Zawsze o 4.45
Uroczystości na Westerplatte rozpoczęły się o godz. 4.45. O tej godzinie 85 lat temu padły pierwsze strzały armatnie z niemieckiego pancernika “Schleswig-Holstein" w kierunku polskiej Wojskowej Składnicy Tranzytowej.
Ceremonię rozpoczął krótki dokumentalny film dokumentalny o obronie Westerplatte, a następnie rozległy się syreny alarmowe, także z pokładów okrętów wojennych stojących przy nabrzeżu. Odegrano i odśpiewano hymn narodowy, a na maszt wciągnięto biało-czerwoną flagę. Następnie zapalono Znicz Pokoju oraz przywołano słowa papieża Jana Pawła II z jego wizyty na Westerplatte w 1987 roku o bohaterskiej obronie we wrześniu 1939 roku.
Podczas uroczystego Apelu Pamięci przywołano obrońców Polski z września 1939 roku, okresu II wojny światowej i okupacji oraz bohaterów powojennego podziemia. Następnie oddano 12 salw armatnich.
Dwóch harcerzy - harcmistrz Artur Lemański ze Związku Harcerstwa Polskiego oraz harcmistrz Bernard Kiedrowicz ze Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej - odczytało wspólnie „Przesłanie Westerplatte”.
ZOBACZ CAŁĄ UROCZYSTOŚĆ NA WESTERPLATTE
Kto przemawiał na Westerplatte?
Potem nastąpiły przemówienia, które poprzedził list od prezydenta RP Andrzeja Dudy, odczytany przez Jacka Siewierę, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Głos zabrali: marszałek Sejmu Szymon Hołownia, premier Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej oraz prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Gdańsk 1 września 1939. Po 85 latach uczcij bohaterów czasów wojny. PROGRAM
Słowa marszałka Sejmu
Słowa premiera
Szef rządu w swoim przemówieniu sięgnął do osobistych wspomnień. - Pamiętam, jak tysiące gdańszczan witało wracającego bohatera w trumnie majora Sucharskiego. Pamiętam, że jako dziecko przeczytałem w szkole po raz pierwszy listę członków załogi Westerplatte i odnajdywałem tam nazwiska kaszubskie, choćby Jana Tuska, Kaszebe z powiatu kartuskiego - powiedział premier.
- Nie chodzi jednak dzisiaj tylko o wzruszenie. Cześć bohaterom to także trwały fundament naszego bezpieczeństwa. Budujemy dzisiaj najnowocześniejszą armię w Europie. Polska inwestuje z niezwykłym wysiłkiem i poświęceniem swoją siłę obronną. Zaczyna to dostrzegać cały świat, cała Europa. My po tym tragicznym doświadczeniu, także tu na Westerplatte, wiemy że nie będziemy bezpieczni, jeśli nie wypełnimy tych dwóch wielkich potrzeb. Tą pierwszą potrzebą jest patriotyzm, gotowość poświęcenia dla ojczyzny i bohaterstwo w razie potrzeby, ale drugim czynnikiem jest też nowoczesna, silna dobrze zorganizowana armia - podkreślił Donald Tusk.
Zawieźli go na Westerplatte. Koniec ziemskiej tułaczki płk. Sobocińskiego
Premier dodał, że dziś konflikt wojenny nie jest abstrakcją. - Ta wojna znowu przychodzi od wschodu. Więc, dzisiaj nie powiemy "Nigdy więcej wojny". Dzisiaj musimy powiedzieć: "Nigdy więcej samotności". Nie może już tak więcej być w historii że Polska będzie samotnie stawiała czoła agresji temu, czy innym sąsiadom - przekonywał szef rządu.
Słowa ministra obrony narodowej
Z kolei szef MON, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz nawiązał w swoim wystąpieniu do postaci pułkownika Wincentego Sobocińskiego, szefa Wydziału V Wojskowego Komisariatu Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku. Oficer ten na kilkanaście godzin przed wybuchem II wojny światowej słowami "nie dajcie się zaskoczyć" uprzedził mjr. Henryka Sucharskiego, dowódcę Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte, że w każdej chwili można się spodziewać ataku Niemców, a polscy żołnierze nie mogą liczyć na wsparcie.
Wczoraj pułkownik Sobociński po latach tułaczki którą zakończył w Argentynie dotarł znów na Westerplatte. Dotarł z tym samym przesłaniem do nas dziś tu i na całym świecie: "Nie dajcie się zaskoczyć". Polska nie może być bezsilna i bezbronna. Polska musi być mocna i zjednoczona. Tylko wtedy nie da się zaskoczyć. Nie będzie bezpiecznej Polski, gdy chimery i emocje dnia codziennego będą brały górę nad racją stanu - apelował minister obrony narodowej.
Słowa prezydent Gdańska
- Pierwsze strzały oddane z pokładu niemieckiego pancernika "Schleswig-Holstein" do Wojskowej Składnicy Tranzytowej, tu na Westerplatte, obsadzonej przez garnizon Wojska Polskiego, były konsekwencją uproszczenia demokracji. Przez siedem dni żołnierze Westerplatte walczyli świadomi militarnej przewagi wojsk niemieckich i świadomi osamotnienia. Dziękuję za to, że władze państwowe zaprosiły nas, gdańszczanki i gdańszczan, do współorganizacji tych porannych uroczystości. To wiele dla nas znaczy, bo Westerplatte jest ważnym punktem na mapie pamięci tożsamości naszego miasta, naszego kochanego Gdańska - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz.
Prezydent Gdańska przypomniała, że Sejm 2025 ustanowił rokiem wybitnego gdańskiego rzeźbiarza Franciszka Duszeńki, współtwórcy stojącego na Westerplatte Pomnika Obrońców Wybrzeża.
Modlitwa, orkiestra i kwiaty
“Nasze ukochane miasto”. Premier Tusk w Gdańsku na posiedzeniu rządu z prezydent Dulkiewicz