Wiedeńczycy pod wrażeniem Gdańska - co powiedział trener Rapidu
Ferdinand Feldhofer spotkał się z dziennikarzami w środę wieczorem, środowym briefingu przed meczem. Towarzyszył mu m.in. jeden z najważniejszych zawodników Rapidu Wiedeń - napastnik Marco Grull, reprezentant Austrii.
- Cieszymy się z tego, że mogliśmy tutaj przyjechać, obejrzeć to bardzo ładne miasto. Bardzo nam się tutaj podoba. Jest naprawdę super stadion, to nie była rzecz oczywista dla nas i bardzo to doceniamy, podobnie jak miłe przyjęcie, jakiego doznaliśmy w Gdańsku, dziękujemy za nie - powiedział Ferdinand Feldhofer.
Dzisiaj Lechia vs Rapid Wiedeń. Nawet 30 tysięcy widzów, klub apeluje: "Wcześniej na stadion"
Lechia vs Rapid - jakiego meczu spodziewają się Austriacy
Rapid zapowiada w Gdańsku twardą walkę o awans. Jednym z kluczowych problemów austriackiego klubu jest przebudowa drużyny - do zespołu przyszło w ostatnim czasie kilku nowych zawodników, którzy wciąż nie są wystarczająco zgrani na boisku. Było to widoczne tydzień temu w Wiedniu, podczas pierwszego meczu z Lechią.
Wykorzystaliśmy ten tydzień na lepsze zgranie zespołu - podkreśla trener Ferdinand Feldhofer. - Mogliśmy też nowych graczy lepiej zintegrować. Mamy ogólnie pozytywne nastawienie. Myślę, że mecz nie będzie wyglądał jak tydzień temu, Lechia na własnym terenie będzie więcej operowała piłką. Sądzę, że czeka nas ciekawe widowisko.
Czytaj także: Rapid Wiedeń - Lechia 0:0. Są szanse na awans, szykuje się ekscytujący rewanż w Gdańsku!
- Trzeba być optymistą - stwierdził Marco Grull, napastnik Rapidu. - Nie można podchodzić do spotkania ze zwieszoną głową po pierwszym meczu, gdy nie wszystko poszło po Twojej myśli. Nie zwyciężyliśmy w Wiedniu, jednak ostatni kwadrans pokazał, że mamy ogromne możliwości, by stwarzać sytuacje i bardzo chcemy, aby rewanż rozstrzygnął się na naszą korzyść.