![Młoda tenisistka z rakietą na korcie](https://download.cloudgdansk.pl/gdansk-pl/t/202408235166.jpg)
Sukcesy gdańskiej 18-latki z Tczewa
Weronika Ewald ma bardzo dobry sezon. W drugiej połowie lipca w Kozerkach wywalczyła dwa medale mistrzostw Polski seniorek: złoty w singlu i srebrny w deblu, co jest jej największym do tej pory sukcesem.
Największy sukces w karierze. Weronika Ewald ze złotem i srebrem mistrzostw Polski
Konsekwencją świetnej postawy na korcie - eliminowała wyżej rozstawione zawodniczki - były "dzikie karty" dla zawodniczki Gdańskiej Akademii Tenisowej. Pod koniec lipca do turneju WTA 125 Polish Open w Warszawie i na początku sierpnia do ITF W50 Śląskie Open w Bytomiu.
Urodzona w Tczewie i trenująca na co dzień w tym mieście tenisistka w Warszawie odpadła w pierwszej rundzie ze Szwajcarkę Leonią Kung 4:6, 6:2, 2:6. W Bytomiu dotarła do ćwierćfinału.
W Bytomiu dwa zwycięstwa
W Bytomiu w pierwszej rundzie Ewald pokonała jedną ze zwyciężczyń eliminacji Stefanię Rogozińską-Dzik (KS Górnik Bytom) 4:6, 6:2, 6:3.
W drugiej jej rywalką była Kung, nr 2 turnieju i 257 nr na świecie. O pięć lat młodsza Polka na liście WTA zajmuje 681 na świecie i to właśnie Weronika zagrała znakomicie, wygrywając pewnie 6:2, 6:4.
– Z moim teamem przeanalizowaliśmy dokładnie to, co trzeba było w tamtym meczu (przegranym w Warszawie - red.) zagrać. Myślę też, że poniekąd tam emocje troszkę przeszkodziły mi w wygraniu decydującego seta. A tutaj już udało mi się nad wszystkim zapanować i rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść – mówiła Weronika po pokonaniu wyżej notowanej Szwajcarki.
Najbardziej zacięty bój
W ćwierćfinale turnieju w Bytomiu grały trzy Polki, wszystkie przegrały, ale najbardziej zacięty bój stoczyła Ewald.
W piątek, 10 sierpnia, zawodniczka GAT Gdańsk spędziła na korcie dwie godziny i 39 minut, zanim uległa rozstawionej z numerem siódmym Hiszpance Lucii Cortez-Llorcy 5:7, 6:7 (4-7).