Żyrafa Alia, nowa mieszkanka gdańskiego ZOO
Fot. Dominik Paszliński / www.gdansk
Gdańskie ZOO atrakcyjne przez cały rok
Gdański ogród zoologiczny w 2024 roku obchodził swoje
siedemdziesiąte urodziny. Przez ostatnich 12 miesięcy zoo odwiedziło blisko 600 000 gości. W 2024 roku odbyło się 337 lekcji, w których wzięło udział blisko 8600 uczniów. Samica pingwina o imieniu Kokosanka zwyciężyła w międzynarodowym konkursie na Pingwina Roku.
Imiona nowych mieszkańców zoo często proponują internauci, co pogłębia więź między gdańszczanami i mieszkańcami oliwskiego ogrodu. Ze swoimi odbiorcami pracownicy komunikują się doskonale przez media społecznościowe. W ubiegłym roku zwiększono zasięg o ponad 25 000 nowych obserwujących.
Gdańsk. Kokosanka z Gdańskiego ZOO Zwyciężyła w międzynarodowym konkursie na Pingwina Roku.
Fot. Grzegorz Mehring/ www.gdansk.pl
Młodzi "skrzydlaci" i "kopytni" mieszkańcy
Miniony rok w naszym ogrodzie zoologicznym to prawdziwe "babyboom", zwłaszcza wśród ptaków. Urodziły się warzęchy czerwonolice, urubu różowogłowy i ara zielona. Specjaliści podkreślają, że z tego ostatniego gatunku są szczególnie dumni. W naturze pozostało prawdopodobnie poniżej 7000 dorosłych osobników tego gatunku. Do głównych zagrożeń dla ary jest degradacja środowiska oraz nielegalny odłów. W 2024 roku po raz kolejny na świat przyszły młode pingwiny oraz flamingi.
Sukcesy hodowlane były również w dziale "kopytnych", urodziły się pekariowce obrożne, sitatungi sawannowe, alpaki, jaki oraz łosie.
Gdańsk, ZOO. Licytacja WOŚP wskazała imię nowej mieszkanki, żyrafy - Alia.
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk
Żyrafa Alia i kawowe kapibary
Wiele zwierząt opuściło gdańskie ZOO i znalazło nowy dom. W zamian pojawiły się nowe. To nie tylko te nowonarodzone, ale takie które udało się pozyskać. Najbardziej imponującym transferem roku 2024 była samica żyrafy ugandyjskiej. Alia przyjechała z Budapesztu i w Gdańsku zamieszkała z samcem Akim. Specjaliści mają nadzieję, że to pierwszy krok do stworzenia hodowli żyraf ugandyjskich. Imię Alia dostała dzięki jednej z licytacji WOŚP.
Szczególny rozgłos zyskały czworaczki urodzone w stadzie kapibar. Kapibara wielka jest największym współcześnie żyjącym gryzoniem świata. Pieszczotliwie nazywana jest przerośniętą świnką morską. Osiąga masę ciała nawet do 66 kg. Dojrzałość do rozrodu osiąga w wieku około 15 miesięcy. Rozmnaża się przez cały rok, a szczyt aktywności rozrodczej tego gatunku przypada na początek pory deszczowej. Ciąża trwa 150-165 dni. W miocie od 2 do 8 młodych, które wkrótce po narodzinach zaczynają wstawać i chodzić. Zapytano internautów o propozycje imion, wybrano „kawowe” Mokka i Latte dla samic oraz Espresso i Dopio dla samców.
Urodził się również ogierek zebry pręgonogiej, eland. Jako ostatnia urodziła się wikunia, przyszła na świat jesienią 2024 roku.
Młode kapibary już na wybiegu w oliwskim zoo
Kapibary w ZOO w Gdańsku
Fot. Jerzy Pinkas / www.gdansk.pl
Młody lutung jest pomarańczowy
Młode pojawiły się także w małpiarni. Imponująca grupa małych pojawiła się w stadzie patasów. W grudniu urodził się lutung jawajski. Gatunek ten żyje w tropikalnych lasach Indonezji, na wyspach Bali, Jawa i Lombok. Samice osiągają dojrzałość w wieku 4-5 lat, rodzą jedno młode, nie częściej niż raz w roku. Młode osobniki są jasno ubarwione, nasz młody jest pomarańczowy. Dojrzewają szybko i uzyskują samodzielność w pierwszym roku życia. Samice, żyjące w tej samej grupie, współpracują podczas opieki nad młodymi.
Populacja lutunga jawajskiego zmniejsza się z powodu działań człowieka. Staje się gatunkiem zagrożonym z powodu zwiększania obszarów rolniczych oraz odławianie tych zwierząt w celu nielegalnego handlu.
Gdański Ogród Zoologiczny. Lutungi jawajskie z młodym
Fot. Jerzy Pinkas / www.gdansk.pl
Odeszli za tęczowy most
Gdańskie ZOO może poszczycić się tym, że jego podopieczni należą do najdłużej żyjących przedstawicieli gatunków. Jednak w tym roku pożegnaliśmy 17 letniego Zabiego, który był jednym z najstarszych kotów pustynnych w Europie.
Odszedł za tęczowy most także 70-latniego kondora Kacpra oraz 21-letniego Kanuta, lamparta perskiego. Wszystkie te zwierzęta osiągnęły rekordowy jak na swoje gatunki wiek.
Kondor wielki w gdańskim ogrodzie zoologicznym
Fot. Jerzy Pinkas / www.gdansk.pl
Smaczne żaby w zagrożeniu
Dla ogrodu bardzo ważne było włączenie się w hodowle krytycznie zagrożonych żab. Mowa o żabie gigant z Karaibów, potocznie nazywanej kurczakiem górskim. Dorosłe osobniki mogą osiągać masę 1 kg.
W roku 2024 trzy takie żaby przyjechały do Gdańska z Niemiec i Szwecji. Gatunek ten - w naturze występujący na wyspach Monserrat i Dominika - znalazł się na skraju wyginięcia z powodu smacznego mięsa. Polowania prowadzone przez ludzi w celach spożywczych, utrata siedlisk i ataki ze strony kotów sprawiły, że populacja tych płazów zaczęła gwałtownie spadać. Dodatkowo, za sprawą choroby grzybiczej, ich populacja w ciągu ostatnich 20 lat spadała o ponad 99 procent. Gdański Ogród Zoologiczny podjął się hodowli zachowawczej. Żaby otrzymały imiona Genowefa, Gertruda i Gustaw. Możliwe, że za jakiś czas ten gatunek będzie można oglądać jedynie w ogrodach zoologicznych.
Samica manula w gdański ogrodzie zoologicznym, wcześniej przyjechał samiec, któremu internauci wybrali imię, nazywa się Manuel
Fot. Anna Olszewska / gdańskie ZOO
Rozbudowują dla wygody zwierzaków
W miejscu dawnej ekspozycji pum rozpoczęto budowę obiektu, który stanie się domem dla manuli. Dziki kot stepowy o imieniu Manuel, który od lipca mieszka w gdańskim zoo,
ma już partnerkę - sprowadzono ją z zoo w Berlinie. Manule stepowe mieszkają w gdańskim ogrodzie niedaleko budynku administracji, na przeciwko rysi.
Imię Manuel wybrali internauci.
W 2024 roku otwarty został pawilon lemurów, a w ciągu roku wykonano wiele mniejszych prac remontowych, które spowodowały poprawę warunków bytowania mieszkańców gdańskiego ogrodu. Przypominamy również, że z gdańskim ZOO związane jest również schronisko dla bezdomnych zwierząt "Promyk".