Solidarni z Ukrainą w czasie wojny. Gdańsk pomaga już od dwóch lat
Jaka jest idea "Węzłów zwycięstwa"?
To inicjatywa wspólnoty ukraińskiej w naszym mieście. Powstała krótko po napaści armii rosyjskiej na ich kraj. Obywatele Ukrainy spotykają się raz w tygodniu w sali Zarządu Koła w Gdańsku Związku Ukraińców w Polsce, przy ul. Aksamitnej 4a.
Tam właśnie wyplatają siatki maskujące, które potem rozwieszane są nad stanowiskami bojowymi. Podstawą tego wojennego ekwipunku jest zwykła siatka dużych rozmiarów, kupowana w sklepie. Rozwiesza się ją na stole i cierpliwie przetyka kawałkami sznurka.
Jakie było zainteresowanie "Węzłami zwycięstwa" w ECS?
- Jesteśmy w czwartym dniu obchodów drugiej rocznicy wybuchu wojny i agresji Rosji na Ukrainę. Dziś "Węzły zwycięstwa" jako piękna wspólnotowa akcja przeniosła się do Europejskiego Centrum Solidarności. Jest oczywiście dużo obywateli Ukrainy, ale Polaków też. Są całe rodziny z dziećmi. To ma być wspólne tkanie, które będzie budować wspólnotę między Polakami a Ukraińcami - mówi Magdalena Charkin-Jaszcza, kierowniczka i pełnomocniczka dyrektora ECS ds. międzynarodowych i protokołu.
Siatki maskujące w jednej z sal ECS wytwarzano w godzinach 10.00-16.00.
ZOBACZ FILM Z AKCJI "WĘZŁY ZWYCIĘSTWA" W EUROPEJSKIM CENTRUM SOLIDARNOŚCI:
Magdalena Charkin-Jaszcza przyznała, że frekwencja podczas wydarzenia jest olbrzymia.
- Zaczyna nam brakować krzeseł, które musimy donosić z innych pomieszczeń. Ale bez obaw: dla wszystkich starczy miejsca. Przez niemal dwa lata z Gdańska udało się wysłać na front 1200 metrów kwadratowych siatki maskującej - dodała Magdalena Charkin-Jaszcza.
Świadectwo 13-letniej Ukrainki
Wśród uczestników sobotniej akcji w ECS spotykamy 13-letnię Kirę Puzanovą, która przyjechała do ECS prawie z całą rodziną. Na miejscu jest jej 5-letnia siostra Sofija, babcia i dziadek oraz siostra i wujek. Brakuje tylko rodziców. Zatrzymała ich praca - oboje są kucharzami w restauracji w Stegnie, na Mierzei Wiślanej.
- Robimy tu siatki dla chłopaków, którzy walczą o wolność Ukrainy. To jest taka obrona, żeby ich wróg nie zauważył. Musimy im pomagać, bo oni oddają swoje życie, żebyśmy my mieli wolny kraj - mówi prawie płynie po polsku młoda Ukrainka.
Budżet Obywatelski 2025. Do zainwestowania 21,5 mln zł. Czekamy na twój pomysł tylko do jutra!
Kira wraz najbliższymi wyjechała do Polski z rodzinnego Chersonia w kwietniu 2022 r.
- Byliśmy w takiej sytuacji, że obok nas byli Rosjanie. Były straszne wybuchy. Rosjanie chodzili po domach i kradli rzeczy - wspomina 13-latka.
Na ich uchodźczej tułaczce była najpierw Zielona Góra, potem Gdańsk, a na końcu trafili do Nowego Dworu Gdańskiego. - I już tam zostajemy na stałe. Kupiliśmy dom - dodaje Kira.
Wsparcie ze strony żużlowców
W sali ECS, gdzie wyplatano siatki maskujące, pojawił się Eryk Jóźwiak, trener I-ligowego klubu żużlowego Energa Wybrzeże Gdańsk.
- W sporcie liczy się nie tylko rywalizacja. Jesteśmy też częścią większej społeczności. To jest gest solidarności z naszej strony jako środowiska sportowego. W naszej dyscyplinie niektórzy zawodnicy są pochodzenia ukraińskiego. W naszym składzie był kiedyś Andrij Karpow, który poprzez konflikt zbrojny musiał zakończyć swoją przygodę ze sportem - tłumaczy szkoleniowiec.
Trener przyjechał do ECS wraz ze swoim podopiecznym, juniorem Erykiem Kamińskim. - Bylibyśmy w liczniejszym gronie, ale w poniedziałek wyjeżdżamy na zgrupowanie - wyjaśnia Eryk Jóźwiak.
Czy tkanie siatki dla żołnierzy jest trudne? - To bardzo prosta, manualna praca. Aczkolwiek robienie supełków jest może monotonne, to jest okazja na różne przemyślenia w tym czasie - odpowiada trener gdańskich żużlowców.
Osiem “brygadówek” w konwoju sanitarnym jedzie z Gdańska do Ukrainy
Aleksandra Dulkiewicz dołącza do akcji
Około godz. 15.30 do pracującej grupy dołączyła prezydent Gdańska. Jak wyplatać siatkę maskującą poinstruowali Aleksandrę Dulkiewicz Oleksandr Plodystyi, konsul Ukrainy w Gdańsku oraz Jurij Żernicyn, koordynator pomocy technicznej Gdańsk Pomaga Ukrainie
Wyplatanie siatki było na tyle łatwe, że już po kilku minutach prezydent Gdańska swoje umiejętności przekazała wicemarszałkowi województwa pomorskiego Leszkowi Bonnie.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z AKCJI "WĘZŁY ZWYCIĘSTWA" W ECS:
Porządku pilnował pies-uchodźca