Choć międzynarodowy terminal kurierski już pracuje, oficjalne otwarcie obiektu zaplanowano na 11 października, br. To jeden z trzech największych projektów inwestycyjnych DHL w Polsce zlokalizowanych bezpośrednio na lotnisku. Podobne przedsięwzięcia zostały zrealizowane w Katowicach i Warszawie. Port lotniczy wybudował i sfinansował powstanie terminala, a DHL zobowiązał się na początek do dziesięcioletniej dzierżawy. Obiekt pełni funkcję “gateway”.
- Gateway oznacza miejsce przylotu i wylotu międzynarodowych przesyłek - wyjaśnia Edwin Osiecki, szef sprzedaży i marketingu w DHL Express. - Tutaj przylatuje samolot i z tego miejsca przesyłki są rozwożone dalej. Nie tylko na terenie Gdańska, ale też do innych regionów w Polsce. Odwrotnie dzieje się tak samo. Przywozimy tu przesyłki z Polski i wysyłamy je do Lipska, a następnie na cały świat.
Przesyłki trafiają do Lipska, ponieważ właśnie tam znajduje się największe centrum sortowania DHL Express w Europie.
Nowy terminal ma powierzchnię 1800 mkw. Znajduje się w nim 6 pozycji dedykowanych do obsługi kontenerów lotniczych, 5 bram do obsługi transportów liniowych i docelowo 30 bram do obsługi kurierów. Obiekt wyposażony został w nowoczesne technologie, dzięki którym sortowanie przesyłek ma przebiegać szybciej i bezpieczniej. W magazynie znajdują się na przykład aparaty rentgenowskie, które umożliwiają sprawdzenie zawartości przesyłki bez jej otwierania. Inne urządzenia wchodzące w wyposażenie obiektu służą np. do wykrywania materiałów wybuchowych. Warto dodać, że Gdańsk obsługuje co dziesiątą przesyłkę DHL Express w Polsce. Władze lotniska upatrują w tej inwestycji wzrost prestiżu portu.
- Jedna noga w ruchu lotniczym to noga pasażerska, druga noga, to cargo - mówi Tomasz Kloskowski, prezes zarządu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy. - Budowa terminala kurierskiego jest właśnie stworzeniem takiej drugiej nogi. DHL to największy operator, który obsługuje dzisiaj 75 proc. przewozu ładunków w naszym porcie lotniczym i ma teraz komfortowe warunki pracy.
Terminal będzie mógł sortować 3 tys. paczek na godzinę, co pozwoli operatorowi na obsługę nawet 800 tys. paczek rocznie.