Choć początek wydarzenia zaplanowano na piątek od godz. 19, to już po godz. 18 na terenie Hevelianum zaczęły pojawiać się pierwsze grupki dzieci i młodzieży. Przyszły całe rodziny, a nawet kilka klas z nauczycielami. Dominowali uczniowie szkół podstawowych.
W tym roku Hevelianum, będące gdańskim centrum współczesnej nauki, postawiło na robotykę. Tego wieczoru atrakcji nie brakowało. Fascynaci robotów, mogli go zbudować sami - wystarczyła do tego szczoteczka do zębów, silniczek wibracyjny z telefonu komórkowego i bateria. Ale to nie wszystko.
Dużym zanteresowaniem cieszyła się też zabawa z pieskiem Genibo wyposażonym w sztuczną inteligencję lub cyfrowy plac zabaw, na którym przygotowano m.in. specjalne okulary Oculus Go!. Przy ich pomocy chętni "spacerowali" po powierzchni Księżyca bądź Marsa.
Okazało się nawet, że część przygotowanych w piątek zajęć przypadła bardziej do gustu dorosłym uczestnikom.
- Tak było np. w sali poświęconej historii elektroniki, gdzie chętni mogli pograć na starej Amidze czy też na dawnych konsolach - przyznaje Joanna Tabor, rzeczniczka Hevelianum. - Miłym zaskoczeniem była bardzo duża frekwencja młodych ludzi na wykładzie poświęconym sztucznej inteligencji i robotom - temu, jak ich działanie wygląda od strony prawnej i filozoficznej.
Europejska Noc Naukowców już po raz 11. została zorganizowana w Hevelianum. Udział w warsztatach był bezpłatny, a zwiedzanie wystaw stałych - płacono symboliczną złotówkę. Europejska Noc Naukowców zorganizowana na Górze Gradowej, zakończyła się po godz. 23.