W czwartek, 17 stycznia 2019 roku, trumna z ciałem prezydenta Pawła Adamowicza została wystawiona w ogrodzie zimowym Europejskiego Centrum Solidarności, by gdańszczanie po raz ostatni mogli pożegnać swojego włodarza. Miejsce było nieprzypadkowe - to Adamowiczowi zawdzięczamy powstanie ECS. Swojego przywiązania do tej instytucji nigdy nie ukrywał, odwiedzał ją niemal codziennie, o ile pozwalały mu na to jego obowiązki.
Przez dobę z prezydentem pożegnało się 53 tysiące gdańszczan, zarówno tych, którzy poznali go osobiście, jak i tych, którzy znali go tylko z mediów czy miejskich uroczystości. Wielu żałobników było też przyjezdnych - z innych miast Polski i z zagranicy. Kolejki oczekujących na ostatnie pożegnanie ukochanego prezydenta Gdańska ciągnęły się kilometrami, trzeba było spędzić kilka godzin przed wejściem, nieważne, czy przyszło się w dzień czy w nocy. Był to czas przepełniony wielkim smutkiem, ale i spokojem, pełen szacunku, wzajemnej uważności i wspólnoty.
W środę, 8 stycznia, 2020 r., blisko rok po tamtym wydarzeniu, w miejscu pożegnania prezydenta - ogrodzie zimowym Europejskiego Centrum Solidarności (plac Solidarności 1) - stanęła instalacja artystyczna, aby uczcić pamięć o tragicznie zmarłym prezydencie, ale i przypomnieć ten wyjątkowy moment ostatniego spotkania, który zjednoczył tysiące gdańszczan i Polaków.
- Cały czas miałem przed oczami obraz czarnego postumentu z trumną stojącą w ogrodzie zimowym. Pomyślałem, że zamiast czarnego będzie biały, a zamiast trumny będą wspomnienia o prezydencie. One przybrały postać zdjęć wydrukowanych na przezroczystej pleksi - tłumaczy autor instalacji, gdański artysta i grafik Mirosław Miłogrodzki.
Biały podest jest symbolicznym wyobrażeniem katafalku. Uchodzą z niego do nieba wspomniane klisze wspomnień obecności Pawła Adamowicza wśród nas - dokumentujące momenty doniosłe, ważne, radosne i zabawne. Opowieść zamyka wspomnienie dramatycznego stycznia, a właściwie nas, w obliczu tej wielkiej straty.
Instalację zatytułował „Antaby” - od słowa „antaba”, oznaczającego uchwyt na bramie, skrzyni lub trumnie, czasem służącego też za kołatkę, często w postaci - nie da się uciec od skojarzenia z herbem naszego miasta - lwiej głowy. W dziele Miłogrodzkiego antaba staje się atrybutem przejścia - bramy, która dla jednych wiedzie ze świata do świata, dla innych jest kresem drogi, oraz skrzyni, w której przechowujemy wspomnienia.
Czytaj też: Program obchodów rocznicy śmierci prezydenta Pawła Adamowicza
- Niech w pierwszą rocznicę śmierci prezydenta Pawła Adamowicza antaba już nie kołacze do drzwi żałobnie. Mieliśmy szczęście przez lata mieć wyjątkowego prezydenta, Gdańsk za jego rządów bardzo się zmienił, mamy nowe drogi, ale i wiele zrobiono na rzecz dobrego wspólnotowego życia. Pamiętamy panie prezydencie! - tłumaczy artysta i pomysłodawcy upamiętnienia z Europejskiego Centrum Solidarności.
Instalację można oglądać do 31 stycznia 2020 roku, codziennie, w godz. 10:00-18:00. Wstęp wolny. |