- Nad poprawnością działania systemu odwodnieniowego działały trzy brygady. Prace polegały między innymi na przeglądzie zbiorników i cieków na potoku Oliwskim i Strzyża, udrażnianiu systemu odwodnieniowego, czyszczeniu kratek wylotowych, wpustów ulicznych, a także na bieżącej weryfikacji danych z monitoringu. Interwencje Straży Pożarnej wspierane były przez zespoły miejskiej spółki Gdańskie Wody - wyjaśnia Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej.
Pomoc w poniedziałkowy wieczór, 10 lipca, potrzebna była przede wszystkim przy lokalnych podtopieniach. Te najbardziej dotkliwe to podtopienia odkopanego fundamentu przy ul. Falck Polonusa na Stogach i podtopionej piwnicy Domu Dziecka przy ul. Jodłowej 78 w Górkach Zachodnich. Interwencje zostały podjęte przy współpracy Dyżurnego Inżyniera Miasta i Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
80 mln na zabezpieczenia przeciwpowodziowe: trzy nowe zbiorniki i inne inwestycje
- Pierwsze zgłoszenia mundurowi otrzymali od mieszkańców Osowej - informuje bryg. Marian Hinca z Miejskiej Straży Pożarnej w Gdańsku.
W tej dzielnicy nie ma jeszcze w pełni wybudowanej kanalizacji deszczowej (miasto realizuje inwestycję etapami - red.), za to wciąż powstają nowe zabudowania, dlatego po każdym bardziej intensywnym deszczu pojawiają się tu spore kałuże i niecki, zalewane są okoliczne piwnice i garaże.
Przy ul. Międzygwiezdnej strażacy musieli przepompowywać wodę ze znajdującego się tam zbiornika na wodę opadową do studzienek na innych ulicach. Istaniało bowiem zagrożenie, że w napełniającym się w szybkim tempie zbiorniku zniszczone zostaną obwałowania. Podobna sytuacja miała miejsce przy ul. Słowackiego, w obrębie lotniska. Przelewał się znajdujący tutaj zbiornik, więc z niego również trzeba było przepompować wodę w inne, bezpieczniejsze, miejsca.
Największe opady wystąpiły w Górkach Zachodnich i na Osowej. Spadło tam w sumie około 34 mm deszczu, czyli 34 litry na metr kw. Różnice w wysokości opadu w poszczególnych dzielnicach Gdańska, zanotowane przez deszczomierze spółki Gdańskie Wody wynosiły nawet 20 litrów na metr kw.
W Nowym Porcie na metr kw. spadło o 8 litrów więcej niż w położonej niżej Matarni.
Inwestycje przeciwpowodziowe. Gdańsk jak gąbka: spróbuje wchłaniać wodę z wielkich opadów
Ułatwieniem dla reagujących w terenie służb komunalnych są bieżące pomiary opadu atmosferycznego. Pozwala na to sieć 18 deszczomierzy - każdy z nich wyposażony jest w autonomiczny rejestrator zintegrowany z modułem GSM/GPRS. Umożliwia to zdalny dostęp do danych.
- Na prowadzonych przez nas pomiarach opiera się nasz wewnętrzny system informowania o wysokości opadu w danej dzielnicy. Nasi pracownicy na bieżąco są informowani o stanie opadu w dzielnicy, za którą są odpowiedzialni. Dzięki temu są w stanie podjąć adekwatne do danej sytuacji działania - mówi Ryszard Gajewski, prezes spółki Gdańskie Wody.
Górki Zachodnie | godz. 18:30-22:30 = 34,3 mm | maksymalny opad / godz. – 18,5 mm |
Dolne Miasto | godz. 18.00-22.00 = 13,5 mm | (brak danych godz. 20.00-21.00) |
Jasień | godz. 18.00-22.00 = 18,9 mm | maksymalny opad / godz. = 8,4 mm |
Kiełpino Górne | godz. 18.00-23.00 = 22,4 mm | maksymalny opad / godz. = 10,4 mm |
Matarnia | godz. 18.00-22.00 = 17,7 mm | maksymalny opad / godz. = 7,7 mm |
Matemblewo | godz. 18.00-22.00 = 20,0 mm | maksymalny opad / godz. = 7,9 mm |
Nowy Port | godz. 18.00-22.00 = 24,0 mm | maksymalny opad / godz. = 14,6 mm |
Ogrodowa | godz. 18.00-22.00 = 14,7 mm | maksymalny opad / godz. = 6,3 mm |
Oliwa IBW PAN | godz. 18.00-22.00 = 21,9 mm | maksymalny opad / godz. = 8,2 mm |
Osowa | godz. 18:30-22:30 = 33,7 mm | maksymalny opad / godz. = 15,8 mm |
Reja | godz. 18.00-22.00 = 22,0 mm | maksymalny opad / godz. = 11,0 mm |
Szadółki | godz. 18.00-21.00 = 20,8 mm | maksymalny opad / godz. = 8,8 mm |
Dane z pozostałych sześciu deszczomierzy „zbierane” są ręcznie. Będą znane w środę, 12 lipca, w godzinach popołudniowych. |
Ochronna siła kanałów, potoków i zbiorników
Gdańsk przed skutkami intensywnych opadów atmosferycznych chroniony jest przez rozbudowany system odwodnieniowy składający się z potoków, kanałów, rowów, przepompowni, kanalizacji deszczowej czy zbiorników retencyjnych.
Dotychczasowe inwestycje w system odwodnieniowy pokazują, że są one skuteczne i celowe. Podtopienia, do których doszło w poniedziałek, 10 lipca, miały charakter incydentalny i nie spowodowały szkód systemu odwodnieniowego.
Do poniedziałkowych opadów na swoim profilu na FB odniósł się Maciej Lorek, dyrektor Wydziału Środowiska UM w Gdańsku.