W tym roku Forum po raz pierwszy zagości nie w jednym (jak rok temu we Wrocławiu), a w trzech miastach. Pierwszego dnia (10 czerwca) w Gdańsku i Sopocie, drugiego (11 czerwca) w Gdyni. Jest organizowane przez Pracownię Badań i Innowacji Społecznych „Stocznia” we współpracy z Urzędem Miejskim w Gdańsku, Laboratorium Innowacji Społecznych w Gdyni, Urzędem Miasta Sopot, Europejskim Centrum Solidarności oraz Obszarem Metropolitalnym Gdańsk-Gdynia-Sopot.
- Forum to jedyne wydarzenie w Polsce, które gromadzi tak wiele osób zajmujących się partycypacją obywatelską: pracujących w urzędach, organizacjach pozarządowych i firmach lub działających społecznie - mówi Maria Jagaciak, koordynatorka Forum Praktyków Partycypacji z fundacji „Stocznia”. - Dzięki Forum praktycy z różnych miast, a w tym roku również z kilku różnych krajów, mogą poznać się, wymienić doświadczeniami, wzajemnie sobie doradzić, opowiedzieć o swoich sukcesach lub przestrzec innych przed błędami.
W Forum bierze udział blisko 300 osób z 60 miejscowości z Polski, Gruzji, Ukrainy i Rosji.
- To dla nas ogromny zaszczyt, że Forum wieńczy obchody 30.lecia narodzin demokracji w Polsce - mówił Jakub Wygnański, socjolog, prezes zarządu fundacji Stocznia, animator ruchu pozarządowego w Polsce w latach 90.tych, otwierając Forum: - Te 30 lat temu Komitety Obywatelskie to był ruch społeczny, który pomógł Solidarności wygrać wybory, później znaczna części ludzi z Komitetów zaangażowałą się w tworzenie organizacji pozarządowych w Polsce, inni poszli do samorządów. Dzisiaj, po tylu latach potrzebna jest nam wszystkim nowa jedność.
Po co nam partycypacja? - pytał retorycznie Jakub Wygnański: - Zbliżają się arcytrudne czasy, nie tylko dla Polski. Mamy dziś na świecie do czynienia ze splotem wyzwań: demografia, technologia, klimat, a w tym ostatnim coraz więcej zjawisk ekstremalnych. Kiedy w 1997 roku była powódź we Wrocławiu, państwo się “rozłożyło”, a teraz w takich sytuacjach zganiać trzeba tych, którzy chcą robić zdjęcia. Jeśli jest jakaś szczepionka na wyzwania, to jest nią prawdziwa spójność społeczna w miastach. Samorządowcy proponują swoje 21 tez dla Polski, chcą więcej władzy dla samorządu, a więc zmiany w relacji samorząd - państwo, ale potrzebna jest także zasadnicza zmiana relacji z organizacjami pozarządowymi. Jeśli samorządowcy chcą mieć partnerów w trudnych czasach, ale nie potakiwaczy - trzeba inwestować w NGO`s jako w partnerów. To samo dotyczy upodmiotowienia obywateli, by dużo inwestować w ich poczucie sprawstwa.
- Mimo rosnącej frekwencji wyborczej znajdujemy się obecnie w kryzysie postaw obywatelskich. Dlatego tym bardziej cieszę się z deklaracji partnerstwa między samorządami a organizacjami pozarządowymi, którą zawarliśmy podczas Święta Wolności i Solidarności - mówiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. - Podczas obchodów przypomniałam słowa Lecha Wałęsy, które padły podczas wywiadu z Małgorzatą Niezabitowską dla Tygodnika Solidarność: “będziemy mieli taką Polskę, na jaką zasłużymy”. To motto siedzi mi w sercu. Żeby podjąć próbę zasłużenia na lepszą Polskę, musimy lepiej się poznać: samorządowcy i przedstawiciele organizacji pozarządowych.
Aleksandra Dulkiewicz powiedziała, że miejscem do rozmów między partnerami może stać się okrągły stół, który stanął przed ECS w trakcie święta, a teraz ruszy w podróż po Polsce.
- W trakcie rozmowy na ten temat na antenie radia TOK FM, Jacek Żakowski zapytał mnie:”i co? Będzie pani jeździć z tym stołem? Do Sokółki?” Odpowiedziałam, że tak, a w 20 sekund po programie zadzwoniła do mnie burmistrz Sokółki, że zaprasza do siebie - opowiadała prezydent Gdańska. - Zatem właśnie to miasto będzie pierwszym przystankiem w naszych rozmowach. Przy czym chodzi tu o spotkania w partnerstwach lokalnych, z organizacjami pozarządowymi.
- Mam wrażenie, że w ostatnich latach towarzyszyło nam przekonanie, że aktywność społeczna jest szczególna, najlepsza, wyjątkowa - “u nas”, w samorządach, albo - “u nas”, w sektorze pozarządowym - dodał prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. - Jeśli nałożymy na to sytuację (a nie jest to swoiste dla Polski), że jesteśmy w epoce egoistycznego indywidualizmu, zatracamy przestrzeń dla wspólnego myślenia. Jesteśmy tu, pewnie dlatego, by się z tym nie godzić, by coś zmienić. Ważne, by samokrycznie myśleć o własnym środowisku. Samorządy i organizacje pozarządowe to różne perspektywy patrzenia na dobro publiczne, a każdy z nas może przecież podejmować ważne tematy. Myślę, że trzeba wrócić do budowania wzajemnego zaufania, bo gdzieś zaczęliśmy je po drodze gubić.
O PROGRAMIE VI FORUM PRAKTYKÓW PARTYCYPACJI W programie Forum pojawi się wiele aktualnych wątków dotyczących np. budżetu obywatelskiego czy planowania przestrzeni wspólnie z mieszkańcami. W trakcie wydarzenia uczestnicy i uczestniczki będą też rozmawiać o tym:
Więcej informacji o 6. Forum Praktyków Partycypacji można znaleźć na stronie internetowej. |
FILMOWY ZAPIS SESJI OTWIERAJĄCEJ FORUM
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ