„1989 - Czas Przełomów - 2022” była jedną z najważniejszych debat gdańskiego Dnia Wolności i Praw Obywatelskich. Dyrekor ECS Basil Kerski wspomniał w swoim powitaniu o znakomitym duecie polsko-amerykańskim, dzięki któremu mamy Polskę demokratyczną i wolną, Polskę w Unii Europejskiej i NATO. To była sekretarz stanu USA Madeleine Albright i były polski minister spraw zagranicznych prof. Bronisław Geremek. To oni przed laty stworzyli inicjatywę Wspólnotę Demokracji - międzyrządową koalicję państw, której głównym celem jest promowanie demokratycznych zasad oraz wzmacnianie demokratycznych norm i instytucji
- Niestety sekretarz Albright zmarła niedawno, Bronisław Geremek nie żyje już od kilku lat, ale spotykamy się tutaj w roku 2022, kiedy polski Senat zdecydował się ustanowić ten rok rokiem prof. Bronisław Geremka. Prezydent Joe Biden podczas niedawnej wizyty w Polsce powiedział, że mamy obecnie nową bitwę, bitwę między demokracją a autokracją. To walka siły czystej z brutalna i złą - mówił do zebranych w audytorium ECS Thomas E. Garrett, sekretarz generalny Wspólnoty Demokracji.
Na początku debaty prowadzący redaktor Tomasz Lis poprosił uczestników o przywołanie i podzielenie się osobistym wspomnieniem, które jest symbolicznym skrótem, metaforą stu minionych dni wojny w Ukrainie. Dla każdego z rozmówców było to coś innego. Pisarka Tamara Duda przypomniała obrazy wojny, szczególnie bombardowanie swojego miasta.
Dla prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz ważną i symboliczną chwilą był mecz Szachtara Donieck z Lechią w Gdańsku, a szczególnie moment, kiedy do wykonania rzutu karnego zaproszono chłopca, który ocalał z bombardowania Teatru w Mariupolu.
ZOBACZ FOTOGALERIĘ Z DEBATY:
Mer Lwowa Andrij Sadowy, który uczestniczył w rozmowie za pośrednictwem internetu, wspomniał, że sto ostatnich dni są dla niego niczym jeden dzień. W jego wspomnieniach dominują dwa obrazy – miliony ludzi, którzy uciekając przed wojną trafili do Lwowa i ogromna kolejka mężczyzn do punktu rejestracji do wojska, chętnych walczyć w obronie ojczyzny.
Ambasador Andrij Deszczyca z kolei przywołał wzruszającą rozmowę z małym chłopcem, który uciekł przed wojną i stał przed konsulatem Ukrainy w Lublinie. „Co z nami będzie? - zapytał mały człowiek. - Wygramy wojnę i wrócisz do kraju – odpowiedział ambasador Deszczyca.
Poseł Paweł Kowal wspominał też swój pobyt we Lwowie 16 marca. Odwiedził wówczas z polskim samorządowcami szpital, w którym leżeli ranni. Nie wiedział, co mówić. Zapytał rannych o to, czego im potrzeba. Usłyszał, jak proszą o zamknięte niebo i amunicję.
Obejrzyj całą debatę: