Lepiej niż przed rokiem
W poprzednich rozgrywkach Ekstraligi Unihokeja Kobiet pierwszy zespół JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk po wyrównanych bojach przegrał w finale z ekipą SUS Travel Jedynka Trzebiatów, która po raz pierwszy w historii wywalczyła złoty medal mistrzostw Polski. Druga drużyna JohnnyBros Olimpia Osowa rozgrywki zakończyła na piątym miejscu w Polsce.
W tym sezonie po rundzie zasadniczej pierwszy zespół Gdańska zajął pierwsze miejsce, przegrywając tylko jedno spotkanie: z mistrzem kraju z Trzebiatowa. Drugi zespół niespodziewanie uplasował się na trzecim miejscu!
W półfinałach fazy play-off JohnnyBros Olimpia Osowa I zmierzył się z UKS Bankówka Zielonka a JohnnyBros Olimpia Osowa II z SUS Travel Jedynka Trzebiatów. Rywalizacja w półfinałach odbywała się do dwóch zwycięstw.
Półfinał Olimpia Osowa I
Oba mecze Olimpii Osowa I z Zielonką były bardzo zacięte i wyrównane.
- W pierwszym pojedynku pod Warszawą przeciwniczki postawiły bardzo wysoko poprzeczkę. Dopiero w ostatniej tercji udało nam się wyrównać i strzelić decydującą bramkę - relacjonuje Piotr Ludwichowski, trener w gdańskim klubie. - W Gdańsku również nie było łatwo. Po dwudziestu minutach przegrywaliśmy 1:3. Początek drugiej tercji był jednak piorunujący, dzięki bramkom Darii Krason i Weroniki Grądzkiej wyszliśmy na prowadzenie, którego nie oddaliśmy do końca. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:4.
UKS Bankówka Zielonka - JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk I 5:6 (1:1, 2:3,2:2). MVP spotkania: Weronika Grądzka
JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk I - UKS Bankówka Zielonka 6:4 (1:3, 3:0, 1:0). MVP spotkania: Daria Krason
Stan rywalizacji: 2:0 awans JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk I i awans do finału
Półfinał Olimpia Osowa II
W pierwszym meczu gdańszczanki u siebie przegrały z zespołem z Pomorza Zachodniego 5:7, rewanż wydawał się tylko formalnością. Mistrz Polski i zdecydowany faworyt podejmował przecież złożony w większości z juniorek drugi zespół Gdańska.
- Sobotni rewanż w Mrzeżynie, gdzie swoje mecze rozgrywa Jedynka okazał się niesamowicie wyrównany. Kiedy wydawało się, że potrzebna będzie dogrywka, na dziesięć sekund przed końcową syreną Maja Słonina strzeliła zwycięskiego gola! Szok i niedowierzanie w obozie rywalek a u nas wielka radość. O tym kto awansuje do finału mistrzostw Polski musiało zadecydować niedzielne spotkanie - relacjonuje Piotr Ludwichowski. - To zaczęło się dla nas fatalnie, przegrywaliśmy 1:4. Jeszcze w pierwszej tercji Patrycja Ryszewska i Kinga Stein pozwoliły złapać kontakt. Druga tercja zakończyła się strzeleniem bramki przez Maję Słoninę, co doprowadziło do remisu. Ostatnie 20 minut to prawdziwy rollercoaster. W 56. minucie prowadziliśmy 7:5 i emocje sięgały zenitu. W końcówce rywalki zdobyły bramkę kontaktową i wycofały bramkarkę, by zagrać z przewagą jednej zawodniczki w polu. Nasze dziewczęta wytrzymały presję i na sekundę przed końcem po strzale Marty Pracoń wyszły na prowadzenie 8:6! Wznowienie gry ze środka i szał radości w drużynie Gdańska!!! JohnnyBros Olimpia Osowa II dokonał niesamowitej rzeczy.
Klub z Gdańska w podwójny sposób przechodzi do historii polskiego unihokeja. Po pierwsze nigdy wcześniej dwa zespoły z jednego klubu nie zagrały o złoto (we wcześniejszych latach MMKS Podhale Nowy Targ posiadał dwie drużyny w Ekstralidze Kobiet, ale nigdy zagrały z sobą w finale). Po drugie - jeszcze przed finałami - wiadomo, że Gdańsk po raz 11. zdobywa koronę mistrza Polski!
JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk II - SUS Travel Jedynka Trzebiatów 5:7 (3:5,1:1,1:1). MVP spotkania: Kinga Stein
SUS Travel Jedynka Trzebiatów - JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk II 6:7 (2:2, 1:3, 3:2). MVP spotkania: Mariola Szarmach
SUS Travel Jedynka Trzebiatów - JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk II 6:8 (4:3, 0:1, 2:4). MVP Spotkania: Maria Szymańska
Stan rywalizacji: 2:1 dla JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk II i awans do finału
W finale gra się od 3 zwycięstw. Pierwsze mecze planowane są na 27-28 maja.
