Czego potrzeba Wyspie Sobieszewskiej? Powiedz prezydentowi

Wyspa Sobieszewska zachwyca swoją naturalnością i niesamowitym klimatem rybackiej wsi, choć jest... jedną z dzielnic Gdańska. Ma też i swoje bolączki. O nich, a także o planach władz Gdańska będzie można dzisiaj, 30 marca, porozmawiać na spotkaniu obywatelskim z prezydentem Pawłem Adamowiczem i jego współpracownikami.
30.03.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz jest żywo zainteresowany, by Wyspa Sobieszewska - choć położona na peryferiach miasta - stała się wzorcową dzielnicą. To tutaj za 7 lat może odbyć się wielki światowy zlot skautów.

Spotkanie w ramach cyklu “Twoja dzielnica - Twój Gdańsk” odbędzie się o godz. 17. w gmachu Zespołu Kształcenia Podstawowego i Przedszkolnego nr 1, przy ul. Tęczowej 6.

By dobrze przygotować się na spotkania z gdańszczanami, prezydent Paweł Adamowicz odbywa wcześniej tzw. spacery gospodarskie w danej dzielnicy, w towarzystwie dyrektorów m.in. Zarządu Dróg i Zieleni i Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych, komendanta Straży Miejskiej oraz lokalnych aktywistów, w tym przedstawicieli Rady Dzielnicy. Taki spacer po Wyspie Sobieszewskiej odbył się na początku marca.

Remonty Nadwiślańskiej i Turystycznej

Gdzie zaglądano i co ustalono? Uwagę wszystkich uczestników spotkania zwrócił fatalny stan nawierzchni pętli autobusowej przy ul. Nadwiślańskiej. Jeszcze w tym roku będzie wyremontowana. Znikną też ubytki w jezdni na całej długości ul. Nadwiślańskiej. Prace planowano już od dawna. Okazało się jednak, że trzeba najpierw uporządkować sprawę geodezyjnego podziału tutejszych działek. Formalności zostały już załatwione, dlatego w tym roku można przystąpić do remontu.

By zapewnić bezpieczeństwo pieszych, w brakujących miejscach zbudowany zostanie chodnik. Na odcinkach, gdzie nie będzie to możliwe, drogowcy postawią odpowiednie szykany.

Przewodniczący dzielnicy, Władysław Sidorko, zwrócił też uwagę na problem kolein na ul. Turystycznej. Doskwierają one mieszkańcom w deszczu i krótko po nim, ponieważ każdy przejeżdżający obok chodnika samochód oznacza, że pieszy zostanie opryskany wodą stojącą na jezdni.

Przewodniczący dzielnicy Władysław Sidorko.

Dyrektor ZDiZ, Mieczysław Kotłowski, zapowiedział, że jezdnia zostanie najprawdopodobniej przeprofilowana na odcinku 350 metrów. To powinno rozwiązać problem. Na całej ul. Turystycznej odmalowane będzie też drogowe oznakowanie poziome - w tym przejścia dla pieszych.

Wygodniej będzie też dostać się do wieży ciśnień Kazimierz. Na ul. Lazurowej, na odcinku dojazdowym do wieży, wykonana zostanie droga z płyt. Prezydent Adamowicz zaproponował też, by w 2017 r. poszerzyć samą ul. Lazurową - jest zbyt wąska dla samochodów, zwłaszcza w okresie letnim, trudno się tu wymija. Prawdopodobnie podcięty zostanie fragment leśnej skarpy, by móc poszerzyć drogę i znaleźć miejsce na chodnik dla pieszych. Jeszcze w tym roku zaplanowano odlesianie w sąsiedztwie ul. Lazurowej.

Zamiast “Celnika” - rekreacja

Straszące dziś budy kempingowe na terenie dawnego ośrodka wypoczynkowego “Celnik”, przy ul. Jodowej, rozebrane zostaną w najbliższych miesiącach. Prezydent Paweł Adamowicz zasugerował stworzenie tu ciekawego miejsca rekreacji służącego wszystkim okolicznym mieszkańcom.

- Może uda się go zagospodarować z udziałem sektora prywatnego - zastanawiał się przy urzędnikach prezydent Adamowicz, po czym zlecił opracowanie pomysłów na to miejsce dyrektorowi Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz dyrektorowi Biura Prezydenta ds. Sportu. Wstępna koncepcja powinna być wkrótce przestawiona, być może już na środowym spotkaniu.

Marzec to dobry czas, by zająć się problemami dzielnicy. Latem zaroi się tutaj od wczasowiczów.

Jaśniej na trzech ulicach

Ulice: Kolonijna, Iłowa i Jodowa - choć dzisiaj panują na nich egipskie ciemności po zmroku, to wkrótce ma się to zmienić. Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska ma wykonać oświetlenie na wspomnianych ulicach. Przy okazji, o ile będzie to możliwe, zapewni także oświetlenie na placu zabaw i siłowni “pod chmurką” przy ul. Jodowej.

Problem z parkowaniem

W pobliżu wspomnianej wyżej pętli autobusowej działa “dziki” parking samochodowy. Znajduje się on na terenie należącym do Skarbu Państwa. Kierowcy zatrzymują się tu prawdopodobnie, by móc przejść, już spacerkiem, do rezerwatu Ptasi Raj. Prezydent Gdańska zaproponował, by przeanalizować obowiązujący tu miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego w kontekście dostępności do popularnego rezerwatu. Prawdopodobnie miasto wystąpi do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku o przejęcie terenu “dzikiego” parkingu i utworzy na nim, zgodne z prawem, miejsca postojowe.

Spacer był roboczy, dzień chłodny, a nastroje - pozytywne. Przewodniczący Sidorko w rozmowie z radnymi Miasta Gdańska Magdaleną Olek i Beatą Dunajewską (w ciemnych kurtkach).


TV

W historycznym miejscu byłej Stoczni Gdańskiej nadal buduje się statki