Niebieskie Suzuki Swift FL Elegance przewiązane czerwoną kokardą i oznakowane napisem “Nagroda główna”, zapakowane zostało o poranku na Moście Zielonym w Gdańsku. Kilka minut przed godziną dziesiątą, nieopodal samochodu, dostrzec można było mężczyznę, który trzymał w dłoniach tablice rejestracyjne. Był nim Tomasz Urbanek, który niecierpliwie oczekiwał przybycia na miejsce prezydent Gdańska.
- Ciężko się spało dzisiaj, taka była ekscytacja - powiedział Tomasz Urbanek, główny laureat 5. edycji loterii PIT w Gdańsku. Się opłaca! - Praktycznie do teraz trudno mi uwierzyć, że wygrałem samochód, zwykłym ludziom takie rzeczy chyba się nie zdarzają.
A jednak się zdarzają, o czym pan Tomasz przekonał się chwilę po wypowiedzeniu tych słów. Gdy na miejscu pojawiła się Aleksandra Dulkiewicz, w pierwszej kolejności pogratulowoła laureatowi, przekazała mu kluczyki i zachęciła, by wsiedli razem do auta. Następnie prezydent Gdańska postanowiła zabrać mężczyznę na krótką przejażdżkę.
- Bez podatku PIT, czyli podatku płaconego przez osoby mieszkające w Gdańsku, nie moglibyśmy funkcjonować, bo to zasadnicza część wpływów do budżetu miasta - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - Z samego PITu w 2020 roku wpłynęło do miasta 931 mln zł. Jest to aż ¼ całego budżetu - W tym roku po raz piąty zorganizowaliśmy loterię PIT, właśnie po to, żeby jeszcze bardziej zachęcić mieszkańców do płacenia podatków w Gdańsku, szczególnie te osoby, które tu mieszkają, a rezydencję podatkową mają w innym mieście. To duża radość móc przekazać taki prezent. To też możliwość bezpośredniego kontaktu z mieszkańcami, a rozmowa z panem Tomaszem była dla mnie owocna w kontekście spojrzenia na miasto i na jego problemy.
W tej ważnej chwili nie mogła uczestniczyć żona pana Tomasza, ale jak przyznał laureat, główna nagroda w loterii powędruje właśnie do niej.
- Lubię robić żonie prezenty bez okazji, ten samochód jest właśnie dla niej - powiedział Tomasz Urbanek. - To trzeci rok z rzędu, gdy wysłałem dwa zgłoszenia do loterii - swoje i żony. Jak to się mówi, do trzech razy sztuka, choć nadal jest mi trudno w to wszystko uwierzyć.
Wysłał zgłoszenie i zapomniał o loterii
O tym, że pan Tomasz jest niedowiarkiem, przekonała się przedstawicielka organizatora loterii, która tuż po losowaniu nagród próbowała się skontaktować z laureatem nagrody głównej. Początkowo mężczyzna nie odbierał telefonu. Po kilku próbach, zablokował numer, który natrętnie do niego wydzwaniał. Udało się dopiero za czwartym podejściem, gdy kobieta zadzwoniła z innego numeru.
- Byłem w tym czasie w pracy, prowadzę duży pojazd, w samochodzie był hałas, więc dzwoniący telefon przeszkadzał i irytował - wyjaśniał Tomasz Urbanek. - Gdy w końcu odebrałem, rozmówczyni powiedziała, że mam jej dostarczyć PIT i potwierdzenie. Zapomniałem o losowaniu, zgłupiałem, nie wiedziałem o co chodzi. Myślałem, że ktoś mnie wkręca, poprosiłem żonę, żeby to zweryfikowała. Zadzwoniła więc do Urzędu Miejskiego. Rzecznik prasowy pani prezydent potwierdził informację o wygraniu samochodu.
Podczas wręczenia nagrody panu Tomaszowi towarzyszyła bratowa z córką.
- Na początku pomyśleliśmy, że Tomek robi sobie żarty - powiedziała Monika Urbanek. - Miał dużo szczęścia, wszyscy byliśmy ogromnie zaskoczeni. Z mężem też braliśmy udział w tegorocznej loterii. Może w następnym roku poszczęści się kolejnym Urbankom.
Po odebraniu nagrody, swój pierwszy kurs pan Tomasz obrał w kierunku pracy. Obiecał kolegom, że przyjedzie pokazać nowy samochód. Po tej prezentacji laureat loterii PIT w Gdańsku. Się opłaca! zaplanował powrót do domu, gdzie przekaże auto małżonce. Od tej pory będzie wyłącznie do jej dyspozycji.
Drugi laureat
W ciągu pięciu edycji loterii PIT w Gdańsku. Się opłaca! trzy lata z rzędu nagroda główna trafiała do kobiet. Pan Tomasz przerwał ich dobrą passę i stał się drugim mężczyzną w historii miejskiej loterii, któremu udało się wygrać samochód.
TAK GŁÓWNĄ NAGRODĘ ODBIERAŁY GDAŃSZCZANKI:
- PIT w Gdańsku! Się opłaca. Hybrydowa Toyota trafiła do zwyciężczyni loterii
- „Pit w Gdańsku. Się opłaca”. Iwona Kołodziejska odebrała wygraną w loterii Toyotę Yaris
- Rozliczyła PIT w Gdańsku i odebrała Toyotę Yaris