• Start
  • Wiadomości
  • “Czekam na głos Jarosława Kaczyńskiego”. Marszałek Struk w obronie prezydent Dulkiewicz

“Czekam na głos Jarosława Kaczyńskiego”. Marszałek Mieczysław Struk w obronie prezydent Dulkiewicz

Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk napisał list otwarty w obronie prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, po słownym ataku ze strony K. Wyszkowskiego. Domaga się w nim, by media i politycy PiS przestali zbijać kapitał polityczny na kłamstwach i pomówieniach. Oczekuje też, że biskupi napiętnują zło i nienawiść. Do mieszkańców Pomorza: “Pokażmy, że kolejne ataki tylko nas wzmacniają i jednoczą”.
09.08.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Marszałek Mieczysław Struk i Aleksandra Dulkiewicz - jeszcze jako wiceprezydent Gdańska - w styczniu 2018 r., podczas podpisania umowy o współpracy w sprawie szlaku turystycznego przez Trójmiejski Park Krajobrazowy
Marszałek Mieczysław Struk i Aleksandra Dulkiewicz - jeszcze jako wiceprezydent Gdańska - w styczniu 2018 r., podczas podpisania umowy o współpracy w sprawie szlaku turystycznego przez Trójmiejski Park Krajobrazowy
Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

Pełną treść listu zamieszczamy na końcu tej publikacji. Całość odczytano podczas briefingu prasowego w piątek, 9 sierpnia. Prócz marszałka Struka, pod listem podpisali się także:

  • prezydent Sopotu Jacek Karnowski
  • wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak
  • burmistrz Gminy Żukowo Wojciech Kankowski 
  • radny Sejmiku Województwa Pomorskiego Grzegorz Grzelak 
  • Piotr Adamowicz, brat zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza

 

List skierowany jest przede wszystkim do mieszkańców Pomorza, ale także do konkretnych osób i środowisk na szczytach polskiego życia publicznego:

 

  • Do Jarosława Kaczyńskiego: “(...) domagam się, by stanowczo zabrzmiał głos faktycznego szefa obozu rządzącego - Jarosława  Kaczyńskiego, którego śp. brat Lech mieszkał przez wiele lat na Pomorzu i który dobrze wie, jaka jest prawda o naszym patriotyzmie. Panie Prezesie! Proszę zakończyć tę nagonkę. Zdobywanie w ten sposób punktów wyborczych jest hańbą dla polskiej prawicy i Pana osobiście! Czy rzeczywiście chce Pan Polski, w której morderstwa są narzędziem rozstrzygania sporów politycznych?”.

 

  • Do Prezydenta RP Andrzeja Dudy: “Liczę, iż głos zabierze prezydent Andrzej Duda, któremu przypominam, że jest prezydentem wszystkich Polaków. Ma obowiązek, by to pokazać, demonstracyjnie piętnując nagonkę ubliżającą pamięci Pawła Adamowicza (w którego pogrzebie uczestniczył) i zagrażającą życiu Aleksandry Dulkiewicz i Jej rodziny”.

 

  • Do premiera Mateusza Morawieckiego: “Oczekuję, iż głos zabierze premier Mateusz Morawiecki, który odpowiada za całe państwo i bezpieczeństwo wszystkich obywateli, bez względu na to, gdzie mieszkają i na kogo głosują”.

 

  • Do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro: “Ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego i ministra ds. służb specjalnych wzywam do ustalenia autorów gróźb karalnych, ustalenia osób nawołujących do przemocy i zabójstw i postawienia ich w stan oskarżenia”.

 

  • Do ministra spraw wewnętrznych: “Jako marszałek województwa pomorskiego oczekuję od minister spraw wewnętrznych zapewnienia bezpieczeństwa nie tylko prezydent Aleksandrze Dulkiewicz i Jej rodzinie, ale wszystkim osobom, wobec których coraz częściej padają realne groźby”.

 

  • Do biskupów: “Od hierarchów kościoła katolickiego na Pomorzu - biskupów Sławoja Leszka Głódzia i Ryszarda Kasyny oczekuję zabrania głosu w sprawie stygmatyzacji wiernych ich diecezji. Oczekuję, iż staną oni po stronie prawdy; oczekuję, iż jednoznacznie napiętnują zło i nienawiść, nawet jeśli stroją się one w pióra Orła Białego. Oczekuję, iż wypowiedzą się stanowczo i jednoznacznie”. 

 

  • Do kierownictwa mediów publicznych i prawicowych: “Dosyć! Są granice kłamstwa, manipulacji, stygmatyzacji, gry politycznej. Czy nie wystarczy jednej zbrodni? Dlaczego nie szukacie wielbicieli Hitlera i faszyzmu wewnątrz własnego obozu politycznego: w ruchach nacjonalistycznych, środowiskach antysemickich i kibolskich?”.

 

  • Do historyków i politologów uniwersyteckich, także tych pracujących w IPN: “(...) dajcie świadectwo prawdzie. Brońcie Gdańska i Pomorza przed absurdalnymi i jawnie kłamliwymi zarzutami”. 

 

List otwarty marszałka Struka jest bezpośrednią odpowiedzią na skandaliczne wypowiedzi Krzysztofa Wyszkowskiego, jednego ze stronników PiS na Pomorzu. Treść listu odnosi się także do kłamstw i pomówień ze strony pisowskich polityków i medów, na temat rzekomej proniemieckości Gdańska i braku szacunku do polskich symboli narodowych. Istotnym tematem są również coraz częstsze listy i e-maile z pogróżkami wobec prezydent Aleksandry Dulkiewicz, które nie mogą być lekceważone, tym bardziej, że zamordowany w styczniu br. prezydent Gdańska Paweł Adamowicz również otrzymywał anonimy z pogróżkami.

W pierwszych dniach sierpnia br. K. Wyszkowski zamieścił na swoim koncie na Twitterze kilka wpisów dotyczących planów miasta związanych z obchodami 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Równocześnie zaatakował w nich Aleksandrę Dulkiewicz, odnosząc się do spraw z obszaru jej życia prywatnego. Wpisy te wywołały oburzenie bardzo wielu osób. 

W odpowiedzi na wpisy Krzysztofa Wyszkowskiego prezydent Gdańska napisała. "Jestem odporna i nie może mnie pan obrazić, panie @KWyszkowski. Nie interesuje mnie też stan pana umysłu, ale trzeba ponosić odpowiedzialność za słowa! Procedury określone prawem ruszyły. Na przyszłość radzę panu i innym jedno - trzymajcie się z daleka od mojego dziecka!".

Dzień później Krzysztof Wyszkowski usunął swoje - jak sam napisał - "zbyt agresywne wpisy".

W ostatnich latach K. Wyszkowski wielokrotnie dopuszczał się agresywnych i obraźliwych wypowiedzi wobec uczestników polskiego życia publicznego, żadna jednak dotąd w tak drastyczny sposób nie naruszała norm społecznych.

W środę, 7 sierpnia, część radnych Miasta Gdańska i członkowie Stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska zaapelowali do wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha o natychmiastowe usunięcie Krzysztofa Wyszkowskiego ze stanowiska doradcy ds. politycznych i historycznych - naruszył on bowiem nie tylko elementarne normy społeczne, ale także zasadę neutralności politycznej, wyrażoną zarządzeniem Prezesa Rady Ministrów. 

 

CZYTAJ:
Wszystko dla Gdańska: - Apelujemy o natychmiastowe zwolnienie w trybie dyscyplinarnym pana Krzysztofa Wyszkowskiego

Także w środę, 7 sierpnia, prof. Janusz Rachoń - były rektor Politechniki Gdańskiej - napisał list otwarty do przewodniczącego Kolegium IPN, prof. Wojciecha Polaka, pod którym podpisało się 118 osób - w tym profesorowie i osobistości życia publicznego. Ich zdaniem, Krzysztof Wyszkowski przez swoje zachowanie utracił moralne kwalifikacje do bycia członkiem Kolegium IPN. Wiadomo już, że najprawdopodobniej ten list nie odniesie żadnego skutku. Kolegium IPN uznało, że sprawy nie ma, bowiem wpisy w mediach społecznościowych, dokonane przez K. Wyszkowskiego miały "charakter prywatny".

 

WIĘCEJ:

List otwarty do szefa IPN. “K. Wyszkowski jednoznacznie dowiódł, że pozbawiony jest wymaganych walorów moralnych”

 

Osobny list otwarty do K. Wyszkowskiego ogłosił Jan Rulewski.

 

SZCZEGÓŁY:

Legenda Solidarności Jan Rulewski do K. Wyszkowskiego: “Rozważ dalsze członkostwo w Kolegium IPN”

 

Przeciwko sprawowaniu funkcji publicznych przez hejtera Krzysztofa Wyszkowskiego, protestują przedstawicielki pomorskich samorządów oraz organizacji pozarządowych. Pierwsze z pań w czwartek, 8 sierpnia, podpisały się w Sopocie pod apelem do wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha o odwołanie K. Wyszkowskiego z funkcji doradcy. Podpisy można składać do poniedziałku, 12 sierpnia.

 

ZOBACZ:

K. Wyszkowski musi odejść. Kobiety samorządów i organizacji pozarządowych w obronie prezydent Dulkiewicz

 

TREŚĆ LISTU OTWARTEGO MARSZAŁKA MIECZYSŁAWA STRUKA:

List otwarty 1
List otwarty 1
 
List otwarty 2
List otwarty 2
 

TV

Otwarcie Biblioteki na Stogach. Zobacz wnętrza