• Start
  • Wiadomości
  • Co się stało z tablicą poświęconą Annie Walentynowicz?

Gdzie jest tablica poświęcona Annie Walentynowicz? Syn bohaterki: - Czekam na ustalenia policji

Co się stało z tablicą poświęconą Annie Walentynowicz? To pytanie pojawiło się w internecie 29 czerwca i na razie nie ma na nie odpowiedzi. Policja próbuje ustalić, kto i dlaczego zdjął ze ściany budynku mieszkalnego tablicę upamiętniającą bohaterkę Sierpnia'80. Ślady sugerują, że ktoś działał z pomocą łomu - zapewne w godzinach nocnych lub nad ranem. Wszystko wydarzyło się w centrum Wrzeszcza, przy al. Grunwaldzkiej 49, gdzie mieszkała Anna Walentynowicz.
01.07.2023
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
ślady na elewacji, kilka dziur i rysy
Ślady po tablicy poświęconej Annie Walentynowicz
fot. Grzegorz Mehring/gdansk.pl

Zniknięcie tablicy Anny Walentynowicz

Zniknięcie tablicy poświęconej Annie Walentynowicz zostało zauważone 29 czerwca. Najpierw na swoim społecznościowym profilu napisał o tym aktywista miejski Michał Błaut. Umieścił też zdjęcie, na którym widać ślad na tynku po tablicy i kilka otworów po mocowaniu. Są też inne świeże ślady, dzuiry i zarysowania. Być może po narzędziach.

Pod wpisem znalazło się już kilkadziesiąt komentarzy internautów, którzy przedstawiają swoje hipotezy i scenariusze, od oskarżeń pod adresem złomiarzy po wandalizm i prowokacje polityczne.

Po tym wpisie sprawą zajęła się policja. Funkcjonariusze zapowiedzieli, że chcą ustalić jakie były okoliczności zdarzenia. Trwają czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawców - zapewnia gdańska policja.

- Nie mieszkam w tym domu, ale znajoma zadzwoniła i poinformowała mnie, że zniknęła tablica. Żeby usunąć taką tablicę trzeba się przygotować, mieć odpowiedni, specjalistyczny sprzęt. Rozmawiałem ze swoim synem, który tam mieszka i jeszcze niedawno widział tę tablicę. Myślę, że gdyby miała ona trafić do renowacji, albo być zdjęta na czas remontu budynku, to zarządca, by nas powiadomił - mówi nam Janusz Walentynowicz, syn Anny Walentynowicz.

Janusz Walentynowicz dodaje, że ma różne przypuszczenia, ale czeka na policyjne ustalenia.

Budynek należy do Wspólnoty Mieszkaniowej, a administruje nim Biuro Zarządu Nieruchomościami „Posesja”, i to w jej gestii jest opieka nad tablicą. Kierownictwo firmy nie odpowiadało na razie na telefony.

Upamiętnienie Anny Walentynowicz

Tablica poświęcona Annie Walentynowicz została odsłonięta 8 kwietnia 2011 r., tuż przed rocznicą katastrofy smoleńskiej. W 1980 r. jej zwolnienie było bezpośrednią przyczyną wybuchu strajków sierpniowych i w efekcie późniejszego powstania Solidarności. Anna Walentynowicz 10 kwietnia 2010 r. znajdowała się na pokładzie samolotu prezydenckiego jako członkini delegacji, która miała wziąć udział w uroczystościach upamiętniających ofiary zbrodni katyńskiej. Tablicę umieszczono na elewacji budynku, w którym kiedyś mieszkała. Obok znajduje się skwer jej imienia oraz poświęcony jej pomnik.

kilku mężczyzn stoi w tłumie w ciepłych ubraniach, w tle ściana domu i tablica, na pierwszy planie ksiądz wznosi kropidło
8 kwietnia 2011 r. Uroczyste odsłonięcie tablicy poświęconej Annie Walentynowicz. Nz. (od lewej) ówczesny przewodniczący Rady Miasta Gdańska Bogdan Oleszek, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz i Piotr Walentynowicz, wnuk Anny Walentynowicz, który odsłonił tablicę
fot. Maciej Kosycarz/KFP

Ukrainka, Polka, gdańszczanka. O Annie Walentynowicz mówią Dorota Karaś i Marek Sterlingow

Anna Walentynowicz 10 kwietnia 2010 r. znajdowała się na pokładzie samolotu prezydenckiego jako członkini delegacji, która miała wziąć udział w uroczystościach upamiętniających ofiary zbrodni katyńskiej. Tablicę umieszczono na elewacji budynku, w którym kiedyś mieszkała. Obok znajduje się skwer jej imienia oraz poświęcony jej pomnik. Na pomniku również zauważono brak drucianych okularów, które znajdowały się na rzeźbie.

 

TV

Gdańskie cmentarze na Wszystkich Świętych