• Start
  • Wiadomości
  • Dziesiąta terenowa karetka dla Ukrainy od medyków z Gdańska

Dziesiąta terenowa karetka dla Ukrainy od medyków z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego

Bachmut, Chersoń, Zaporoże - to tu trafiają wojskowe karetki czyli przerobione przez lekarzy z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego samochody terenowe. Wozy dostarczane są bezpośrednio na teren Ukrainy, w miejsca względnie bezpieczne. Kolejny - już dziesiąty samochód - po zakończeniu doposażania pojedzie na Ukrainę.
08.06.2023
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Dwóch mężczyzn w średnim wieku stoi obok siebie, uśmiechają się, za nimi terenowy samochód
Doktor Michał Krawczyk (z lewej) i Piotr Woźniak przy terenowej karetce wojskowej, która pojedzie do Ukrainy
fot. Mat. prasowe UCK

Czterej lekarze i przerabiane samochody terenowe 

Kiedy rozpoczęła się wojna w Ukrainie, dr Piotr Woźniak, dr Michał Krawczyk i dr Dominik Świętoń - lekarze z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego i dr Przemysław Szcześniak z Pruszcza Gdańskiego, zaczęli zastanawiać się, jak można pomóc. Najpierw razem z innymi pracownikami szpitala wysyłali paczki z drobnym sprzętem medycznym, przydatnym w trakcie walk. Z czasem doktor Świętoń, na co dzień pracujący w Zakładzie Radiologii, wpadł na pomysł, że właśnie samochody terenowe, radzące sobie w trudnych warunkach, są wyposażeniem kluczowym w ratowaniu życia na pierwszej linii frontu. Idea trafiła na podatny grunt, ponieważ off-road to hobby całej czwórki.

Delegacja z Mariupola w Gdańsku. Deklaracja Solidarności podpisana

- Jesteśmy lekarzami, więc skupiamy się na medycznej pomocy Ukrainie. Środki na samochody pozyskujemy z różnych funduszy, część zbieramy, część finansujemy sami, prywatnie - opowiada Piotr Woźniak, specjalista medycyny ratunkowej z Klinicznego Oddziału Ratunkowego UCK. - Auta przerabiamy w taki sposób, żeby mogły służyć ewakuacji rannych z rejonów walk, tam gdzie nie ma dróg, dlatego są to większe samochody terenowe.

Karetki wojskowe ratują życie pod Chersoniem, Bachmutem, Zaporożem

Samochody dostarczane są bezpośrednio na teren Ukrainy, w miejsca względnie bezpieczne. Niestety ze względu na trudne warunki pola walki dwa z przekazanych pojazdów zostały utracone. Pozostałe wciąż wspierają żołnierzy w różnych rejonach Ukrainy.

- W środku takich pojazdów instalujemy podstawowy sprzęt medyczny do ewakuacji, żeby leczyć pacjentów we wstrząsie, w zagrożeniu życia, w pierwszych krytycznych minutach odniesienia ran w trakcie działań wojennych - dodaje Piotr Woźniak.

Skwer Bohaterskiego Mariupola we Wrzeszczu jest już faktem. Radni Miasta Gdańska jednogłośnie za

- Nasze karetki są wykorzystywane pod Chersoniem, Bachmutem, na Zaporożu. Mamy sygnały, że rzeczywiście ratują życie, działają, spisują się dobrze - opowiada Michał Krawczyk, specjalista chorób wewnętrznych z Klinicznego Oddziału Ratunkowego UCK. - Właśnie przygotowujemy dziesiąte auto. Mechanicznie jest już gotowe, będziemy teraz kompletować wyposażenie medyczne i w miarę możliwości jak najszybciej jechać, żeby służyło w zbliżającej się kontrofensywie.

dobzilekarze3
- Dopóki bohaterscy obrońcy Ukrainy będą walczyć, my będziemy im pomagać! - mówią lekarze, którzy przekazują wojskowe karetki terenowe na front
fot. Andrzej Gurba

Z Wielkiej Brytanii do Ukrainy  

Aktualnie przygotowywany do przekazania samochód został sprowadzony z Wielkiej Brytanii. Jego wartość to ok. 20 tys. złotych, kolejne 15 tys. zł trzeba zainwestować w wyposażenie.

Gdański konwój humanitarny dotarł do Drużkiwki: "W oddali huczy artyleria"

- Jesteśmy w trakcie zbiórki, jeśli uda się zebrać jeszcze 15-20 tys. zł, kupimy następny - zachęcają organizatorzy akcji. - Warto się dorzucić, będziemy wdzięczni za każdą złotówkę. Zrobimy jeszcze dużo dobrego. Dopóki bohaterscy obrońcy Ukrainy będą walczyć, my będziemy im pomagać!

Link do zbiórki 

TV

Gdańskie cmentarze na Wszystkich Świętych