Projekt uchwały w sprawie podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej w Gdańsku ma być głosowany na najbliżej sesji Rady Miasta Gdańska. Nowe ceny rekomenduje Zgromadzenie Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej. Powody? Ostatnia podwyżka cen biletów okresowych miała miejsce 5 lat temu. Ostatnia podwyżka jednoprzejazdowych - w czerwcu 2012 r. W tym czasie kilkukrotnie wzrosły koszty funkcjonowania komunikacji miejskiej, a inflacja dodatkowo pomniejszyła przychody ze sprzedaży biletów.
Według propozycji MZKZG ceny za bilety miesięczne i 30-dniowe wzrosłyby o 4 zł za bilet (pełnopłatny) i o 2 zł za bilet ulgowy. W przypadku biletów semestralnych podwyżka wyniosłaby między 7 zł a 10 zł. Ceny biletów jednorazowych (bilety jednoprzejazdowe, jednogodzinne, nocne) wzrosłyby o 20 gr – pełnopłatny i o 10 gr ulgowy, a bilety 24 - godzinne o 1 zł. Podwyżka miałaby obowiązywać na terenie wszystkich gmin należących do MZKZG.
Mając na uwadze konieczność zachowania jednolitego poziomu cen biletów jednorazowych i czasowych na terenie obszaru metropolitalnego, proponuje się przyjęcie cen biletów jednoprzejazdowych, jednogodzinnych oraz 24-godzinnych rekomendowanych przez MZKZG. Jednak w przypadku biletów okresowych Miasto Gdańsk postuluje, by podwyżki ceny tych biletów były niższe o 50% od stawek proponowanych przez MZKZG.
- Ostatnia podwyżka cen biletów jednorazowych w Gdańsku miała miejsce w czerwcu 2012 roku, natomiast ceny biletów okresowych obowiązują u nas od pięciu lat, dokładnie od maja 2011 - podkreśla zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej Piotr Grzelak. - Podniesienie cen biletów jest uwarunkowane wieloma czynnikami, między innymi kosztami związanymi z faktem integracji, wprowadzenia wspólnych biletów w obrębie metropolii. Podczas gdy przez lata ceny biletów nie ulegały zmianie, cały ciężar rosnących kosztów funkcjonowania komunikacji miejskiej, przy jednoczesnym spadku przychodów z biletów w wyniku inflacji (wzrost wskaźnika inflacyjnego GUS o 3,7 punkty procentowe w latach 2011-2015), został poniesiony przez budżet Miasta. Jednocześnie w ostatnich latach zrealizowaliśmy szereg inwestycji w infrastrukturę i tabor, między innymi wybudowane zostały nowe torowiska, zmodernizowaliśmy oraz zakupiliśmy nowe tramwaje i autobusy.
Koszty funkcjonowania komunikacji miejskiej wzrosły z poziomu:
- ok. 244 031 tys. zł do 285 254 tys. zł, tj. o 41 223 tys. zł (+16,9%)
Dopłata budżetu miasta do funkcjonowania komunikacji miejskiej wzrosła z poziomu:
- 123 519 tys. zł w 2011 r. do 138 937 tys. zł w 2015 r., tj. o 15 418 tys. zł (+12,5%)
Co proponuje Gdańsk?
- W przypadku biletów okresowych proponujemy podwyżkę niższą o 50 procent od rekomendowanej przez MZKZG. Tym samym ceny biletów miesięcznych i 30-dniowych wzrosłyby tylko o 2 złote – bilet pełnopłatny oraz o 1 złoty – bilet ulgowy. Ceny biletów semestralnych czteromiesięcznych wzrosłyby o 4 zł, a pięciomiesięcznych o 5 zł, czyli od 1,83 do 3,27 procenta. Wzrost cen biletów jednorazowych i czasowych wyniósłby między 4,35 a 8,34 procent, natomiast okresowych od 1,74 do 3,58 procenta - informuje Grzelak.
Aktualnie za równowartość najdroższego biletu okresowego można kupić 34 najtańsze bilety jednorazowe. Według propozycji Miasta Gdańska wskaźnik ten zmaleje do poziomu 32,5 (104 zł/3,20 zł). Czyli zgodnie z założeniami taryfowymi Miasta Gdańska preferującymi pasażerów „stałych”, w dłuższym okresie jeszcze bardziej będzie się opłacać pasażerowi kupić bilet okresowy zamiast biletów pojedynczych.
- Zgodnie z polityką miasta premiować chcemy pasażerów „stałych”, posiadających bilety okresowe – mówi Grzelak. - Warto podkreślić, że mimo nowych cen biletów, gdańska komunikacja miejska nadal pozostanie w czołówce liderów cenowych wśród krajowych miast. W zestawieniu cen biletów na jeden przejazd i biletów przesiadkowych do 60 minut pozycja Gdańska wśród innych miast polskich nadal będzie konkurencyjna.
Ilustruje to poniższy wykres:
Również w segmencie biletów miesięcznych sieciowych (ważnych przez cały tydzień w obrębie aglomeracji) ceny gdańskiego transportu publicznego pozostaną atrakcyjne w porównaniu z innymi miastami: