Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, witając się z gośćmi przybyłymi na Galę 50-lecia Gdańskiego Archipelagu Kultury do Stacji Orunia GAK przyznał:
- Gospodarka jest ważna i polityka też, ale najważniejsza jest kultura.
Podobnie, zapewne myśleli włodarze miasta, gdy w 1967 roku powoływali do życia Miejski Dom Kultury, poprzednika GAK.
- W MDK ćwiczyli Nalepa, Niemen. W latach 90. odbywały się próby takich zespołów jak Golden Live czy Illusion. Na słynne “choinki” zjeżdżało się pół miasta - wspominała Beata Dunajewska, radna miasta.
Dziesięć lat temu zdecydowano o przekształceniu MDK, uchwałą Rady Miasta, w GAK. Dziś Archipelag to platforma zrzeszającą aż 10 instytucji kultury działających w poszczególnych dzielnicach: we Wrzeszczu - Winda GAK, w Śródmieściu - Scena Muzyczna GAK, na Stogach - Dom Sztuki GAK, na Wyspie Sobieszewskiej - Wyspa Skarbów GAK, na Zaspie - Klub Plama GAK, w Brzeźnie - Projektornia GAK ), w Letnicy - Gama GAK i Oruni - Stacja Orunia GAK, gdzie funkcjonuje też Zespół Pieśni i Tańca "Gdańsk" oraz Teatr GAK.
Czym zajmuje się GAK?
W każdej z tych instytucji odbywają się warsztaty, lekcje, kursy, na których młodzi i starsi mieszkańcy Gdańska mogą uczyć się, tworzyć, rozwijać swoje zainteresowania.
GAK jest też głównym organizatorem tak potężnych i znaczących dla gdańszczan imprez jak festiwal Gdańsk Dźwiga Muzę, Noc Świętojańska czy Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA.
O tym, że działalność GAK wybiega poza granice miasta, z czego korzystają mieszkańcy całego regionu, podkreślał w liście z gratulacjami do pracowników GAK, Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. W imieniu nieobecnego marszałka list z życzeniami odczytała Beata Jaworowska, z-ca dyrektora departamentu ds. kultury UM.
Prezydent wręczył nagrody
Uroczystość 50-lecia GAK stała się nie tylko okazją do świętowania i spotkania pracowników instytucji, ale też do uhonorowania pięciorga z ich odznaczeniami. Paweł Adamowicz postanowił wyróżnić Nagrodą Prezydenta Miasta Gdańska w Dziedzinie Kultury: Aleksandrę Abakanowicz - za upowszechnianie kultury w dzielnicy Orunia; Ewelinę Dampc - za upowszechnianie kultury w dzielnicy Brzeźno; Tomasza Kobielę - za upowszechnianie kultury w dzielnicy Wrzeszcz Dolny; Nagrodę otrzymała też Anna Niewiarowska-Zawilska, artystka i instruktorka tkaniny unikatowej z okazji 25-lecia pracy twórczej oraz Teresa Kuśmierska za działania wspierające rozwój i upowszechnianie gdańskiej kultury.
O kurach - trzpiotkach i sprytnym lisie
Po życzeniach (m. in. Andrzeja Stelmasiewicza, prezesa Wspólnoty Gdańskiej, który życzył GAK-owcom więcej pieniędzy i obecności również w dzielnicach na obrzeżach miasta), kwiatach i gratulacjach zebrani obejrzeli spektakl w wykonaniu pracowników GAK. "Serenadę" Sławomira Mrożka wyreżyserował Marek Brand. W trzy ciekawskie kury wcieliły się brawurowo Ewelina Dampc, Izabela Terek - Jopkiewicz i Marzena Dramińska, kusił je zaś przebiegły lis - w tej roli Tomasz Kobiela, a chronił nieudolny kogut - Marek Brand. Zabawna jednoaktówka była okazją do zamyślenia się nad ludzkimi słabościami, przebiegłością, ale też naiwnością.
Po artystycznej godzinnej uczcie przyszedł czas na ucztę dosłowną - tort z okazji jubileuszu i przysmaki z grilla w parku za Stacją Orunia, przy dźwiękach koncertu w wykonaniu Katarzyny Burakowskiej, kierowniczki Klubu Winda. Był to też czas na obejrzenie wystawy o ludziach związanych z Archipelagiem.
A co z Was wyrośnie?
Tak, nieco przekornie, wystawę uświetniającą jubileusz nazwała jej pomysłodawczyni Monika Jarząbek, kierownik Stacji Orunia GAK, proponując by historię GAK-u opowiedziały osoby, które były uczestnikami zajęć i wciąż są obecne w życiu Archipelagu.
- Zastanawialiśmy się, jak opowiedzieć o historii domu kultury. Postanowiliśmy zapytać znanych osób związanych kiedyś z Domem Kultury: dlaczego był tak ważny w ich życiu? - wspominała Monik Jarząbek. Wspierały ją artystycznie (zdjęcia i grafika) J. W. Wojdowska i Aleksandra Abakanowicz. Ojcem kreatywnym został Yach Paszkiewicz.
W ten sposób powstało 15 zdjęć, portretów i relacji 19 bohaterów - ambasadorów instytucji GAK, o tym, jak duży wpływ miały archipelagi GAK na kształtowanie ich postaw, budzenie zainteresowań.
- Robimy badania fokusowe, sprawdzamy, czego potrzebują ludzie w danym środowisku - tłumaczy Teresa Kuśmierska, dyrektor GAK. - A potrzebują przelewać swoje pomysły, realizować je razem z nami. “Miejskie znaki kultury”, projekt z mieszkańcami Oruni - to jest integracja społeczności lokalnej z placówkami kultury! Dzięki finansowaniu pozabudżetowemu mogliśmy zrealizować wiele projektów: rozwinęła się FETA, powstał festiwal Gdańsk Dźwiga Muzę, Festiwal LAtawców, Festiwal Instalacji Lirycznych na Wyspie Sobieszewskiej. Czeka nas zlot harcerzy w przyszłym roku... Ale dla nas najważniejszą sprawą jest - i to pokazuje wystawa - edukacja kulturalna. Bohaterom wystawy jako małym dzieciom zaczepiono tu pasje, a dziś są to artyści, lekarze, architekci, muzycy czy tancerze światowej sławy. To jest nasza największa wartość.
Jedną z bohaterek wystawy jest Emilia Wernicka.
- Ten dom jest bardzo potrzebny szczególnie tym dzieciom dzielnicy, które nie mają wzorców osobowych - przekonuje Wernicka. - Ja też jestem mieszkanką Oruni. Do Stacji Orunia zapisał mnie dziadek na zajęcia językowe. Spotkałam tu Grażkę Kunicką, jedną z tych niezwykle istotnych osób w moim życiu, które uwierzyły we mnie. Skończyłam ASP, wydział Grafiki, teraz jestem asystentką w Pracowni Fotografii Projektowej u dr Grzegorza Protasiuka i wróciłam tu. Prowadzę czasem jakieś zajęcia w ramach wolontariatu. Czuję się tu zawsze bezpiecznie.
Wystawa będzie mobilna - można oglądać do 21 czerwca w Stacji Orunia GAK, a potem pokazywana będzie w plenerach Gdańska, między innymi na festiwalach Feta i GDM, na Mobilnym Domu Kultury.
Z okazji swojego 50-lecia GAK przygotował 50 imprez, które będą odbywać się w roku 2017 - jubileuszowym dla instytucji.
ZOBACZ FILM Z GALI 50-LECIA
