Estończycy szukali w Gdańsku dobrych rozwiązań remontowych
Jak tłumaczyli Estończycy, niemal wszystkie budynki mieszkaniowe w tym kraju są prywatne. Właścicielami są m.in. wspólnoty mieszkaniowe. Problem w tym, że spory odsetek nieruchomości jest w złym stanie estetycznym i technicznym. Dotyczy to głównie starych zabudowań w historycznych częściach miast, ale nie tylko. Mieszkańcy chcą, by odzyskały dawny blask. Na popularności zyskują więc inwestycje realizowane w ramach rewitalizacji. To dlatego nasi sąsiedzi postanowili odwiedzić m.in. Gdańsk, by przekonać się, w jaki sposób prowadzone są w naszym mieście takie inwestycje, zarówno w starych zabytkowych obiektach, jak i tych zupełnie nowych.
W czwartek spotkali się m.in. z przedstawicielami Gdańskiej Infrastruktury Społecznej, Gdańskimi Nieruchomościami, Gdańskim Towarzystwem Budownictwa Społecznego, Towarzystwem Budownictwa Społecznego Motława oraz Biurem Rozwoju Gdańska.
W jaki sposób Gdańsk zmienia ogrzewanie w budynkach na ekologiczne?
Estońska delegacja liczyła blisko 30 osób. Byli to przede wszystkim prezesi wspólnot mieszkaniowych, a także przedstawiciele urzędów miast: Tallina, Tartu i kilku innych regionów Estonii. Wyjazd do naszego kraju (delegacja odwiedziła też kilka innych polskich miast - dop. red.) zorganizował natomiast Związek Budownictwa Mieszkaniowego Estonii, który zrzesza estońskie wspólnoty mieszkaniowe.
Czytaj także: Rewitalizacja Dolnego Miasta. Jakie inwestycje proponują mieszkańcy?
Estończycy byli zainteresowani m.in. termomodernizacją budynków, zmianą sposobu ich ogrzewania na ekologiczne, i tym samym likwidacją pieców węglowych. Pytali o kwestie zagospodarowania podwórek i terenów gminnych, a także o rozwiązania ułatwiające codzienne życie osobom niepełnosprawnym, w tym o sposoby montażu wind w starych budynkach. Ciekawi byli też rewitalizacji budynków, które powstały w latach 60. Były też i zaskakujące pytania - jedna z kobiet dopytywała, jak dojechać ze śródmieścia na Przymorze. Chciała zobaczyć najdłuższy budynek w naszym kraju, czyli tzw. falowiec, który znajduje się przy ul. Obrońców Wybrzeża.
Czytaj także: Wielka rewitalizacja Biskupiej Górki: - Przenosimy kamienice w XXI wiek
"Podpatrzyliśmy w Gdańsku ciekawe pomysły"
Normas Marti, członek zarządu wspomnianego Związku Budownictwa Mieszkaniowego Estonii, i jednocześnie radny Rady Miejskiej w Tallinie, przyznał, że bardzo podobają mu się renowacje historycznych budynków w naszym mieście.
- Podoba mi się też wprowadzanie różnych rozwiązań ekologicznych w budynkach. Pozytywne jest również to, że odbudowywane są w tych starych budynkach elementy, które znajdowały się w nich pierwotnie - mówił. - Podpatrzyliśmy u was dużo ciekawych pomysłów, rozwiązań.
Spacer delegacji Estonii po rewitalizowanej części Śródmieścia
Goście z Estonii zajrzeli na Dolne Miasto, gdzie oglądali kamienice już wyremontowane (m.in. dzięki funduszom europejskim w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych), te w trakcie remontu, jak i te, które do takich inwestycji są przygotowywane. Budynkiem, dla którego obecnie opracowywana jest dokumentacja projektowa, jest ten pod adresem Ułańska 11 - w tym miejscu rozpoczął się spacer gości z Estonii.
- Chcieliśmy pokazać, jak wyglądają nieruchomości przed kompleksowymi remontami. Pokazaliśmy też budynek, który znajduje się przy ul. Chłodnej 9 i 10 (kamienica ta "wystąpiła" ostatnio w powstającym serialu: Zatoka Szpiegów - dop.red.), który został wyremontowany i przeszedł kompleksową termomodernizację przed kilku laty. Zaprosiliśmy też naszych gości na place budów, gdzie obecnie trwają intensywne remonty - wylicza Aleksandra Strug, rzeczniczka Gdańskich Nieruchomości, miejskiej jednostki, która zarządza lokalami i budynkami komunalnymi w naszym mieście. - Specjalnie na tę okazję przygotowaliśmy też przewodnik po naszych inwestycjach, w języku estońskim. Są tu informacje m.in. o naszych działaniach w ramach rewitalizacji i w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.
Podczas spaceru przedstawiciele Gdańskich Nieruchomości podkreślali, że "można pogodzić" zachowanie elementów historycznych budynków z wprowadzaniem nowoczesnych rozwiązań. To była jedna z kwestii, która bardzo interesowała naszych sąsiadów.
