To pierwszy etap przygotowań do planowanych przez miasto prac związanych z umocnieniem skarpy. Zgodnie z umową wycinka powinna zakończyć się jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, 20 grudnia.
- Termin zakończenia prac jest jednak uzależniony od pogody. Jeżeli będzie wiał silny wiatr, jak na przykład w miniony weekend, wówczas wykonawca prac ma obowiązek je przerwać i wznowić dopiero przy sprzyjających warunkach atmosferycznych - zaznaczają pracownicy Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która nadzoruje to zlecenie.
Wycinka drzew na Biskupiej Górce kosztować będzie blisko 140 tysięcy złotych. Prowadzona jest przy ul. Na Stoku. Umocnienie skarpy to podstawowy warunek, by móc rozpocząć zapowiadaną rewitalizację urokliwej Biskupiej Górki. Chodzi tu głównie o tzw. twarde inwestycje, czyli remonty i modernizacje ulic, chodników oraz kamienic.
Wszyscy zainteresowani i obserwujący trwające prace, dla własnego bezpieczeństwa, powinni zachować odległość co najmniej kilku metrów od pracujących na miejscu osób.
Cały projekt zabezpieczenia tutejszej skarpy - podzielony na pięć etapów realizacji - ma kosztować 24 mln złotych.
Wzmocnić trzeba stok wschodni, czyli teren widoczny od strony kanału Raduni. Prace muszą zostać wykonane wzdłuż dolnego fragmentu skarpy oraz wzdłuż górnej części ul. Biskupiej.
Pierwszy etap - i jednocześnie największy - obejmie obszar wzdłuż ul. Na Stoku, na odcinku od ul. Zaroślak 4 do ul. Na Stoku 14. To teren o powierzchni 0,3 hektara, czyli trzech tysięcy metrów kwadratowych.
Miasto stara się obecnie o dofinansowanie pierwszego etapu inwestycji ze środków Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Chodzi o kwotę 15 mln złotych. Zaplanowane w tym etapie prace mają bowiem pochłonąć ponad 18 mln złotych. Gdańsk zabezpieczył w budżecie na ten cel 3,8 mln złotych.
Wniosek w sprawie dofinansowania został złożony do Wojewody Pomorskiego. Miasto uzyskało już wstępną pozytywną opinię dla realizacji tego przedsięwzięcia. Decyzja o dofinansowaniu na wniosek wojewody pomorskiego, będzie podejmowana z kolei w MSWiA. Jeżeli będzie pozytywna, samorząd otrzyma promesę, która umożliwi ogłoszenie przetargu na realizację inwestycji. Decyzja w Warszawie powinna zapaść w pierwszym kwartale 2017 roku.
Gdyby jednak miasto nie otrzymało dofinansowania, lub przyznana zostanie mniejsza kwota, wówczas zakres zaplanowanych prac zostanie dostosowany do kwoty. Przełoży się to m.in. na czas realizacji całej inwestycji.
Planowana rewitalizacja to także tzw. działania miękkie, a więc różne projekty społeczne dedykowane lokalnej społeczności. Te mają się rozpocząć w 2018 r. W roku bieżącym, z kolei, odbyło się kilkanaście spotkań, niektóre w formie spacerów po dzielnicy, w trakcie których mieszkańcy mogli opowiedzieć urzędnikom i władzom Gdańska o swoich oczekiwaniach i potrzebach.