Toalety będą miały maksymalnie 35 m² powierzchni. Ich wysokość nie będzie mogła przekroczyć 3,5 metra. W środku znajdą się trzy kabiny: damska, męska i dla osoby niepełnosprawnej. Na zewnątrz zainstalowane zostaną z kolei natryski i przebieralnie. Tak wygląda wstępny projekt obiektów. Niewykluczone, że zostanie jeszcze nieco zmodyfikowany.
- W miejscowym planie jest jednoznaczny zapis o tym, że toaleta ma mieć 35 metrów kwadratowych. Nie będzie tam żadnej innej usługi, ponieważ pojawiały się głosy, by nie dopuścić tu "żadnej gastronomii", i jej nie będzie. Linia zabudowy, obejmująca dojście do toalety w postaci drewnianego podestu, może zająć maksymalnie 49 metrów. 14 metrów przewidziano właśnie na obudowanie obiektu - tłumaczy Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska, które przygotowuje miejscowe plany zagospodarowania w mieście.
Przegłosowany w czwartek, 23 lutego, projekt uchwały dotyczy lokalizacji dla trzech toalet: przy wejściach na plażę nr 46, 48 i 50 w Brzeźnie.
Zgodnie z wytycznymi Urzędu Morskiego, w którego kompetencjach znajduje się gdański brzeg morski, toalety znajdować się będą bliżej plaży niż wydm.
Miasto planuje postawić szalety jeszcze przed sezonem wakacyjnym. Jak tłumaczył w trakcie sesji zastępca prezydenta Gdańska Andrzej Bojanowski, termin ich postawienia zależy obecnie od tego, kiedy wojewoda pomorski opublikuje w Dzienniku Urzędowym uchwalony miejscowy plan zagospodarowania. Dopiero wtedy można bowiem ogłaszać przetarg na wykonanie obiektów.
Większa toaleta publiczna pojawi się też w pobliżu wejścia na molo w Brzeźnie. Radni zgodzili się na zmiany także w tym miejscu. Zapisy w nowym planie umożliwiają również rozbudowę gminnego budynku, w którym działa Centrum Ratownictwa Wodnego oraz uzupełnienie go o niewielki lokal gastronomiczny.
Rozbudować będzie mógł się także prywatny obiekt gastronomiczny, stojący po drugiej stronie wejścia na molo. Co ważne, w planie pojawiły się konkretne zapisy, które mają zabezpieczyć estetykę tego miejsca i charakter jednolitości: dachy obiektów powinny posiadać ciemny odcień koloru ceglastego, a ich elewacja zdominowana powinna być przez kolor biały, z dopuszczeniem detali w jasnych odcieniach szarości. Stolarka okienna i drzwiowa powinna zostać utrzymana także w kolorze białym.
Wysokość maksymalna rozbudowanych obiektów wynosić będzie 16 metrów - chodzi o miejsce, gdzie będzie można wykonać zadaszenie nad tarasem na najwyższej kondygnacji. Średnia wysokość pozostałej części budynków nie powinna przekroczyć 10 metrów, czyli tyle, ile dopuszczał obowiązujący dotąd plan.
Umiejscowienie publicznych toalet na terenie plaży to pokłosie miejskich planów renutaryzacji całego pasa nadmorskiego. Jesienią 2015 r. przeprowadzono konsultacje z gdańszczanami, których zapytano o to, jak wyobrażają sobie zagospodarowanie tej części miasta. Okazało się, że jednym z głównych problemów, na które zwracano uwagę, był m.in. brak całorocznych toalet.
Postawienie takich obiektów od dłuższego czasu planował też Gdański Ośrodek Sportu.
- Przymierzaliśmy się do tego od kilku lat, ale trzeba było uregulować wcześniej wszystkie procedury. Postawienie szaletów uniemożliwiał nam między innymi brak odpowiednich zapisów w miejscowym planie zagospodarowania, a także kwestie czysto techniczne. Trzeba bowiem wcześniej uzbroić teren. Niezbędne były też uzgodnienia z Urzędem Morskim - tłumaczy Leszek Paszkowski, dyrektor Gdańskiego Ośrodka Sportu.