
Przedstawiciele Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej, Lepszego Gdańska, Inicjatywy Miasto, Towarzystwa Przyrodniczo-Hydrologicznego oraz Rady Dzielnicy Śródmieście, 12 marca (wtorek) spotkali się z dziennikarzami pod pomnikiem “Tym co za polskość Gdańska”, pod którym powstać może jeden z czterech planowanych parkingów kubaturowych w Śródmieściu.
- Spotykamy się w tym miejscu, ponieważ nasze największe obiekcje budzi właśnie parking przy Podwalu Staromiejskim. Jesteśmy mu wszyscy absolutnie przeciwni - mówi Karol Spieglanin, prezes Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej. - Popieramy budowę parkingów przy Długich Ogrodach i Podwalu Przedmiejskim, a jeśli chodzi o Targ Węglowy, lokalizacja ta powinna przede wszystkim najpierw zostać przez władze miasta rzetelnie przeanalizowana pod względem wpływu na okoliczne zabytki, tak samo zresztą ta przy Podwalu Staromiejskim.
Jeśli chodzi o parking przy Podwalu Staromiejskim, aktywiści i przedstawiciele Rady Dzielnicy Śródmieście obawiają się nie tylko wzrostu ruchu samochodowego na tej ulicy (parking ma mieć ponad 330 miejsc), ale także zwiększonego obciążenia Huciska, które - w połączeniu z parkingiem na 112 miejsc zaplanowanym przy Targu Węglowym, ich zdaniem mogłoby zostać “zatkane”.
Co z drzewami?
Tomasz Larczyński z Lepszego Gdańska: - Jako historyk mogę prawie zagwarantować, że inwestycja przy Podwalu Staromiejskim nie powstanie w zakładanej formie, czyli od pomnika, przy którym się znajdujemy aż do Baszty Jacek. Planując ją, nie przeprowadzono konsultacji z historykami i archeologami.
Historyk z Lepszego Gdańska przypomina, że w połowie długości planowanego tutaj parkingu (za ul. Grobla IV w stronę Baszty Jacek) pod ziemią znajdują się potężne barbakany rozebranej w XIX wieku bramy w północnym ciągu fortyfikacyjnym Głównego Miasta.
Przeciwnicy parkingu przy Podwalu Staromiejskim uważają, że mimo podpisania w październiku 2018 r. umowy z partnerem prywatnym - firmą Immo Park Gdańsk, władze powinny się z niej wycofać.
- Kary za częściowe zerwanie umowy z partnerem projektu będą ułamkiem tego, co trzeba będzie wydać na rekompensatę, gdy prace zostaną wstrzymane, bo okaże się, że odsłonięty zostanie bardzo wartościowy zabytek - uważa Tomasz Larczyński.
Społecznicy obawiają się także o los drzew rosnących na zieleńcu przy Podwalu Staromiejskim, które w przypadku realizacji inwestycji miałyby zostać wycięte.
- To będzie nieodwracalna zmiana dla tego rekreacyjnego terenu - zaznacza Karol Spieglanin.

Parking przy Długich Ogrodach powinien być większy
Wojciech Rudnicki z Rady Dzielnicy Śródmieście uważa, że przed podpisaniem umowy z inwestorem miasto powinno przeprowadzić konsultacje społeczne: - Nikt nas nie pytał, czy chcemy parkingu. Władze Gdańska od lat deklarują wyprowadzenie ruchu samochodowego ze ścisłego centrum, by miasto było bardziej przyjazne dla mieszkańców. Budowa parkingu w tym miejscu przeczy tej polityce.
Co ciekawe, jeśli chodzi o parking naziemny na blisko 500 miejsc planowany przy Długich Ogrodach, przeciwnicy realizacji inwestycji przy Podwalu chcieliby go powiększyć.
Jarosław Paczos z FRAG: - Tam widzimy więcej przestrzeni dla samochodów, tymczasem pierwsza koncepcja przedstawiona dla Długich Ogrodów to trzypiętrowy “naleśnik”, zupełnie nie pasujący do sześciokondygnacyjnej pierzei powstającej obecnie przy tej ulicy. Apelujemy do inwestora i miasta: postawcie tam większy parking, z lokalami usługowymi na parterze i elewacją przystającą do rangi miejsca i otoczenia.

Za wcześnie na obawy
Gdańscy urzędnicy informują, że kształt inwestycji nie jest jeszcze przesądzony i zanim się rozpocznie dojdzie do odpowiednich ekspertyz:
- Zarówno miasto jak inwestor doskonale zdają sobie sprawę z wyzwań jakie wiążą się z prowadzeniem inwestycji na terenie historycznego Śródmieścia. Obawy jakie są zgłaszane odnośnie możliwości podniesienia się wód gruntowych czy wpływu inwestycji na otoczenie były przedmiotem rozmów już na etapie negocjacji z potencjalnymi partnerami - tłumaczy Jędrzej Sieliwończyk z biura prasowego Miasta Gdańska. - Cały czas mówimy tu o potencjalnych ryzykach, na chwilę obecną trudno jest mówić o ich realności. Nikt nie bierze pod uwagę realizacji inwestycji w warunkach nierealnych.
Jędrzej Sieliwończyk podkreśla, że inwestor wybrany przez miasto jest firmą o dużym doświadczeniu w realizacji prac budowlanych, także w trudnych obszarach śródmiejskich i historycznych, inwestycja będzie poprzedzona wszystkimi niezbędnymi badaniami, a projekt parkingu będzie uwzględniał wszystkie uwarunkowania wskazane zarówno przez Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, jak i wszelkie służby nadzorujące jej realizację.
Miejscy urzędnicy tłumaczą, że powstanie parkingów wpisuje się w politykę uwalniana przestrzeni miejskich dla pieszych, ponieważ po ich powstaniu zlikwidowane zostaną miejsca naziemne dla przejezdnych (pozostaną tylko te dla mieszkańców).
Jeśli chodzi o lokalizację przy Podwalu Staromiejskim, poza przeprowadzoną po inwestycji likwidacją naziemnych miejsc parkingowych, ograniczeniu ulec ma także ruch samochodowy powodowany przez kierowców krążących wokół domów w oczekiwaniu na zwolnienie miejsc parkingowych. Wszystkie parkingi mają zostać podłączone do systemu TRISTAR i przekazywać kierowcom informacje o stopniu ich zajętości.