Bądźmy solidarni jak gdańszczanie
Łukasz Bejm, sekretarz klubu radnych KO w Radzie Miasta Gdańska, wyjaśnił, że pod interpelacją znalazły się podpisy wszystkich 16 radnych Koalicji Obywatelskiej (w RMG zasiada 34 radnych).
Radni Koalicji Obywatelskiej liczą, że wśród pozostałych klubów - koalicyjnego "Wszystko dla Gdańska" oraz opozycyjnego Prawa i Sprawiedliwości - przekazanie pomocy finansowej gminom, które zmagają się teraz z powodzią, nie wzbudzi żadnych kontrowersji.
- Oczekujemy, że nasza inicjatywa spotka się z jednomyślnym poparciem - dodał sekretarz klubu radnych KO w Radzie Miasta Gdańska.
Łukasz Bejm ma nadzieję, że stosowna uchwała w tej sprawie zostanie przyjęta przez Radę Miasta jak najszybciej, być może jeszcze na wrześniowej sesji radnych.
- Mieszkańcy południowej części Polski zostali dotknięci ogromnymi skutkami niszczycielskiego żywiołu, jakim jest powódź. Skala tego zjawiska i ogrom wody przypomniała nam wszystkim tragedię „wielkiej wody” z 1997 r., która dotknęła te same regiony. Obserwując dramatyczną walkę służb o ocalenie ludzi i ich dobytku, chcemy okazać mieszkańcom gmin dotkniętych powodzią naszą gdańską solidarność
- czytamy w interpelacji radnych Koalicji Obywatelskiej.
Radni KO mają jednocześnie świadomość, że obecnie najpilniejszą potrzebą są artykuły spożywcze i codziennego użytku.
- Jednak, gdy woda ustąpi, gminy i mieszkańcy będą potrzebować wielu środków finansowych na odbudowę i powrót do normalnego funkcjonowania.Gdańsk, doświadczony w 2001 r. powodzią, choć na nieporównywalną skalę, otrzymał wsparcie z całej Polski.Dziś w duchu gdańskiej solidarności chcemy wesprzeć gminy i ich mieszkańców, które najbardziej zostały dotknięte żywiołem powodzi
- głosi dokument.
W związku z tą sytuacją radni KO zwracają się do Aleksandry Dulkiewicz, prezydenta Gdańska, o "nawiązanie bezpośredniego kontaktu z przedstawicielami gmin poszkodowanych przez powódź w celu ustalenia jakie kwoty i na jakie przedsięwzięcia będą pomocne".
Służby wojewody pomorskiej o sytuacji w regionie. Kiedy dotrze do nas fala powodziowa?
Następnie, jak tłumaczą w swoim piśmie radni KO, konieczne będzie przygotowanie projektu uchwały zmieniającej uchwałę ws. uchwalenia budżetu Miasta Gdańska na 2024 rok, albo ujęcie tych wydatków w projekcie uchwały budżetu Miasta Gdańska na 2025 rok. Wszystko to będzie zależeć od wskazań kwot i celów przez gminy poszkodowane powodzią.
- Najbardziej zależy nam, by pomoc dotarła do najmniejszych gmin, które w największym stopniu ucierpiały i którym najtrudniej będzie dokonać odbudowy infrastruktury po powodzi
- podkreślili radni KO.