
- Lech Bądkowski był wielkim miłośnikiem Pomorza - powiedział Grzegorz Grzelak. Obok niego siedzi Aleksander Hall, a po lewej stronie: Maria Mrozińska i Sławina Bądkowska-Kosmulska
fot. Dominik Paszliński/ gdansk.pl
Co zawiera książka “Myśl polityczna Lecha Bądkowskiego”?
W tym miesiącu przypada 40. rocznica śmierci Lecha Bądkowskiego - żołnierza września 1939 r. i polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, a po wojnie pisarza, dziennikarza, działacza politycznego, współtwórcy Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, członka prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r, a także jego rzecznika prasowego oraz redaktora „Samorządności”.
Dalszy ciąg artykułu pod Kalendarzem Wydarzeń
Polecamy wydarzenia w Gdańsku
Prawie 400-stronicowa książka pt. “Myśl polityczna Lecha Bądkowskiego”, wydana przez Wojewódzką i Miejską Bibliotekę Publiczną im. Josepha Conrada Korzeniowskiego w Gdańsku, stanowi obszerny zbiór jego publicystyki od pierwszego artykułu z 1944 r. po tekst sporządzony w grudniu 1983 r. na kilka miesięcy przed śmiercią.

Ze Sławiną Bądkowską-Kosmulską wita się prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz
fot. Dominik Paszliński/ gdansk.pl
Całość uzupełniona jest kilkoma wywiadami z Lechem Bądkowskim oraz współczesnymi komentarzami osób znających go osobiście lub interesujących się jego dorobkiem.
Czytaj także: Tylko do 29 lutego trwa nabór w konkursie Ambasador Nowej Europy
Książkę zredagowała Sławina Bądkowska-Kosmulska, córka zasłużonego Pomorzanina.

Sławina Bądkowska-Kosmulska jest absolwentką Wydziału Budownictwa Lądowego Politechniki Gdańskiej. W latach 80. i 90. w NSZZ „Solidarność” i w Gdańskim Komitecie Obywatelskim. Czynna zawodowo i społecznie m.in. jako radna dzielnicy Osowa, współzałożycielka Fundacji im. Lecha Bądkowskiego "Samorządność", stowarzyszenia "Wszystko dla Gdańska" i Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. W 2020 r. była autorką książki „(Nie)znane życie figuranta Lecha Bądkowskiego”, która ukazała się dla uczczenia 100. rocznicy urodzin jej ojca
fot. Dominik Paszliński/ gdansk.pl
W premierze książki, która odbyła się w Sali „Niebo polskie”, przy ul. J. Augustyńskiego 1, oprócz autorki, uczestniczyli także:
- Grzegorz Grzelak - samorządowiec, wiceprzewodniczący sejmiku województwa pomorskiego, członek antykomunistycznego Ruchu Młodej Polski
- Aleksander Hall - historyk, jeden z założycieli Ruchu Młodej Polski
- Maria Mrozińska - dziennikarka i producentka filmów dokumentalnych i programów telewizyjnych

Spotkanie prowadził Roman Daszczyński, redaktor naczelny portalu miasta www.gdansk.pl. W tle siedzą, od lewej: Grzegorz Grzelak i Aleksander Hall
fot. Dominik Paszliński/ gdansk.pl
Jaki patriotyzm krzewił Lech Bądkowski?
- 24 lutego, w 40. rocznicę śmierci Lecha Bądkowskiego, wszyscy mieliśmy na ustach jedno słowo: Ukraina. Nie miałby nam tego Lech Bądkowski za złe. Sam przecież poświęcał uwagę Związkowi Radzieckiemu i złu jakie niesie. O roli Lech Bądkowskiego dla naszej wspólnoty lokalnej, nie muszę nikogo z Państwa przekonywać. O jego wkładzie w kształt polskiej samorządności, grzechem byłoby nie pamiętać - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Czytaj także: Sławina Bądkowska-Kosmulska: - Credo polityczne mojego ojca wciąż czeka na pełne odkrycie
Jej zdaniem, dobrze się dzieje, że polityczne i historyczne pisma Lecha Bądkowskiego próbuje się w dzisiejszych czasach na nowo odczytywać.

Maria Mrozińska - w Sierpniu 80’ współpracowniczka Lecha Bądkowskiego jako rzecznika prasowego strajku w Stoczni Gdańskiej, publicystka „Samorządności”. W czasie strajków w 1988 r. ściśle współpracowała z grupą doradców Tadeuszem Mazowieckim i Adamem Michnikiem. W tym okresie zatrzymana. Współtwórczyni dwutygodnika „Gwiazda Morze” i „Tygodnika Gdańskiego”, redaktorka „Gazety Gdańskiej”. Jako samodzielna producentka zrealizowała cykl filmów telewizyjnych o tematyce historycznej, a także poświęconych ochronie przyrody
fot. Dominik Paszliński/ gdansk.pl
- Niewiarygodne, jak wiele wizji, diagnoz i prognoz z „Myśli politycznych Lecha Bądkowskiego” pozostaje aktualnych do dziś. Aleksander Hall napisał o nim: „Krytyczny patriota z własnym programem politycznym”. Mądrego, krytycznego patriotyzmu właśnie nam dziś trzeba. I programów politycznych, których perspektywa sięga dalej niż horyzont wyznaczony terminem kolejnych wyborów - podkreśliła prezydent Gdańska.
Odwaga idąca w parze z realizmem
Aleksander Hall zwrócił uwagę, że Lech Bądkowski należał do tej kategorii ludzi, którzy mają w sobie naturalny autorytet.

Swoimi wspomnieniami o Lechu Bądkowskim podzielili się, od lewej: Grzegorz Grzelak i Aleksander Hall, obaj urodzeni w 1953 r.
fot. Dominik Paszliński/ gdansk.pl
- Szczególnie bliska była mu idea Polski regionalnej. Myślał samodzielnie. W pewnym momencie znalazł się przecież w opozycji do zasadniczego nurtu ruchu “Solidarności”. To była odwaga cywilna polegająca na tym, że się idzie pod prąd. Połączona z mocnym przekonaniem, jakim wartościom trzeba służyć i poszukiwaniu realistycznej drogi, aby do wyznaczonych celów się przybliżyć - ocenił Aleksander Hall.
Czytaj także: Pozimowe naprawy nawierzchni ulic. Gdzie drogowcy pojawią się w tym tygodniu?
Współzałożyciel Ruchu Młodej Polski do dziś pamięta, jakich dwóch rad przed wieloma laty udzielił mu Lech Bądkowski.
W działalności opozycyjnej trzeba się strzec frustratów i ambicjonerów, ludzi, którzy mogą wszystko rozwalić

Spotkanie w Sali "Niebo polskie" zgromadziło dużą publiczność. W pierwszym, najbliższym rzędzie od prawej siedzą: Jan Kleinszmidt - przewodniczący sejmiku pomorskiego oraz Mieczysław Struk - marszałek pomorski
fot. Dominik Paszliński/ gdansk.pl
Aleksander Hall przyznał, że podobne ostrzeżenie usłyszał też kiedyś z ust dominikanina Ludwika Wiśniewskiego w kościele św. Mikołaja w Gdańsku.
I druga rada: absolutnie nie rozdawajcie wydawnictw niezależnych. Musicie egzekwować za nie pieniądze. Bo jak się coś dostaje za darmo, to człowieka demoralizuje
Czego uczył młodych opozycjonistów Lech Bądkowski?
Grzegorz Grzelak podkreślił, że Lech Bądkowski mimo dużej różnicy wieku był dla niego i jego przyjaciół nie tylko nauczycielem, ale też prawdziwym partnerem do rozmowy.

Podczas promocji książki można było obejrzeć fragment filmu dokumentalnego o Lechu Bądkowskim pt. "Kryptonim Inspirator", w reżyserii Henryki Dobosz-Kinaszewskiej
fot. Dominik Paszliński/ gdansk.pl
- Wpajał w nas aktywizm i realizm polityczny. Imponowała mi jego wizja modelu ustrojowego państwa: zdecentralizowanego, opartego na wspólnotach lokalnych i regionalnych. I jednocześnie w żaden sposób nie zaprzeczający jego integralności. My wszyscy z niego jakoś jesteśmy. I dziś możemy się jeszcze zastanowić, co możemy zrobić, aby jeszcze bardziej upodmiotowić naszą samorządność regionalną - mówił Grzegorz Grzelak.
Bez kompromisu z własnym sumieniem
Maria Mrozińska zapamiętała Lecha Bądkowskiego jako “człowieka kompromisu”.
Czytaj także: Czy zegar astronomiczny w Bazylice Mariackiej spełnia życzenia? Ponoć tak, ale tylko 29 lutego
- Ale mimo to trzymał się zawsze zasady, że nie można zawierać kompromisu z własnym sumieniem. On rzeczywiście przyciągał do siebie młodych. Stanowił dla nas autorytet, ale nie taki, który onieśmiela, ale taki, który skłania do wytężonej pracy - wspominała Maria Mrozińska, która bliską współpracę z Lechem Bądkowskim nawiązała podczas strajku w Stoczni Gdańskiej w 1980 r.
Przywódca z tragicznym rysem
Swoim wspomnieniem o Lechu Bądkowskim podzielił się też dziennikarz Tadeusz Woźniak, który wraz z żoną Marzeną przeprowadził z nim wywiad w lipcu 1982 r., opublikowany w najnowszej książce.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z PREMIERY KSIĄŻKI "MYŚL POLITYCZNA LECHA BĄDKOWSKIEGO:
- To był urodzony przywódca, miał to w genach. Ale to był zarazem jego tragizm. Bo większość z nas rodzi się po to, żeby żyć. A on urodził się po to, żeby walczyć i przewodzić. To była jego misja, której był wierny i konsekwentny. Patrzyłem na niego w sierpniu, kiedy ten wojowniczy człowiek stał się wręcz pacyfistą. Starał się ochronić to, co się wtedy rodziło. Szybko sobie uświadomił, że przed nami jeszcze długa droga do wolności i trudno mu było się z tym pogodzić - mówił Tadeusz Woźniak.
Jak zainteresować młodzież dorobkiem Lecha Bądkowskiego?
Sławina Bądkowska-Kosmulska ma nadzieję, że spuściznę ideową jej ojca uda się upowszechnić wśród młodego pokolenia.
- Na małym placu, obok kościoła św. Jana stanie niedługo pomnik Lecha Bądkowskiego w formie ławeczki. Wyobrażam sobie, że przy dobrej pogodzie będzie można tam zorganizować spotkania z młodzieżą, takie lekcje obywatelskie - powiedziała Sławina Bądkowska-Kosmulska.
Czytaj także: Znana w świecie gdańska śpiewaczka operowa skończyła 80 lat. Jubileusz profesor Bożeny Porzyńskiej
Organizatorami promocji książki w ramach obchodów 25-lecia samorządu województwa pomorskiego były: Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Gdańsku, Fundacja im. Arkadiusza Rybickiego oraz Fundacja "Samorządność" im. Lecha Bądkowskiego.