
Ładowanie samochodu elektrycznego jest darmowe i trwa od 30 minut do 4 godzin, zależnie od typu auta oraz rodzaju ładowarki. Trzeba jednak mieć specjalną plastikową kartę identyfikacyjną, którą wydają Gdański Zarząd Dróg i Zieleni oraz Energa.
Jak nas poinformowano w Biurze Prasowym UM w Gdańsku jest obecnie około 60 samochodów elektrycznych bądź hybrydowych, korzystających z takich stacji, ale Miasto liczy, że będzie ich coraz więcej. To oczywiście działanie proekologiczne, stąd decyzja o budowie kolejnych stacji ładujących tego typu.
W najbliższym czasie powstanie ich dziesięć. Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska ogłosiła przetarg na wykonanie dziesięciu stacji ładowania pojazdów elektrycznych na terenie naszego miasta. Inwestycja będzie realizowana w ramach zadania „E–mobilność” w trybie „zaprojektuj i wybuduj” w następujących lokalizacjach:
- parking przy Al. Jana Pawła II – dz. 26/5, obręb 22
- Plac Inwalidów Wojennych przy ul. Opata Jacka Rybińskiego – dz. 378/5, obręb 10
- parking przy ul. Klonowej – dz. 250/32, obręb 32
- parking przy ul. Marii Skłodowskiej – Curie, dz. 25/4, obręb 67
- parking przy ul. Heweliusza – dz. 54/2, obręb 90
- ul. Wypoczynkowa – dz. 4/8, obręb 18
- ul. Długie Ogrody- dz. 78/1,obreb 100
- ul. Szafarnia – dz.21, obręb 100
- ul. Bogusławskiego – dz. 349/9, obręb 89
- pętla tramwajowa przy skrzyżowaniu ul. Havla i Świętokrzyskiej – dz. 382/10, obręb 74
Firmy zainteresowane przetargiem mogą składać oferty do 10 kwietnia, zaś stacje mają być gotowe w połowie grudnia 2017.
Przypomnijmy, że Miasto Gdańsk obsługuje już trzy takie stacje ładowania, zwane też stacjami dokującymi. Znajdują się:
- przy siedzibie Zarządu Dróg i Zieleni (ul. Partyzantów 36)
- przy oliwskim zoo (Karwieńska 3)
- nieopodal stadionu żużlowego (Zawodników 1)
Pozostałe stacje dokujące, prowadzone przez koncern Energa, znajdują się w Gdańsku:
- w pobliżu Olivia Business Centre (przed budynkiem Olivia Point)
- przy stacji Lotos (ul. Zwycięstwa 13)
- przy Urzędzie Miejskim (ul. Nowe Ogrody 6)
Energa ma także swoje terminale w Gdyni i Sopocie. Ani Miasto ani Energa nie pobierają opłat za ładowanie akumulatora, choć Energa zapowiadała pod koniec roku 2016, że takie opłaty zacznie prędzej czy później pobierać.