Schronisko z usługami opiekuńczymi gotowe. Jak było wcześniej?
W nowym schronisku z usługami opiekuńczymi od stycznia 2025 roku znajdzie schronienie 80 bezdomnych mężczyzn. Obecnie trwają prace wykończeniowe i doposażanie ośrodka. Z okazji obchodzonego w tym roku 35-lecia Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta Koła Gdańskiego, dzięki któremu powstał nowy obiekt i oficjalnego otwarcia schroniska sala parterowego budynku zapełniła się gośćmi związanymi z Towarzystwem, przedstawicielami władz miasta i województwa, firm które projektowały i budowały obiekt.
„Autobus SOS” na ulicach Gdańska, by wspierać osoby w bezdomności
W wydarzeniu wzięli udział m.in. Agnieszka Baranowska, członkini zarządu województwa pomorskiego, Monika Chabior, zastępczyni prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania, Wojciech Bystry, prezes gdańskiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Obecni byli także m.in. radni: Sejmiku Województwa Pomorskiego, Rady Miasta Gdańska oraz Rady Dzielnicy Wyspa Sobieszewska oraz przedstawiciele firm, miejskich jednostek i instytucji.
- Towarzystwo Przyjaciół Brata Alberta Koło Gdańskie powstało najpierw w Sopocie w 1989 roku - wspominał Paweł Jaskulski, członek zarządu TPBA. - To były czasy, kiedy Polską rządził Wojciech Jaruzelski, obowiązywały kartki na mięso, talony na węgiel i samochody, a przeciętny Polak zarabiał 11 dolarów miesięcznie. To był też rok, kiedy Jan Paweł II kanonizował świętego Brata Alberta. W takich czasach grupa zapaleńców postanowiła stworzyć stowarzyszenie, które będzie pomagało osobom bezdomnym. Nasza historia to mozolna praca u podstaw. Szybko zaczęliśmy tworzyć pierwsze miejsca, w których pomagaliśmy osobom bezdomnym, szybko też okazało się, że więcej potrzeb jest w Gdańsku niż w Sopocie, więc przenieśliśmy się do Gdańska. W 1991 roku otworzyliśmy pierwsze w Gdańsku i w regionie schronisko dla osób bezdomnych, powstało na Przegalinie w budynku po dawnej szkole.
Przestronne pokoje, łazienki, świetlica i pokój rehabilitacyjny
Dziś to zrewitalizowany, ładny budynek z czerwonej cegły, w którym mieści się tzw. dom wspólnotowy, zamieszkany przez czterech wcześniej bezdomnych mężczyzn. To przed nim stanęło nowe schronisko - biały, nowoczesny, parterowy budynek. Na 80 mężczyzn: w podeszłym wieku, z niepełnosprawnościami, na wózkach, z kłopotami psychicznymi, potrzebujących wsparcia osób trzecich czekają jasne, przestronne pokoje (16 sal czteroosobowych i osiem sal dwuosobowych), duże łazienki, kuchnia, jadalnia, świetlica, pokój rehabilitacyjny, gabinety medyczne. Kadra to około 20 osób: opiekunowie, pracownicy socjalni, psycholog, ratownicy medyczni, pomoc sprzątająca i kuchenna.
Budynek spełnia nowe standardy przyjęte przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Dzięki przemyślanym projektom nowa przestrzeń zmieni jakość pomagania nie tylko dla osób w bezdomności, ale też dla pracowników i opiekunów, którzy będą pracować tu w godnych warunkach. Nowe schronisko poprowadzi Towarzystwo im. św. Brata Alberta przy pomocy miasta Gdańsk. Trafią do niego mieszkańcy z już istniejącej, ale przepełnionej placówki przy ul. Równej na Oruni, a pozostali ze skierowaniami MOPR.
Remont Centrum Treningu Umiejętności Społecznych zakończony
W Gdańsku obecnie mieszka około tysiąca osób w kryzysie bezdomności, w całej Polsce około 30 tysięcy. W naszym mieście działają przeznaczone dla nich ogrzewalnie, noclegownie, schroniska i system wsparcia mieszkaniowego.
Monika Chabior: - "Potrzebujemy takich przestrzeni jak w Przegalinie"
- Znamy się, kolegujemy i współpracujemy już wiele lat. Wiemy, jakie są potrzeby osób doświadczających bezdomności, jakie zachodzą zmiany w realizacji tych potrzeb - powiedziała Monika Chabior, zastępczyni prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania. - Bardzo potrzebujemy takich nowoczesnych przestrzeni jak ta, które mają nie tylko zapewnić schronienie, aktywizację, ale też dać ludziom nadzieję i godność. Gratuluję wam tych 35 lat ogromnego sukcesu w realizowaniu idei wspierania osób w kryzysie.
Prezydent Chabior podziękowała też m.in. pracownikom Towarzystwa, Radzie Dzielnicy Wyspy Sobieszewskiej, zwłaszcza Jerzemu Petryczko, który angażuje się w podobne projekty również w innych dzielnicach opowiadając o tym, co dzieje się na wyspie w kwestii wspierania osób doświadczających bezdomności.
- Dbanie o mieszkanki i mieszkańców Gdańska w kryzysie bezdomności jest naszym obowiązkiem - dodała Monika Chabior. - Ale to też jest zaszczyt i radość, kiedy spotykamy ludzi tak bardzo oddanych wspieraniu takich osób.
Towarzystwo Przyjaciół Brata Alberta. Aż dwadzieścia placówek na terenie Trójmiasta
- Łączy nas wszystkich chęć pomagania drugiej osobie - uważa Wojciech Bystry, specjalista od bezdomności, prezes gdańskiego koła Towarzystwa Pomocy im. Brata Alberta. - Żeby nie miłość do bliźniego, poczucie że każdy człowiek ma swoją godność, nie zbieralibyśmy się tutaj tak chętnie. Bez tego trudno byłoby realizować tę pracę, bo stereotyp osoby bezdomnej widziany z perspektywy miejsc niemieszkalnych, w przestrzeni publicznej na przykład na dworcach itp, nie zachęca do tego, żeby im pomagać. We wrześniu 1994 roku przeżyłem szok, kiedy wszedłem do placówki dla osób bezdomnych, myślałem, że wszyscy są pijani. Wszyscy byli trzeźwi, tylko tak wyglądali. Też musiałem przełamać moje stereotypy. Dziś powtarzam innym, że nie tak wygląda bezdomność, bezdomność to jest walka, o to żeby przywrócić godność, dać człowiekowi szansę.
Rada Miasta uchwaliła zmiany w zakresie wsparcia osób z niepełnosprawnościami
Rozpoczynając swoją działalność pod koniec lat 80-tych od wydawania skromnych posiłków ubogim, na przestrzeni 35 lat swojej działalności TPBA rozrosło się do 20 różnych ośrodków i placówek na terenie trójmiasta: sieci schronisk dla osób bezdomnych, noclegowni, domów wspólnotowych, punktów charytatywnych, Centrów Integracji Społecznej, Centrum Treningu Umiejętności Społecznych dla osób eksmitowanych, a także mieszkań treningowych dla osób bezdomnych oraz zagrożonych bezdomnością, oraz usług streetworkerskich i asystentury rodzinnej. Każdego dnia pomagają na terenie Trójmiasta około 1000 osobom bezdomnym oraz wykluczonym społecznie.
Nagrody Prezydenta Miasta Gdańska dla zasłużonych działaczy
Spotkanie w Domu Brata Alberta Przegalina było też okazją do wielu podziękowań za wsparcie tego projektu - władzom Towarzystwa, przedstawicielom samorządu i województwa, firmom które budowały nowe schronisko, innym osobom zaangażowanym w jego powstanie.
Podczas otwarcia wręczono medale Prezydenta Miasta Gdańska. Za wieloletnią pracę i swoją działalność otrzymali je: Dr Paweł Jaskulski, Dominik Kwiatkowski, Elżbieta Wenta oraz Miłosz Winnicki. Nagrody wręczyła Monika Chabior, która odebrała także dwie statuetki dla Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Była to forma podziękowania za wsparcie w budowie schroniska oraz za wieloletnią współpracę.
Za empatię i wsparcie osób w potrzebie. Miasto nagrodziło pracowników socjalnych
Z kolei Medale Województwa Pomorskiego z wygrawerowaną sentencją łacińską ,,De nihilo nihil fit” („Nic nie powstaje z niczego”) wręczała Agnieszka Baranowska, członkini zarządu województwa pomorskiego. Otrzymali je: Wojciech Bystry, Alicja Durbacz, Tomasz Maruszak, Magdalena Myszka i Piotr Olech.
Więcej o pracownikach Towarzystwa, którzy otrzymali medale Prezydenta Miasta Gdańska:
Elżbieta Wenta od 15 lat pracownik Towarzystwa. Z wykształcenia pedagog. Pracowała najpierw jako streetworker, patrolując ulice Gdańska w poszukiwaniu osób bezdomnych, udzielając pomocy najbardziej wykluczonym i potrzebującym w naszym mieście, potem pracowała jako opiekun w schronisku Towarzystwa dla bezdomnych mężczyzn. Od kilku lat jest kierownikiem schroniska dla osób bezdomnych na Gdańskiej Oruni, jednocześnie odpowiadając za budowę i powstawanie nowego schroniska z usługami opiekuńczymi dla osób bezdomnych, w Gdańsku Przegalinie.
Dominik Kwiatkowski działa aktywnie na rzecz Towarzystwa od 19 lat. Z wykształcenia politolog. Przez długi czas odpowiadał za aktywizację społeczną osób bezdomnych, a także rewitalizację społeczną dzielnicy Nowy Port. Od blisko dekady udziela się na rzecz rozwoju ekonomii społecznej w Gdańsku. Jest prezesem podległej Towarzystwu fundacji Społecznie Bezpieczni, prowadząc takie inicjatywy jak: parkingi społecznie odpowiedzialne, Żuraw M3, czy food-truck ,,WOW", dzięki którym bezdomni i najbardziej wykluczeni otrzymują pracę i wracają do aktywnego życia w Gdańskiej społeczności.
Paweł Jaskulski - pracuje w Towarzystwie od 20 lat. Socjolog i specjalista w tematyce Bezdomności. Z Towarzystwem Pomocy im. Św. Brata Alberta w Gdańsku związany jest od 2004 roku, a od 2018 zasiada w jego Zarządzie. Badacz zjawiska bezdomności, jest autorem wielu publikacji i raportów poświęconych ekstremalnemu wykluczeniu społecznemu w Polsce. Przez 10 lat reprezentował Polskę w FEANTSA Europejskiej Federacji Organizacji Przeciwdziałającym Bezdomności. Na co dzień zarządza projektami adresowanymi do osób bezdomnych w Gdańsku, oraz Gdańskim programem streetworkingowym.
Pomorska Farma Życia otwarta. Dom dla dorosłych osób z autyzmem
Miłosz Winnicki z towarzystwem związany od kilkunastu lat. Z wykształcenia psycholog. Najpierw pracował w Towarzystwie jako streetworker i patrolował Gdańskie ulice w poszukiwaniu osób bezdomnych. Potem był asystentem rodziny, zaangażowanym w rewitalizację społeczną dzielnicy Letnica. Od 5 lat jest dyrektorem Gdańskiego Centrum Integracji Społecznej w Nowym Porcie, a także kierownikiem gdańskiego programu Ekologicznych Mieszkań ze Wsparciem, przy ulicy Dolne Młyny. Odpowiada za aktywizację społeczną i zawodową osób wykluczonych. Pod jego okiem potrzebujący mieszkańcy Gdańska mają szansę zdobyć pracę i mieszkanie, oraz trwale powrócić na łono społeczeństwa.
Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta koło Gdańskie to największa i najstarsza, niezależna organizacja pozarządowa w Gdańsku i województwie pomorskim, której nadrzędnym celem statutowym jest pomoc osobom ubogim, bezdomnym, starszym, chorym, niepełnosprawnym oraz innym potrzebującym i wykluczonym społecznie - w duchu swego Patrona. Działa na terenie Trójmiasta i okolic w sposób nieprzerwany od roku 1989, dostarczając wsparcie bezdomnym, bezrobotnym, niepełnosprawnym, uzależnionym od alkoholu i narkotyków, seniorom, opuszczającym zakłady karne, uchodźcom, oraz wszystkim potrzebującym i wykluczonym społecznie. Posiada status Organizacji Pożytku Publicznego.