Marek Looney Rybowski to jeden z pionierów trójmiejskiej sceny graffiti na której istnieje od ponad 20 lat. Ukończył Wydział Malarstwa i Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Jego charakterystyczne prace, które często ożywiają przestrzeń miejską (oraz wnętrza) zobaczyć można w wielu gdańskich dzielnicach, m.in. we Wrzeszczu, na Siedlcach czy Młodym Mieście. Jedną z popularnych prac mężczyzny jest mural - hołd dla pracowników ochrony zdrowia - który w maju br. namalowany został na jednym z przęseł estakady nad ulicą Siennicką w Gdańsku.
Ekologiczny mural
We wrześniu br. Looney stworzył pierwszy mural, który powstał w ramach miejskiej kampanii “Gdańsk bez plastiku”. Wielkoformatowe dzieło powstało na ścianie Szkoły Podstawowej nr 27 przy ul. Srebrniki. Mural przedstawia chłopca, który strzela z procy plastikową butelką. Ma on zwrócić uwagę na problem zanieczyszczenia środowiska i inspirować gdańszczan do proekologicznych zachowań.
Nowy mural w 10 dni
Mieszkańcy Gdańska już niedługo będą mogli podziwiać nowe dzieło artysty. Looney rozpoczął pracę nad kolejnym muralem, który powstanie w ramach proekologicznej, miejskiej kampanii. Przyozdobi on szkołę podstawową, tym razem o numerze 19. Jak wyjaśnił nam Looney, artysta potrzebuje od ośmiu do dziesięciu dni, by wykonać swoje zadanie. Ściana na której rozpoczęły się prace ma 14 metrów, postać będzie miała około 7 - 8 metrów, cała kompozycja zaplanowana jest na 12 metrów.
- Pierwszym etapem prac jest przygotowanie ściany - wyjaśnia Marek Looney Rybowski. - Na ścianie szkoły nr 19, na której rozpoczęły się prace, wystarczyło położyć farbę podkładową z gruntem. Następnie wymierzamy, gdzie ma być postać i nakładamy szkic. W czwartek będę malował, od góry idąc w dół, bo tak to się zazwyczaj robi. Potrzebuję na to pięć, sześć dni. Po nałożeniu kolorów, będę cieniował.
Mural na Szkole Podstawowej nr 19, tak samo jak w przypadku pierwszego muralu, który powstał w ramach kampanii “Gdańsk bez plastiku”, przedstawiać będzie dziecko. Tym razem, główną bohaterką pracy będzie dziewczynka. Więcej szczegółów nie zdradzimy. Wyczekuje efektów pracy Looney'a.
- Urząd, który widział moje wcześniejsze prace z dziećmi, zwrócił się do mnie, żebym stworzył coś przeciw plastikowi, ale w lekki i zabawny sposób - mówi artysta. - Dzieci są wdzięczne do przekazywania tego typu narracji i w moich ostatnich pracach rzeczywiście pojawiają się dość często.