Pismo wicemarszałka Byczkowskiego to efekt alarmujących raportów, które każdego dnia spływają do Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego ze szpitali podległych samorządowi województwa. Z raportów wynika, że wielokrotnie deklarowane wsparcie ze strony rządu nie dotarło do pomorskich placówek medycznych wcale, bądź dotarło w ilościach minimalnych.
Zachorowalność na koronawirusa wśród personelu medycznego wynosi 17 procent. To jeden z najwyższych wskaźników na świecie. Mówił o tym w piątek, 3 kwietnia, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja.
- Siedemnaście procent spośród zakażonych koronawirusem stanowi personel medyczny. To procent zatrważający, najwyższy w Europie. Jeśli nie zagwarantujemy personelowi medycznemu środków ochrony osobistej, może dojść do załamania sytemu i wzrostu liczby zgonów niezwiązanych z koronawirusem.
ZESTAWIENIA DOTYCZĄCE GDAŃSKICH SZPITALI (kliknij w grafiki, aby powiększyć)
Koronawirus – chcesz wesprzeć pomorskie szpitale? Ta platforma ułatwi Ci działanie
- Dalsze ignorowanie potrzeb szpitali w województwie pomorskim, skutkować będzie narażeniem zdrowia i życia pacjentów oraz personelu medycznego. Dlatego proszę o podjęcie decyzji i zapewnienie wyposażenia dla szpitali w województwie pomorskim w niezbędny sprzęt ochronny. Jeśli odpowiednie wyposażenie nie zostanie zapewnione, nie będzie możliwe utrzymanie ciągłości pracy samorządowych podmiotów leczniczych - kończy swój apel do ministra wicemarszałek Byczkowski.
Pełna treść przesłanego do MZ listu