• Start
  • Wiadomości
  • Dane GUS: stopa bezrobocia spadła w Gdańsku w ciągu roku z 4 do 3,6 procent

Dane GUS: stopa bezrobocia spadła w Gdańsku w ciągu roku z 4 do 3,6 procent

Bezrobocie w Gdańsku w 2016 roku spadło. Gdańsk jest obecnie w czołówce polskich miast z najbardziej chłonnym rynkiem pracy.
02.03.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Gdańsk, Gdynia i Sopot coraz wyraźniej stanowią jądro tworzącej się metropolii. Widać wyraźnie, że w promieniu 100 km od Trójmiasta bezrobocie jest bardzo niskie - tak działa dostęp do wielkomiejskiego rynku pracy. Zyskały także powiaty ze stosunkowo wysoką stopą bezrobocia - nowo-dworski, malborski i sztumski, gdzie brak pracy jest dużo mniej odczuwalny niż jeszcze kilka lat temu

Według danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku stopa rejestrowanego bezrobocia w Gdańsku w grudniu 2016 roku wynosiła 3,6 procent. Zarejestrowanych bezrobotnych było dokładnie 7986 osób.

Natomiast rok wcześniej, w grudniu 2015 roku, jak podaje GUS, zarejestrowanych bezrobotnych było w Gdańsku 8853, czyli 4 procent.

Oznacza to, że bezrobocie w Gdańsku w ciągu roku spadło o 0,4 procent.

Gdańsk jest w czołówce dużych polskich miast z najniższym bezrobociem. Najlepiej jest w Poznaniu (2 procent), wysoko są też Wrocław i Warszawa - po 2,8 procent. W Katowicach stopa bezrobocia to 2,9 procent, a w Krakowie - 3,7 procent.

GUS w Gdańsku podaje też dane dotyczące całego województwa, z których wynika, że w końcu 2016 roku stopa bezrobocia w Pomorskiem wynosiło 7,3 procent. Przed rokiem było to 8,9 procent.

Największe bezrobocie było w powiecie nowodworskim (18 procent) a najniższe w Sopocie: 2,9 procent.

W populacji bezrobotnych zarejestrowanych dominowały kobiety, których udział w końcu grudnia 2016 r. wyniósł 60 procent.

Wśród bezrobotnych zarejestrowanych najwięcej było osób posiadających wykształcenie gimnazjalne, podstawowe i niepełne podstawowe oraz zawodowe, które stanowiły 55,2 procent.

Wydatki Funduszu Pracy w województwie pomorskim w 2016 r. wyniosły 385,5 mln zł, w tym na zasiłki dla bezrobotnych przeznaczono 130,4 mln zł. Z kolei wydatki na prace interwencyjne i roboty publiczne stanowiły odpowiednio 3,6 procent i 3,4 procent ogólnej wysokości wydatków.

Czytaj też: Czy pracownik już dyktuje warunki? Tłumy na Metropolitalnych Targach Pracy

TV

Finał świątecznej akcji „Każdy może pomóc”. Wymarzone prezenty jadą do dzieci i seniorów