
Gdańskie centrum nauki istnieje od 10 lat. Dekada to dużo czasu, nic więc dziwnego, że wszyscy zdążyli się już przyzwyczaić do nazwy Centrum Hewelianum. Przyzwyczajenia trzeba zmienić, bo i nazwa instytucji się zmieniła. Zamiast Centrum Hewelianum mamy po prostu Hevelianum.
- Nowe czasy i nowe wyzwania - mówi o misji Hevelianum jego dyrektor Paweł Golak. - Przed dziesięcioma laty, gdy powstawało centrum nauki, najważniejsza była rewitalizacja Fortu Góry Gradowej oraz zaadaptowanie go do czterech wiodących funkcji: edukacyjnej, rekreacyjnej, turystycznej oraz społecznej. Ta misja wypełnia się, a stają przed nami nowe wyzwania. Wspomnę rewitalizację i adaptację na funkcje edukacyjne Domu Zdrojowego w Brzeźnie czy rewitalizację i adaptację na cele wystawiennicze zespołu Bożego Ciała. Zgodnie ze statutem w nowym brzmieniu naszą misją będzie również popularyzacja dorobku Jana Heweliusza czy promocja zdrowia.

- Zmiana nazwy z Centrum Hewelianum na Hevelianum to pierwszy krok - dodaje dyrektor Golak. - Obecnie pracujemy nad nową identyfikacją wizualną firmy. W połowie przyszłego roku powinniśmy zakończyć ten proces.