• Start
  • Wiadomości
  • Bezpieczeństwo przede wszystkim. Duże zainteresowanie planami wobec opływu Motławy

Bezpieczeństwo przede wszystkim. Duże zainteresowanie planami wobec opływu Motławy

Miasto przygotowuje się do działań rewitalizacyjnych na terenie całego opływu, od Bastionu Gertrudy do ujścia Motławy do Martwej Wisły. Obecnie na jego części funkcjonuje park, którego powierzchnia wynosi 11 hektarów. Pomysł jest taki, by parkiem stał się teren także od strony Olszynki i Oruni-Św. Wojciecha-Lipiec, co zwiększy jego powierzchnię do 42 hektarów. We wtorek, 22 października, odbyło się spotkanie inauguracyjne poświęcone tej kwestii. Kolejne spotkania 9 i 20 listopada.
23.10.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
na zdjęciu tęgi mężczyzna po lewej stronie, w marynarce, stoi, mówi do ludzi siedzących przed nim - widać tylko tyły ich głów, po prawej stoi duży telewizor, na którym wyświetla się kolorowa mapka
Prof. Piotr Lorens, Architekt Miasta Gdańska, rozpoczął tzw. proces partycypacyjny w sprawie ewentualnego zagospodarowania terenu opływu Motławy
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Najpierw diagnoza potrzeb, potem rewitalizacja

Biuro Architekta Miasta rozpoczęło właśnie tzw. proces partycypacyjny dotyczący ewentualnego zagospodarowania terenu opływu Motławy. Proces ten różni się od konsultacji społecznych tym, że Miasto nie przedstawia mieszkańcom do zaopiniowania gotowego pomysłu na to miejsce. Założenie jest takie, by najpierw zebrać opinie mieszkańców, poznać ich potrzeby i propozycje na tę przestrzeń. Na tej bazie powstanie konkretny plan. 

Część terenów opływu Motławy, od 2017 roku, objęta jest Gminnym Programem Rewitalizacji. W jego ramach, w ubiegłym roku, odnowiono m.in. dwa bastiony. Pomysł jest taki, by konkretne działania (wypracowane w ramach partycypacji) na całym terenie opływu Motławy także zostały objęte programem rewitalizacji. 

-  Uznaliśmy, iż warto spojrzeć od nowa na całość tego obszaru, z uwzględnieniem przede wszystkim potrzeb społeczności lokalnych wszystkich trzech dzielnic. W kontekście prowadzonych wcześniej prac rewitalizacyjnych okazało się, że lokalna społeczność zdecydowanie bardziej akceptuje kwestie związane z ochroną krajobrazu, przyrody i wartości, które z tym się wiążą. Stąd m.in. konieczność ponownego spojrzenia na ten teren - wyjaśniał prof. Piotr Lorens, Architekt Miasta Gdańska.

mapka
Parkiem ma stać się cały teren opływu Motławy
Mat. Biuro Architekta Miasta

Park opływu Motławy niemal 4-krotnie większy

Aktualna powierzchnia Parku Opływu Motławy wynosi 11 hektarów. Obejmuje on m.in. teren z charakterystycznymi bastionami, na odcinku od ul. Okopowej do ul. Elbląskiej, od strony Dolnego Miasta. Rozpoczęta właśnie dyskusja z mieszkańcami dotyczy natomiast całego terenu planowanego parku, od Bastionu Gertrudy aż do ujścia Motławy do Martwej Wisły. Obejmuje on:

  • pas nabrzeżny od strony północnej i zachodniej,
  • jak również szeroki teren przylegający od strony Olszynki, zlokalizowany pomiędzy ulicami: Olszyńska, Pusta, Na Szańcach, Modra, Osiedle.

Ten zielony teren znajduje się na granicy trzech dzielnic: Śródmieścia, Olszynki oraz Oruni-Św. Wojciecha-Lipiec, i ma powierzchnię 42 hektarów, włączając obszary wodne. Po jego zagospodarowaniu, stanie się trzecim co do wielkości parkiem w mieście, po Parku Reagana i Parku Południowym. 

Trwa wymiana nawierzchni na Długim Targu, teraz blisko fontanny Neptuna

Głogi nad Motławą po pruskich żołnierzach

Wtorkowe spotkanie odbyło się w Centrum Dolna Brama, na Dolnym Mieście. W trakcie wydarzenia prof. Bogna Lipińska z Sopockiej Akademii Nauk Stosowanych przedstawiła pokrótce historię i założenia budowy opływu Motławy z jego charakterystyczną “koroną”, którą zobaczyć można jedynie z lotu ptaka.

Przypomniała, że na tym terenie jeszcze kilka dekad temu funkcjonowały przestrzenie rekreacyjno - sportowe, w tym stadion, który do dzisiaj służy m.in. miłośnikom żużla i kąpieliska dla mieszkańców. Co ciekawe, do dzisiaj zachowały się na tym terenie elementy żywopłotów głogowych, które zasadzili jeszcze pruscy żołnierze. Głogi były bowiem przed laty jednym z rozwiązań obronnych.

Zmarła Ursula Happe - pływaczka, niemiecka mistrzyni olimpijska urodzona w Gdańsku

Natomiast dr Joanna Rayss, architektka krajobrazu, podkreślała podczas spotkania, iż teren opływu jest obecnie dobrze zinwentaryzowany jeśli chodzi o jego zasób przyrodniczy i historyczny. By móc zaplanować ewentualne działania w tym miejscu potrzebne są informacje o potrzebach mieszkańców - by chcieli korzystać i faktycznie korzystali z tej przestrzeni. 

- Może być tak, że na części tego terenu dominować będzie przyroda, a na innej strefa rekreacji mieszkańców. Może potrzebne są też inne strefy - zwracała uwagę Joanna Rayss.

Po pierwsze: bezpieczeństwo mieszkańców

Wtorkowe spotkanie trwało dwie i pół godziny. Wzięło w nim udział kilkudziesięciu mieszkańców, głównie Olszynki i Dolnego Miasta, ale byli też przedstawiciele Rudników i innych dzielnic Gdańska oraz miejscy radni: Katarzyna Czerniewska i Maximilian Kieturakis

  • Większość obecnych zwracała uwagę na konieczność zadbania o bezpieczeństwo przeciwpowodziowe, w tym bezpieczeństwo mieszkańców tego terenu. 

- Opływ Motławy chroni przed powodzią. Tymczasem kanał wodny jest zarośnięty. Należy go przede wszystkim oczyścić - stwierdziła jedna z osób. - Nie może być tak, że rośliny gniją w rzece i zmniejszają przepływ wody, że są ważniejsze niż bezpieczeństwo ludzi. Takie trzeba usunąć.

Przy okazji tej wypowiedzi padały też nawiązania do powodzi, do której doszło we wrześniu w Kotlinie Kłodzkiej. W odpowiedzi obecni usłyszeli, że teren opływu z bastionami to obiekt obronny, a nie hydrotechniczny. Mało tego, nie jest to teren zalewowy od czasu, kiedy dokonano przekopu Wisły pomiędzy Świbnem a Mikoszewem, choć poziom wody może się tu podnieść np. w wyniku cofki lub bardzo intensywnych opadów.  

Jeden z mężczyzn zaproponował, by kanał Motławy pogłębić, ponieważ jego zdaniem jest zbyt płytki i trudno pływa się tam np. kajakiem. 

Lunety i repliki armat już na bastionie. Dobiega końca procedura odbiorowa

By stało się popularnym miejscem rekreacji

  • Padło też hasło, aby stworzyć w tym miejscu lepszą ofertę rekreacyjną, by opływ był silnym magnesem przyciągającym gdańszczan z różnych części miasta.
  • Była i taka opinia, by na tym terenie jedynie “odtworzyć to co było”, w tym ścieżki spacerowe i uporządkować przestrzeń. 
  • Zwrócono również uwagę, że na terenie opływu jest za dużo lamp i w opinii niektórych osób są one niepotrzebne, bo przeszkadzają w nocy zwierzętom.
  • Radna dzielnicy Śródmieście zaapelowała, by chronić tamtejszą przyrodę. 

Jedna z mieszkanek podkreślała z kolei, że przyroda, w tym zwierzęta są bardzo ważne, ale najważniejsze jest bezpieczeństwo i życie ludzi, i na tym należy się skupić na tym terenie. 

  • Studentka, mieszkająca w Gdańsku od kilku lat, stwierdziła z kolei, że koniecznie trzeba popularyzować Motławę i jej opływ, bo wciąż mało osób wie o tym miejscu. 
  • Starszy mężczyzna zwrócił z kolei uwagę, że na tym urokliwym terenie widać niewielu rowerzystów, choć miejsce to sprzyja takiej aktywności. Ocenił też, że dojazd do opływu jest mało wygodny, wręcz “męczący”, co może zniechęcać niektórych. Zasugerował, by stworzyć takie rozwiązania, by sprzyjały one właśnie aktywności rowerowej. 
  • Na koniec dyskusji padło hasło, że należy pamiętać, iż opływ Motławy to zabytek.
na zdjęciu sala o białych ścianach, na krzesłach ustawionych w półokręgu, w kilku rzędach, siedzi ponad pięćdziesiąt osób
Pierwsze spotkanie w sprawie opływu Motławy zorganizowano w Centrum Dolna Brama
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Przyjdź na spacer i warsztaty

Wszystkie uwagi i propozycje mieszkańców, zostały zanotowane przez przedstawicieli Biura Architekta Miasta. Kto nie mógł być na wtorkowym spotkaniu, będzie miał jeszcze okazję przedstawić swoje pomysły, wnioski na temat opływu.

  • 9 listopada, w sobotę, o godz. 12.00 odbędzie się spacer badawczy
  • 20 listopada, w środę, o godz. 17.00 zaplanowano warsztaty

Oba wydarzenia mają otwarty charakter, może wziąć w nich udział każdy mieszkaniec Gdańska. Warsztaty odbędą się w budynku Centrum Dolna Brama, przy ul. Dolna Brama 8, w przypadku spaceru będzie to miejsce zbiórki. 

TV

Wieczór dla tramwaju widmo