowane w akcję krwiodawstwa.
Pan Krystian, pracownik firmy IT, której siedziba znajduje się blisko Urzędu Miejskiego
fot. Piotr Wittman/ gdansk.pl
 
W grupie osób czekających na oddanie krwi spotkaliśmy dwójkę pracowników firmy IT, której siedziba znajduje się niedaleko Urzędu Miejskiego. 
 
- Szef ogłosił, że kto jest chętny można oddać krew. Krwi brakuje w całej Polsce. Dużo osób jest poszkodowanych przez powódź. Ja akurat pochodzę z tamtych stron, z Lubina na Dolnym Śląsku. Na szczęście, mojej rodziny ten żywioł nie dotknął. Wcześniej też oddawałem krew, ale to było z 10 lat temu. Myślę, że od dziś będę to robił bardziej regularnie - powiedział pan Krystian
W tej samej spółce informatycznej pracuje Alejandra, która pochodzi z dalekiego Salwadoru. To państwo w Ameryce Środkowej, liczące ponad 6 mln mieszkańców.  
Na zdjęciu widzimy młodą kobietę leżącą na fotelu w ambulansie do poboru krwi. Ma podłączoną aparaturę do pobierania krwi do lewej ręki i trzyma w dłoni piłeczkę, która pomaga w utrzymaniu prawidłowego przepływu krwi. Kobieta jest uśmiechnięta i wygląda na spokojną, co wskazuje na jej pozytywne nastawienie do całego procesu. Na sobie ma czarną koszulkę, a na ramionach koc lub kurtkę w odcieniu różowym. W tle widać osobę z personelu medycznego, a także sprzęt używany podczas pobierania krwi. Zdjęcie ukazuje przyjazną i zaangażowaną atmosferę podczas akcji krwiodawstwa.
Krew oddała Alejandra, obywatelka Salwadoru, od pięciu lat mieszkająca w Gdańsku
fot. Piotr Wittman/ gdansk.pl
 
- W Salwadorze oddawałam krew. W Polsce robię to pierwszy raz - mówi mieszkająca w naszym mieście od pięciu lat latynoska. 
 
Alejandra podkreśla, że Gdańsk to jej ulubione miasto w Polsce, a ma je z czym porównywać, bo przebywała wcześniej w Krakowie, Szczecinie i Warszawie. 

Kiedy ambulans ponownie przyjedzie do Urzędu Miejskiego?

Wszystkie informacje o tym, gdzie i jak honorowo oddać krew, jakich grup krwi brakuje można znaleźć na stronie internetowej Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku. 
 
Następny termin przyjazdu krwiobusa na parking Urzędu Miejskiego zaplanowany jest na 5 grudnia 2024 r. 
 
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z POBORU KRWI NA PARKINGU URZĘDU MIEJSKIEGO:

 
 

TV

Mieszkańcy Młynisk i prezydent Gdańska przy jednym stole