Zabawa na parkiecie
Kiedy tylko rozległy się pierwsze dźwięki popularnego utworu z lat 80., kilkadziesiąt osób niemal natychmiast poderwało się z krzeseł. Chętnie ruszyli na parkiet. Tańczyły małżeństwa, ale też pary typu "koleżanka z koleżanką", kilkuosobowe kręgi znajomych i nieznajomych, niektórzy solo. Uśmiech nie schodził im z twarzy. Potrzebowali takiej imprezy. Po tańcach trzeba było odpocząć - każdy miał miejsce przy stole, nie zabrakło smacznego poczęstunku, o który zadbała szkoła, w której się bawili.
Zabawa jak za dawnych lat
Bal odbył się na sali gimnastycznej, w gmachu Szkoły Podstawowej 86 przy ul. Wielkopolskiej, której siedziba mieści się w granicach administracyjnych dzielnicy Ujeścisko - Łostowice.
- Do tej szkoły chodzą też dzieci mieszkające na sąsiedniej Oruni Górnej. To takie miejsce, które łączy właśnie obie dzielnice - Gdańsku Południu - zaznacza Zenobia Glac - Ściebura, przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Orunia Górna - Gdańsk Południe. - Bal nie jest zresztą naszą pierwszą wspólną inicjatywą. Pierwsza byłą budowa bezpiecznego przejścia dla pieszych niedaleko szkoły, a także wspólna walka o to, by ul. Przebiśniegowa była ulicą bezpieczną, która obecnie jest jednokierunkowa.
Na sobotni bal zaproszono 140 osób.
- Po 70 osób z każdej dzielnicy, żeby było po równo. Przy zapisach pytaliśmy mieszkańców o to, przy której ulicy mieszkają - zaznacza Piotr Lachowski, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Ujeścisko - Łostowice.
W zabawie, liczebnie, dominowały panie.
- Część bawiących się dzisiaj seniorów to osoby aktywne w naszych dzielnicach, które wiedzą o tego typu inicjatywach, śledzą na bieżąco tablice ogłoszeń naszych rad dzielnic, ale też nasze strony na Facebooku - przyznaje przewodnicząca Glac - Ściebura.
W tym roku zaplanowano jeszcze spotkania opłatkowe w grudniu, w obu dzielnicach, dedykowane seniorom.
Inicjatywa dyrektor szkoły
Pomysł na bal dedykowany wyłącznie seniorom powstał niemal rok temu, podczas dzielnicowego spotkania wigilijnego na Ujeścisku - Łostowicach, zorganizowanego przez radę dzielnicy.
Inicjatywa narodziła się przede wszystkim dlatego, że od lat współpracujemy jako szkoła z obiema radami dzielnic. W ubiegłym roku w naszej szkole zorganizowano spotkanie wigilijne dla seniorów. W tle leciała wówczas muzyka, i widać było, że przynajmniej część osób ma ochotę potańczyć, pobawić się. Podsunęłam więc taki pomysł radnym. Jesteśmy tą uprzywilejowaną szkołą, która ma dwie rady dzielnic obok siebie, to jest cudowne. Wspierają nas na co dzień w różnych inicjatywach, głównie na rzecz dzieci - nie ukrywa Justyna Dmitruk, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 86.
W organizację wydarzenia włączyła się społeczność SP 86: uczniowie przygotowali salę, jedna z nauczycielek oraz absolwent szkoły - pokaz tańca, a pracownicy administracji i obsługi - upominki i poczęstunek dla seniorów.
Seniorzy zachwyceni
- O balu dowiedziałem się od rady dzielnicy. Jest tu dziś dużo moich znajomych, bo seniorzy lubią się bawić, i to bardzo! Trzeba o nas pamiętać. Seniorzy swoje przepracowali. Teraz chcą odpocząć, ale chcą też się pobawić. To się chyba nam wszystkim należy - stwierdził pan Mieczysław Grzymała, mieszkaniec Ujeściska - Łostowic.
- Bawię się świetnie, jestem zadowolona. Ten bal to świetna inicjatywa, jest naprawdę fajnie. Mógłby być częściej organizowany - oceniła pani Jadwiga Haluk, mieszkanka dzielnicy Orunia Górna - Gdańsk Południe, która na zabawie pojawiła się wspólnie z mężem.
- Pierwszy raz jestem na takim balu. Jest wyśmienicie. Wcześniej nie miałam czasu na takie zabawy, pracowałam. Na emeryturze jestem co prawda od sześciu lat, ale dopiero od tego roku zaczęłam tak intensywnie brać udział w różnych imprezach. Byłam już m.in. na wspólnym grzybobraniu i wycieczce do Grudziądza. Fajnie, że radni tak dbają o seniorów - podkreślała pani Elżbieta Malinowska, mieszkanka Ujeściska - Łostowic od 25 lat, która na bal przyszła większą grupą: z mężem i z koleżankami. - Bawimy się świetnie.
- Jest cudownie. Przyszliśmy tu dziś wiekszą ekipą, około 20 osób. Chętnie korzystamy też z innych propozycji radnych dzielnicy, np. wyjazdów na grzybobranie. Brakowało jednak takiego wydarzenia jak ten bal. Atmosfera jest dziś świetna. No i świetną mamy radę dzielnicy, która potrafi zorganizować takie wydarzenie -zachwalała pani Danuta Korda, mieszkanka Ujeściska - Łostowic.
