Jak często przyjeżdża krwiobus do Urzędu Miejskiego?
Aby, nie było żadnych wątpliwości, jakim celom służy autobus, wyposażony jest w tablicę rejestracyjną, na której czytamy: GO KREW. Oddaj krew - ratuj życie.
Pojazd marki Solaris do zbiórki krwi, należący do RCKiK, gości regularnie na parkingu magistratu przy ul. Nowe Ogrody 8/12.
Dla przyszłych pielęgniarek, ratowników medycznych. Otwarcie Centrum Symulacji Medycznych
- Ambulans do pobierania krwi przyjeżdża do nas cztery razy w roku. Ostatni raz był w połowie czerwca. W porównaniu do tej letniej akcji dzisiejsza cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Wówczas udało się zebrać ok. 10 litrów krwi. Teraz na pewno będzie więcej - mówi Anna Zajączkowska-Ciuk, st. inspektor Wydziału Kadr i Organizacji w Urzędzie Miejskim oraz prezes klubu Honorowego Dawcy Krwi PCK w UM.
Tajemnica wysokiej frekwencji w oddawaniu krwi tkwi być może w tym, że osoba, która się tego podejmie ma prawo do dwóch wolnych dni w pracy. - Nasza poprzednia, czerwcowa akcja przypadła w środę. Oddając krew dzisiaj można więc odpoczywać, zgodnie z prawem, przez cztery dni: czwartek, piątek i weekend - dodaje Anna Zajączkowska-Ciuk.
Nie żałuj krwi, ratuje życie innym
Oprócz tego bonusu, każdy kto oddał krew dostał zestaw dziewięciu tabliczek czekolady dla uzupełnienia deficytu kalorycznego, mały sok jabłkowy oraz zawieszkę zapachową do auta z hasłem: "Pamiętaj, pomaganie masz we krwi!".
- Krew ma każdy z nas. I każdy z nas może się nią podzielić. Staram się regularnie, od 10 lat, honorowo oddawać krew, bo to jest, po prostu, bardzo potrzebne. Ratuje życie innym - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Towarzyszyło jej dwoje zastępców: Emilia Lodzińska - odpowiadająca za rozwój przestrzenny i mieszkalnictwo oraz Piotr Borawski, w którego obowiązkach jest mobilność i bezpieczeństwo.
- Jestem tu dzisiaj, bo zawsze po okresie wakacyjnym brakuje krwi we wszystkich centrach krwiodawstwa. I trzeba te magazyny uzupełnić. Po drugie, myślę, że dajemy w ten sposób dobry przykład i propagujemy akcję oddawania krwi. I może więcej osób skłonimy do tego, aby podzielić się tym darem, jakim jest krew. Gorąco do tego zachęcam: to chwila, moment i bezbolesne. Warto oddawać krew kilka razy w roku, co zresztą sam praktykuję - powiedział Piotr Borawski.
- Czy skorzysta z dwóch dni wolnych od pracy? - zapytaliśmy trochę prowokacyjnie i żartobliwie. - To już pytanie do pani prezydent ...- odpowiedział śmiejąc się zastępca prezydenta.
Mieszkanki Gdańska i Gdyni mogą skorzystać z bezpłatnej mammografii
Bez ukłucia igły wyszła natomiast z autobusu Emilia Lodzińska. Okazało się, że z możliwości pobrania krwi wykluczył ją … wirus Zachodniego Nilu. Do końca sierpnia zastępczyni prezydenta Gdańska przebywała z rodziną na urlopie na południu Francji, a kraj ten jest na długiej liście państw, gdzie występuje ta choroba odzwierzęca. Źródłem wirusa są zakażone ptaki, a przenoszenie na ssaki zależne jest głównie od komarów.
Emilia Lodzińska jest całkowicie zdrowa i wolna od egzotycznej infekcji, ale pielęgniarka obecna w ambulansie kwalifikująca dawców wyjaśniła, że profilaktycznie w takiej sytuacji bezpieczne pobranie krwi może odbyć się najwcześniej po 28 dniach po powrocie do Polski.
- Jestem rozczarowana, bo byłam nastawiona, że oddam krew, tym bardziej, że moja grupa O Rh minus jest bardzo pożądana - wyznała Emiliia Lodzińska.
ZOBACZ FILM Z ODDAWANIA KRWI NA PARKINGU URZĘDU MIEJSKIEGO:
Wielu urzędników, ale też ludzi z miasta
Większość z ok. 70 osób, które zgłosiły się do pobrania krwi, stanowili pracownicy Urzędu Miejskiego. Wielu urzędników czyni tak od wielu lat. Wśród nich był też śp. Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. To właśnie dzięki jego inicjatywie w magistracie powstał Klub Honorowego Dawcy Krwi.
Żłobki publiczne w Gdańsku bezpłatne od października. Kto na tym zyska?
- Jeśli mogę komuś w ten sposób pomóc, to nie widzę powodu, żeby tego nie robić. Oddawałem już krew wcześniej i w autobusie i w centrum krwiodawstwa. W tym roku robię to pierwszy raz - powiedziała Joanna Popik, główny specjalista biura Miejskiego Rzecznika Konsumentów.
W grupie osób czekających na oddanie krwi spotkaliśmy dwójkę pracowników firmy IT, której siedziba znajduje się niedaleko Urzędu Miejskiego.
- Szef ogłosił, że kto jest chętny można oddać krew. Krwi brakuje w całej Polsce. Dużo osób jest poszkodowanych przez powódź. Ja akurat pochodzę z tamtych stron, z Lubina na Dolnym Śląsku. Na szczęście, mojej rodziny ten żywioł nie dotknął. Wcześniej też oddawałem krew, ale to było z 10 lat temu. Myślę, że od dziś będę to robił bardziej regularnie - powiedział pan Krystian.
W tej samej spółce informatycznej pracuje Alejandra, która pochodzi z dalekiego Salwadoru. To państwo w Ameryce Środkowej, liczące ponad 6 mln mieszkańców.
- W Salwadorze oddawałam krew. W Polsce robię to pierwszy raz - mówi mieszkająca w naszym mieście od pięciu lat latynoska.
Alejandra podkreśla, że Gdańsk to jej ulubione miasto w Polsce, a ma je z czym porównywać, bo przebywała wcześniej w Krakowie, Szczecinie i Warszawie.
Kiedy ambulans ponownie przyjedzie do Urzędu Miejskiego?
Wszystkie informacje o tym, gdzie i jak honorowo oddać krew, jakich grup krwi brakuje można znaleźć na stronie internetowej Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku.
Następny termin przyjazdu krwiobusa na parking Urzędu Miejskiego zaplanowany jest na 5 grudnia 2024 r.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z POBORU KRWI NA PARKINGU URZĘDU MIEJSKIEGO: