Słowo powitalne i przemówienie prezydent Gdańska
Kolejna edycja forum “Solidarni w rozwoju” odbywa się w Europejskim Centrum Solidarności. Motywem przewodnim kilkugodzinnej konferencji jest energia społeczna pokoleń. Wydarzenie adresowane jest do wszystkich, którzy pracują z ludźmi i dla ludzi, zarówno w obszarze publicznym, jak i pozarządowym.
- Wszystko zaczęło się w Gdańsku w sierpniu 1980 r., aby dziewięć lat później dać odwagę Polkom i Polakom do sięgnięcia po wolność, a w Europie środkowo-wschodniej do zerwania żelaznej kurtyny - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz.
Jakie jest motto Święta Wolności i Praw Obywatelskich 2023?
Prezydent przypomniała, że 4 czerwca 1989 r. od lat w gdańskim kalendarzu jest okazją do wspominania przeszłości oraz namysłu nad przyszłością.
Gdańskie Forum Partycypacji w ramach Święta Wolności i Praw Obywatelskich
- W tym roku Świętu Wolności i Praw Obywatelskich przyświeca hasło “Pokolenia wolności”. Solidarność to nasz gdański wynalazek, a gdzie rozmawiać o rozwoju, jak nie w mieście, które podniosło się po II wojnie światowej z morza ruin - mówiła Aleksandra Dulkiewicz.
Przyznała, że w pracy samorządowej codziennie odczuwa, jak wiele dobrego może uczynić energia społeczna. - Ale i jak ważnym deficytem jest jej brak. Sztuka wyzwalania energii społecznej, podtrzymywania jej, dzielenia się nią, to przepis na bycie razem - dodała.
Zaproszenie na weekend do Strefy Społecznej
Prezydent Gdańska zaprosiła wszystkich na plac naprzeciwko ECS, na miejsce dawnej stołówki Stoczni Gdańskiej, gdzie w weekend 3-4 czerwca, działać będzie Strefa Społeczna, najważniejszy element programu tegorocznego Święta Wolności i Praw Obywatelskich. W przestrzeni tej będzie można porozmawiać i spotkać się z przedstawicielami 150 organizacji pozarządowych z całej Polski.
Święto Wolności i Praw Obywatelskich - do niedzieli. Nie śpij, bo cię przegłosują
- Przyjmijcie też zaproszenie z długim terminem ważności. Jutro zainaugurujemy kampanię profrekwencyjną przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi, adresowaną do wszystkich Polek i Polaków. Akt wyborczy to demokracja w czystej postaci. Zbyt często o tym zapominamy. Cytując hasło wyborcze z 1989 r. przestrzegamy: “nie śpij, bo cię przegłosują”. Nieście to hasło wszędzie gdzie żyjecie i pracujecie, bo jesień blisko - zaapelowała.
Jak dodała, zdarza się, czego dowodzi historia, że z “energią społeczną bywa tak, jak z energią elektryczną - zdarzają się blackouty”.
Czy demokracja w Polsce jest zagrożona?
Członek Rady Programowej forum “Solidarni w rozwoju”, socjolog, prof. Cezary Obracht-Prondzyński zwrócił uwagę na znaczenie dwóch pojęć: energii społecznej i pokoleń.
- Ale im dłużej przyglądam się realiom, z którymi mamy na co dzień w ostatnich tygodniach i latach do czynienia, to uświadamiam sobie, że kluczową sprawą jest pytanie o polską demokrację. Być może jest to złoty trójkąt polskiej przyszłości, czyli: energia, pokolenia i jako podstawa - polska demokracja - mówił naukowiec z Uniwersytetu Gdańskiego i prezes Instytutu Kaszubskiego.
Podkreślił, że demokracja domaga się “uwagi, troski i zapobiegliwości". - Więdnie zaś i obumiera w sytuacji braku zainteresowania, wycofania, pasywności obywateli. Polska demokracja, jak każda inna, żywi się więc energią obywateli, pomysłami, inicjatywami i wyobraźnią, odwagą, pragnieniem wolności, umiejętnościami i chęcią współpracy - ocenił.
Obywatel kontra autorytarna władza
W opinii prof. Cezarego Obrachta-Prondzyńskiego, w ostatnich latach bezpieczniki demokracji chroniące obywateli przed samowolą władzy konsekwentnie ulegają destrukcji.
- A do tego dochodzą rozwiązania z porządku autorytarnego, stawiające obywatela bezradnym w obliczu machiny państwa, która z jednej strony straszy i jest nieprzewidywalna. Ale z drugiej strony, mami selektywnie dozowaną “opiekuńczością”, wyrażającą się nie tylko finansowymi, ale też mentalnymi transferami. Od dłuższego czasu mówimy więc, że jesteśmy na zakręcie demokracji - nadmienił profesor.
Prof. Cezary Obracht-Prondzyński jest przekonany, że teraz “wchodzimy w ostry wiraż”.
- Za którym już widać, co się zza rogu wyłania. Na pewno nie wyłania się model demokratyczny, wolnościowy, równościowy i solidarny. Wyłania się nieład, chaos nadużycia, opresyjności i nieposkromionej zachłanności. Nigdy jednak nie powinniśmy mówić sobie, że jesteśmy bezradni wobec tego procesu - dodał naukowiec.
Jakie są efekty transformacji?
Prof. Jerzy Hausner, przewodniczący Rady Programowej forum “Solidarni w rozwoju” mówił o energii społecznej w kontekście zmian ustrojowych, których dokonano po 1989 r.
- Wiele z tego co, było zadeklarowane podczas transformacji się stało. I stało się dobrze. Ale wiele rzeczy się nie stało, bo nie przywiązywano do nich należnej wagi, np. do nierówności społecznych i różnej sytuacji życiowej fundamentalnych grup społecznych - ocenił prof. Jerzy Hausner.
Nz. (od lewej) prof. Cezary Obracht-Prondzyński i prof. Jerzy Hausner
Po co rządowi spór i walka z UE?
Anna Radwan-Röhrenschef, socjolożka, założycielka Instytutu In.Europa, zwróciła natomiast uwagę na niepokojącą, antyeuropejską politykę ekipy rządzącej
- Niestety, od ośmiu lat Unia Europejska stała się chłopcem do bicia dla obecnego rządu, do kompensowania swoich słabości. Do pokazywania, że Unia Europejska jest naszym wrogiem i “my przed nią was obronimy”. Wszyscy pamiętamy, jak premier Beata Szydło wyprowadziła z KPRM flagę Unii Europejskiej. Wtedy część osób się podśmiewała, ale to był mocny i symboliczny dowód na to, że droga europejska nie będzie taka, jak sobie wymarzyliśmy - powiedziała Anna Radwan-Röhrenschef.
Jakie są wnioski końcowe forum "Solidarni w rozwoju?"
W trakcie konferencji "Solidarni w rozwoju" odbyło się pięć debat zatytułowanych: “Energia społeczna pokoleń”, “Prawa człowieka w mieście”, “Innowacje i ekonomia społeczna”, “Demokracja lokalna i partycypacja” oraz “Subsydiarność – renesans samoorganizacji czy zakup usług”.
W podsumowaniu forum “Solidarni w rozwoju” wzięła udział Monika Chabior, zastępczyni prezydenta Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania
- Czy my jako demokraci mamy wizję? Dziś ta wizja wybrzmiała. I ona się osadza na zrozumieniu, że różnorodność jest cechą społeczeństwa, a równość jest warunkiem demokracji. Tylko demokracja jest w stanie odpowiada na potrzeby praw człowieka. Wspólnota, kontakt i wzajemna otwartość to jedyna droga do budowania tego, o czym marzymy: demokratycznego, wolnego, zielonego i partycypacyjnego społeczeństwa. I ostatnie najważniejsze zadanie: zaproszenie wszystkich w ich różnorodności do uczestniczenia w demokracji - powiedziała zastępczyni prezydenta Gdańska.
Dla Katarzyny Ziemann, dyrektor Wydziału Rozwoju Społecznego Urzędu Miejskiego w Gdańsku, najbardziej inspirujące podczas forum było stwierdzenie, że kluczem do tworzenia innowacyjnych, społecznych systemów jest współpraca oparta na zaufaniu. - Czyli te wszystkie współ-, tzn. współpraca, współdecydowanie, współdziałanie i współdzielenie się odpowiedzialnością - dodała.
- Trzy słowa: energia, otwartość i zaangażowanie. Mówiliśmy o ciężarze realizacji różnych zadań, nie zawsze wynikających z potrzeb organizacji, ale mimo to dało się usłyszeć: +my to zrobimy”. I nie dla samorządu, nie dlatego, że nas o to prosicie, ogłaszacie nabór, ale dlatego, że takie są potrzeby osób, którymi się zajmujemy - mówił Marcin Męczykowski, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z FORUM "SOLIDARNI W ROZWOJU":